Zostało mi wisiadło womarowe,prezent od treściowej. Żona kolegi z pracy mojego męża bardzo je ode mnie chce. Ma chustę,ale jej "niewygodnie". Chciałam,żeby do mnie przyszła to byśmy poćwiczyły wiązania,ewentualnie znalazłabym dla niej jakieś marsupi czy bondolino (nie pamiętam ile jej dziecko ma,jakieś 5,6 miesięcy,ale na mietka chyba za małe...) Ale nie-uparło toto się na wisiadło...Próbowałam trafić do rozumu jej męża,ale coś nie idzie,może jak dam jej to wisiadło i zobaczy,że to niepraktyczne to zrozumie...Czemu niektórzy są głusi na logiczne argumenty? Chociaż może powinnam się cieszyć,że w ogóle będzie nosić...


 
			
			
 Żona kolegi chce ode mnie wisiadło :(
 Żona kolegi chce ode mnie wisiadło :(
				 
					
					
					
						 Odpowiedz z cytatem
  Odpowiedz z cytatem
 
						



 
						


 http://folkmyself.pl/
http://folkmyself.pl/

 
						
 
						


 Zamieszczone przez paskowka
 Zamieszczone przez paskowka
					

 
						 
						 Katarzyny 29.03.2011
 Katarzyny 29.03.2011
 
						 
						 Patryk 2011
Patryk 2011
