Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 28

Wątek: Boli mnie krzyż :(

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie Boli mnie krzyż :(

    Mam chustę elastyczną, ale też i nosidło Bondolino.
    Pochodzę ze 20 minut z małym i boli mnie krzyż. A gdzie tu Wasze historie z dwugodzinnymi wycieczkami Dodam, ze nie mam problemów z kręgosłupem.
    Czy to już koniec naszej przygody z noszeniem?

    Nawiasem mówiąc chusta elastyczna sprawdza się mniej więcej do jakiej wagi dziecka? (Ignaś ma 9 kg).

    Bardziej cenie sobie noszenie w chuście. Odnoszę wrażenie, ze mimo wszystko dziecko jest bliżej i jest stabilniejsze. Kupiłabym tkaną ale to tyyyle kasy Nawet sprzedałabym Bondolino, ale mąż w chuście nosić nie chce (próbowaliśmy wiązać, ale cały czas narzekał, ze coś jest nie tak)...
    Ostatnio edytowane przez Julla ; 25-09-2011 o 20:55
    miśki dwa i mały ktoś

  2. #2
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    elastyczna chyba przy 8kg już jest mało wygodna (tak kojarzę, ze dziewczyny pisały, bo sama w niej nie nosiłam).
    A tkaną chustę kupisz za trochę powyżej 100zł. Spróbuj sprzedać elastyka i częsciowo sfinansuje Ci tkaną
    2 + 7 (2005-2018)

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Łoj kochana, 9kg to w elastyku bankowo sprężynuje (tzn z moich prywatnych doświadczeń...) i pwnie stad te bóle.
    Jak nie masz kasy to myślę, że Bondolino na pewno wymienisz na bazarku na tkaną a elastyka spokojnie sprzedasz, (załóż wątek jaki i za ile bo znajoma szuka)

    Edit - i dlaczego tyyyle? toż bondolino pewnie drosze niz przyzwoita uzywana natka... Edit - doczytałam o mężu...
    To szybko sprzedaj elastyka i dołóż do tkanej, naprawdę WARTO
    Ostatnio edytowane przez Mayka1981 ; 25-09-2011 o 21:04
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Noszę od niedawna. Za to od dawna mam kręgosłup wrażliwy jak perska księżniczka, o noszeniu na rękach mogę sobie pomarzyć. W DOBRZE zamotanej kieszonce nie czuję 6,5 kilogramów Córki oraz bólu nawet w trakcie i po wspomnianych 2h noszenia. W źle zamotanej boli od razu. Między innymi stąd wiem, że czegoś nie dopatrzyłam Elastyka miałam okazję wypróbować. Nie podpasował. Polecam tkaną, to ulga dla kręgosłupa.

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie

    a gdzie ja taką chustę (w tak przyzwoitej cenie kupię?)
    miśki dwa i mały ktoś

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    na naszym straganie: http://chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=107
    albo załóż własny wątek tu: http://chusty.info/forum/forumdisplay.php?f=109

    ewentualnie bazarek gazetowy: http://forum.gazeta.pl/forum/f,55781..._Bazarek_.html

    i allegro

    powodzenia!
    2 + 7 (2005-2018)

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668
    miśki dwa i mały ktoś

  8. #8
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie

    Rany, dziewczyny pomóżcie, bo ja nigdy nie rozglądałam się na poważnie za tkanymi. Jaki tu rozmiar wybrać-ja mam 1,60 m, mąż 1,90m. Chyba nic uniwersalnego nie da się wybrać, nie?

    Chyba napiszę posta o chęci kupna, bo pogubię się w ofertach sprzedaży. Nie mam takiej wiedzy...

    Popchnęłabym dalej Bondolino, ale pewnie mąż już nie będzie w ogóle chciał nosić, jak nosidła nie będzie
    Ostatnio edytowane przez Julla ; 25-09-2011 o 21:19
    miśki dwa i mały ktoś

  9. #9
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    a jaki rozmiar rzeczy nosisz? Sądząc po zdjęciu w awatarze, to dla Ciebie starczyłoby nawet 4,2m, ale przy mężu to już nie wiem, bo my oboje mikrusy jesteśmy
    2 + 7 (2005-2018)

  10. #10
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    A jest w Gdyni jakiś Klub Kangura? Może tędy droga do schustowania męża

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Vernea
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Ursynów
    Posty
    2,432

    Domyślnie

    Ja pozbyłabym się elastyka, zostawiła bondolino i dokupiła jakąś tkaną. Jeśli mąż nie będzie chciał nosić w chuście to będzie miał bondka, a dla siebie będziesz miała chustę. I wtedy weź pod siebie. Nie ma co męża na siłę chustować bo się zrazi całkowicie. Mój nosi w szmacie w sytuacji bardzo kryzysowej, a tak to w mt albo właśnie bondolino. I jak jedziemy razem to zazwyczaj bierzemy właśnie jedno z tych dwóch. Wówczas możemy wymienić się noszeniem. Jak jadę sama to w zależności od humoru.
    www.nosimydziecko.pl chusty do noszenia dzieci, nosidełka ergonomiczne
    www.vernandnea.pl rodzinny sklep internetowy
    www.pluszowapileczka.pl internetowy sklep z zabawkami


    Moje cztery Szczęścia: 2008, 2010, 2012, 2017

  12. #12
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Vernea Zobacz posta
    Ja pozbyłabym się elastyka, zostawiła bondolino i dokupiła jakąś tkaną. Jeśli mąż nie będzie chciał nosić w chuście to będzie miał bondka, a dla siebie będziesz miała chustę.

  13. #13
    Chustonoszka Awatar olga
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    56

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez alifi Zobacz posta
    W DOBRZE zamotanej kieszonce nie czuję 6,5 kilogramów Córki oraz bólu nawet w trakcie i po wspomnianych 2h noszenia. W źle zamotanej boli od razu. Między innymi stąd wiem, że czegoś nie dopatrzyłam
    No właśnie a ja się spytam przy okazji. Mi też zdarza się niesamowity po prostu ból krzyża w tkanej, szczególnie gdy mała zaśnie. Źle zamotana czyli niedociągnięta?

  14. #14
    Chusteryczka Awatar alifi
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Rydzynki
    Posty
    2,521

    Domyślnie

    Wciąż mało doświadczona zasugeruję nieśmiało, że być może problem tkwi w niedociągnięciu oraz w wiotczeniu zasypiającego dziecka. Gdy mi Córka w sen zapada i w chustę, a ja czuję, że sytuacja siadła, poprawiam dociąg. Niemniej podpinam się też pod pytanie, ciekawa co powiedzą Koleżanki Chustomamy z Dłuższym Stażem

  15. #15
    Chustofanka
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    464

    Domyślnie

    A mnie też kręgosłup boli od kilku dni, masakra jakaś i nie wiem czy ja coś żle robię...zastanawiam się czy to może być chusta?? Mam nati i jak w niej nosiłam to było ok, nic mnie nie bolało, a tydzień temu dostałam storchena ze splotem diamentowym...do tej pory nie wiem co to znaczy i mam wrażenie, że może to od tej chusty...Czy to możliwe??Co robie żle?

  16. #16
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    do mam które bolą plęcy przy noszeniu z przodu: nie wiem jak duze sa wasze dzieciaki ale polecam jeśli to tylko możliwe (w sensie: czujecie sie na siłach i dzieci juz większe ~10kg) przerzucenie się na plecy. mnie jak mój młodszy dobił do 10kg ciężko już było z przodu - bolały i ramiona i krzyż. nie wiem z vczego to wynika ale jak tylko przeszłam na plecy (bez względu na wiązanie) bóle ustały. mój ma 12,5kg polecam!
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  17. #17
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    7,056

    Domyślnie

    Z własnego doświadczenia-elastyk u nas się sprawdził do +-6kg-potem Tymianek masakrycznie zaczął sprężynować. Komfort mniej niż średni.
    Bóle mogą się brać rzeczywiście z luzów. Pamiętajcie, że chusta musi tworzyć drugą skórę.
    Plecaczek jest super, ale mój synek (13.7kg) nadal bardzo lubi kieszonkę.

  18. #18
    mru
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kiwka Zobacz posta
    do mam które bolą plęcy przy noszeniu z przodu: nie wiem jak duze sa wasze dzieciaki ale polecam jeśli to tylko możliwe (w sensie: czujecie sie na siłach i dzieci juz większe ~10kg) przerzucenie się na plecy. mnie jak mój młodszy dobił do 10kg ciężko już było z przodu - bolały i ramiona i krzyż. nie wiem z vczego to wynika ale jak tylko przeszłam na plecy (bez względu na wiązanie) bóle ustały. mój ma 12,5kg polecam!
    Jako mam żywiołowych 11 kg popieram

  19. #19
    Chustoguru Awatar livada
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    6,866

    Domyślnie

    Ja mam kręgosłup wrażliwy, ale ponoszeniu w chuście krzyże nie bolą mnie nigdy - niezależnie od tego czy noszę z tyłu, czy z przodu. Bolą za to od noszenia na rękach, na ramieniu itp., więc unikam tego jak mogę. Noszę od początku w tkanej.

    Co do rozmiaru - u nas podobne gabaryty, ja 160 cm i 50 kg, mąż 190 i ponad 90 kg i on musi mieć chustę powyżej 5m - mi wystarcza 4,20 albo i 4. Więc gdybyście chcieli mieć chustę dla was obojga, musielibyście kupić 5,2 (chyba że mąż szczypiorek), którą ty byś się obwiązywała trzy razy pewnie... Ale jeśli mąż nie chce nosić, to lepiej zrób jak dziewczyny piszą - kup chustę pod siebie...
    Moje DziewczynKi: marcowa Kasia (2011), październikowa Kalinka (2013) i kwietniowa Kaja (2016)

  20. #20
    Chusteryczka Awatar Julla
    Dołączył
    Sep 2011
    Miejscowość
    Trójmiasto
    Posty
    2,668

    Domyślnie

    Dzięki za rady. Nie oczekuję, że mąż będzie nosił w chuście, więc wybiorę coś "pod siebie"
    miśki dwa i mały ktoś

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •