Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 39

Wątek: Czy na rynku pieluchowym też zastój?

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie Czy na rynku pieluchowym też zastój?

    Ostatnio na bazarku chyba więcej sprzedających niż kupujących.
    Czy używki za drogo chodzą? Mam wrażenie, że kiedyś było taniej.
    Ale może problem leży gdzie indziej, jak myślicie?






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  2. #2
    Chusteryczka Awatar dorulka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Mazury (Mrągowo)
    Posty
    2,335

    Domyślnie

    Uzywki sa za drogie, wole dolozyc 5 czy 10 zl i kupic nówkę.
    Michalina 03.02.2009.

    Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
    Jam nieudacznik grafoman i śmieć
    Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
    I załatwiasz te sprawę jak pies

  3. #3
    Chusteryczka Awatar ewaibartek
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa-Bródno
    Posty
    1,540

    Domyślnie

    ja też jak patrze za ile niektorzy sprzedają pieluchy używane to włos sie jeży na głowie rozumiem,ze jak sie zaplacilo duzo to chce sie sprzedac dobrze,ale bez przesady,dla mnie 3/4ceny za uzywke to jest max (zalezy jeszcze jaki stan,rzecz jasna)
    Bartek 02.05.2007 Ksawery 07.08.2010 Sara 28.04.2012

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    A myślałam, że tylko mnie się wydaje, że drogo używane chodzą.

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    ale nowe tez podrożały i to sporo... kurka jedna kieszonka za 80-90 zł to standard to mnie jeży...
    dobrze ze nie uzywam za duzo kieszonek
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  6. #6
    Chustofanka Awatar Livonia
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Newport
    Posty
    158

    Domyślnie

    popieram. nie wiem jak było kiedyś. ale różnica 10-15 zł to norma. konopna BBH teraz za 50 zł w jednym z internetowych a na bazarku 40. tak samo IB sio. 10 -15 zł taniej tutaj. Szukałam na E bayu - myślałam, że taniej będzie za nówki... ale parę złoty tylko...
    Drugi chuścioch w drodze

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że zastój na bazarku wynika z dwóch głównych przyczyn:
    - w przeciągu roku nastąpił znaczny wysyp tanich pieluszek Made in China
    - co i rusz pojawia się nowa szyjąca mama.

    Osoba wchodząca w pieluchowanie wielo - kalkuluje i wychodzi jej, że zdecydowanie taniej wyniesie zakup kompletu 20 szt tanich chińskich nówek u jednego sprzedawcy niż kupowanie po 1-2 szt na bazarku.
    Osoba obeznana w temacie ma już zwykle sporo pieluch i dokupuje pojedyńcze sztuki, wtedy faktycznie woli kupić nówki przy okazji innych zakupów (typu NappyFesh, kuracja lanolinowa itd.) lub dokupuje z powodów kolekcjonerskich.

    No i chyba jeszcze jako trzeci powód podałabym rosnącą ilosć sklepów prześcigająścych się w promocjach (co prawda ostatnio trochę się uspokoiło w tym temacie)

  8. #8
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Też mi się wydaje że drogo. Oczywiście jak pielucha jest używana ale wygląda jak nowa albo była niewiele używana to cena zawsze jest wyższa. Często jednak widzę na bazarku naprawdę zniszczone pieluchy że ja bym nawet takiej za darmo nie oddała tylko od razu zutylizowała Nie oszukujmy się może i to są pieluchy wielorazowe ale ich żywotność też się kiedyś kończy. Nikt nie chce zakładać dziecku na pupę szarego i sztywnego stwora pieluchowego

  9. #9
    Chustoguru Awatar Wiewiórka
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Woodstock
    Posty
    6,931

    Domyślnie

    ano też zauważyłam wysokie ceny pieluch używanych na bazarku, ale rozumiem sprzedających. Ja zwykle kupuję jak mi się kalkuluje coś i uważam cenę za rozsądną. W przeciwnym razie wolę kupić nówkę.
    Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)

  10. #10
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,667

    Domyślnie

    wiadomo ze kazdy chce sprzedac jak najlepiej ale czasmi zdazaja sie ceny nawed wyzsze niz nowek,pare razy juz zauwazyl i to w ostatnim czasie.
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    No to jeszcze odniosę się do cen
    IMO - niewidzialna ręka rynku niedługo skoryguje ceny na bazarku - ceny dostosują się do popytu

    Ciekawi mnie tylko jak zachowają się ceny markowych pieluch po podwyżce VAT-u.
    Bo nową chińszczyznę zawsze da się upolować na Allegro od osób nie rozliczających się z fiskusem.
    Handmade raczej też.

  12. #12
    Chustoguru Awatar ala
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    tu i tam
    Posty
    6,711

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dorulka Zobacz posta
    Uzywki sa za drogie, wole dolozyc 5 czy 10 zl i kupic nówkę.
    jestem tego samego zdania
    DOULA

    najczęściej zaglądam z telefonu, więc proszę o cierpliwość w odpisywaniu

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Mnie jeszcze fascynuje jedna rzecz. Jak ktoś chce sprzedać samoróbkę, to niewiele za nią dostanie. Ale wystarczy, że założy wątek na Handmade, zrobi reklamę, to już sobie liczyć prawie tyle, co za BabYettę. Chociaż czasem te samoróbki bez metek są lepsze niż "hand made".
    Nie piszę konkretnie o żadnej szyjącej. Po prostu niedawno widziałam na bazarku niewiele używane kieszonki za 15zł. Pieluchy były bardzo ładnie wykonane, z pula Muksut (w małpki, autka itp.)






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  14. #14
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,846

    Domyślnie

    A ja od siebie - śledzę bazarek i okazje ale nie zwrocilam uwagi na zastoj, bo po prostu ja mam kryzys, wiec i tak na razie nic nie kupię
    za to zaczelam przeliczać - nie czy dolozyc do nowki niewiele, bo to zalezy od wielu czynnikow, czego akurat potrzebuję, stanu, dostepnosci nowej itd... ale czy oplaca mi się np kupic napownicę (hahahaha jak juz sprobuje sobie sama cos uszyc) w cenie dobrej kieszonki i takie tam inne - nie podzielę sie bom zielona w temacie szycia ino ochota wielka i na razie mnie przerasta
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    647

    Domyślnie

    Mnie też się marzą niższe ceny na pieluchy. Myślę że np dzieki tanim pieluchom chińskim więcej mam będzie mogło spróbować pieluchowania wielorazowego. Pamiętam jak ja zaczynałam pieluchowanie to ceny za jedną pieluchę mnie odstraszały. Nie pranie i częste przewijanie tylko właśnie ceny. Teraz sa pieluchy i tanie i drogie i białe i kolorowe. Więc każdy może wybrać co mu odpowiada najbardziej

  16. #16
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez erithacus Zobacz posta
    Mnie jeszcze fascynuje jedna rzecz. Jak ktoś chce sprzedać samoróbkę, to niewiele za nią dostanie. Ale wystarczy, że założy wątek na Handmade, zrobi reklamę, to już sobie liczyć prawie tyle, co za BabYettę. Chociaż czasem te samoróbki bez metek są lepsze niż "hand made".
    Nie piszę konkretnie o żadnej szyjącej. Po prostu niedawno widziałam na bazarku niewiele używane kieszonki za 15zł. Pieluchy były bardzo ładnie wykonane, z pula Muksut (w małpki, autka itp.)
    no na Handmade tez nie od razu wszystko schodzi
    a jak już ktoś trochę sprzeda to ma wyrobioną markę i może dyktować ceny
    dwa: na Handmade szyje się w celach zarobkowych, więc od razu wyższa cena
    trzy: ludzie się boją nieznanych im pieluszek; trzeba być trochę obeznanym w temacie, zeby wiedzieć że warto kupić tą konkretną pieluszkę (w sumie to dwie),o której piszesz (bo wiemy że super materiał, bo wiemy kto zacz szył, bo wiemy że super się sprawujją, bo wiemy jakie jeszcze inne fajne pieluszki uszyła ta osoba)
    Ja nie kupiłam np bo czekam aż Moli wystawi swoje późniejsze pieluszki

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    no na Handmade tez nie od razu wszystko schodzi
    a jak już ktoś trochę sprzeda to ma wyrobioną markę i może dyktować ceny
    W sumie nie wiem od czego to zależy. Jeden sprzeda od razu, a gdzie indziej wisi i wisi i nikt sie nie interesuje.

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    dwa: na Handmade szyje się w celach zarobkowych, więc od razu wyższa cena
    Ale też materiały kupuje się hurtowo, więc taniej. Osoby szyjące dla siebie kupują w sklepach, najczęściej po kawałku lub metrze materiału. Sam pul to ok 15zł, a gdzie mikropolar, rzep, napy.

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    trzy: ludzie się boją nieznanych im pieluszek; trzeba być trochę obeznanym w temacie, zeby wiedzieć że warto kupić tą konkretną pieluszkę (w sumie to dwie),o której piszesz (bo wiemy że super materiał, bo wiemy kto zacz szył, bo wiemy że super się sprawują, bo wiemy jakie jeszcze inne fajne pieluszki uszyła ta osoba)
    Ja akurat zupełnie nie wiedziałam kto szył te pieluchy, ani co uszył jeszcze itd. Widziałam za to na zdjęciu super wykonane, estetyczne pieluszki z dobrych materiałów.
    Czasem na Handmade, nawet na fotkach widać, że ktoś dopiero uczy się szyć.
    Kupując coś pierwszy raz od danej osoby też nie wiem, czego mogę się spodziewać. Dać za to ok 50zł to trochę dużo. (W sumie nie wiem czy 50, bo nie kupuję handmejdowych pieluch).
    Ostatnio edytowane przez erithacus ; 27-01-2011 o 12:52






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Używki sa za drogie. Pieluszka to nie chusta i używana JEST gorsza od nowej. Wole dołożyć 10 zł i kupić nową.Dużo też jest taniej chińszczyzny.
    BTW Ja głupia sie dziwiłam jak mi pieluszki poszły w godzinę ( wystawiłam 30-40% taniej od nowych).

  19. #19
    Chusteryczka Awatar dorulka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Mazury (Mrągowo)
    Posty
    2,335

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez klusiecka Zobacz posta
    Używki sa za drogie. Pieluszka to nie chusta i używana JEST gorsza od nowej. Wole dołożyć 10 zł i kupić nową.Dużo też jest taniej chińszczyzny.
    BTW Ja głupia sie dziwiłam jak mi pieluszki poszły w godzinę ( wystawiłam 30-40% taniej od nowych).
    No i dlatego Tobie poszły w godzinę, a u innych zastój. Symboliczne opuszczenie ceny o 5-10 zeta nie da efektu. Jak ktos chce sprzedac szybko i skutecznie musi dac dobrą cene.
    Michalina 03.02.2009.

    Bywasz piekącym jadem trollów / Na internetowym forum /Vivat Polonia frustrata! Vivat Dąs Psychopata!
    Jam nieudacznik grafoman i śmieć
    Tylko ty możesz być bogiem - na wszystkich podnosisz nogę
    I załatwiasz te sprawę jak pies

  20. #20
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    Wystawiłam za taką cenę jaka wydawała mi sie ok za używane.
    Z ciekawości zajrzałam sobie do sklepów ile kosztują nowe i szok. kupowałam ostatnio 2 czy 3 miesiące temu a ceny wzrosły o 23-30 %. Pieluchowanie wielo zaczyna być drogie

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •