nie chcę wielo

próbowałam przy poprzednich dzieciach wielo i nie wciagnęło mnie :ninja:
ale teraz chyba będę zmuszona.moja córka 8 miesieczna co chwile coś łapie: a to odparzenia aż do ran, a to bakterie jadowite jakies, teraz wyhodowałam jej pięknego grzybka:hide:
no co z jednego się wyleczy to wpada w drugie. do pół roku było miodzio, a od 3, moze 4 miesiecy co chwilę coś.
myjemy tylko wacikami z wodą, dokłądnie suszymy, często zmieniamy jednorazówki ale i tak jest jak jest.
czy myślicie, ze czeka mnie akcja otulacz+ tetra?

Zawsze możesz testować inne firmy jednorazowek, lub eko jednorazówki. Tylko drogo będzie...

spróbuj, może przy tym dziecku Cie wciągnie ;)

a dlaczego otulacz plus tetra?

może masz po prostu wrazliwe dziecko które reaguje na chemie zawartą w jednorazówkach? ja mam takiego osobnika, ale ja kocham wielo:mrgreen:
Może musisz znaleźć swój sosób pieluchowania i wtedy by cie wkręciło? Napisz jak wcześniej próbowałaś wielopieluchować dzieci to bedzie łatwiej doradzić
a alergeny macie wykluczone?

próbowalismy jedno wielu firm
i nic
ja podejrzewam włąsnie uczulenie na chemie w jednorazówkach :/

przy poprzednich dzieciach kupiłam i aio i kieszonki i otulacz+ tetra


co tzn czy wykluczyłam alergeny?

Cytat:

---

Zamieszczone przez mirimirim

próbowalismy jedno wielu firm
i nic
ja podejrzewam włąsnie uczulenie na chemie w jednorazówkach :/

przy poprzednich dzieciach kupiłam i aio i kieszonki i otulacz+ tetra


co tzn czy wykluczyłam alergeny?

---

moja córka robiła takie kupy żrące że po 5 minutach leżenia w takiej robiły jej się odparzenia do krwi. Okazało sie ze ma nietolerancję latozy, zmienilismy jej dietę i było ok, z pupą też. Ma biegunki?
Jak czujesz ze to od chemii w jednorazówkach to zapewne to to, matczyna intuicja podpowiada najlepiej
Czasem jest tak, że człowiek robi rzeczy których nie lubi ze względu na czyjeś dobro, moze to też dotyczy tego przypadku?
Dużo dzieci jest uczulonych na jednorazówki
Jeszcze zapytam co ci nie odpowiadało w pieluchach wielo? bo na różne kłopoty można różne rzeczy doradzic

Wiewiórko,
maluda własnie około 5, 6 mies zycia zaczęła robić żrące kupy.ja od poczatku jadłam wszystko.a ona nagle zaczeła robic normalnie biegunkowe kupy, od tego czasu zaczeły sie te cyrki bakteryjno-odparzeniowo-grzybicowe.
kupiłam wreszcie biogaie i kupki przeszły ufff, ale wrażliwość skóry została
myślicie że to dobra logika?
i że od jedno i braku tlenu tam jej sie robią takie cyrki?

a nie masz kilku tetrówek na przetestowanie?
za otulacz może służyć jakieś ściślejsze spodenki, jak nie będzie efektu po 1 dniu poświęcenia co jak co ;) to ja bym tą dietą się zajęła

bo jak np starsza da coś młodszej a ja nie zauważę to póżniej na pupie jest efekt ale u nas wełniak załatwia sprawę ew posypię kartoflanką

mam tetre i flip sie nawet ostal ale ja nie chce ani wielo ani zmieniac diety-choc przydaloby mi sie schudnac 5kg
ja szukam wymowki po prostu:/

u nas też od jedzenia działy się różne rzeczy, przy stosowaniu wielo... więc baryłka dobrze radzi, spróbuj czy wielo coś pomogą edit. w sensie czy zmiana będzie jakakolwiek przy samej zamianie pieluch czy nie

to odstaw i już
masz moje błogosławieństwo:lol:

Może popróbuj różnych pieluszek? ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez mirimirim

Wiewiórko,
maluda własnie około 5, 6 mies zycia zaczęła robić żrące kupy.ja od poczatku jadłam wszystko.a ona nagle zaczeła robic normalnie biegunkowe kupy, od tego czasu zaczeły sie te cyrki bakteryjno-odparzeniowo-grzybicowe.
kupiłam wreszcie biogaie i kupki przeszły ufff, ale wrażliwość skóry została
myślicie że to dobra logika?
i że od jedno i braku tlenu tam jej sie robią takie cyrki?

---

po rozszerzeniu diety? czy jeszcze na samym mleku? czy dostała wcześniej antybiotyki? jak wygladają kupy? Są wodniste czy ok? Bo może to najpierw trzeba sie rozprawic z samą przyczyną złych kup?
Ale jeśli to nie o to chodzi to pewnie takie cyrki jakie sie wam zdarzały uszkodziły naskórek pozostawiając go wrażliwym na różne czynniki i pewnie będzie musiał upłynąć jakiś czas by skóra wróciła do normalnego stanu
dziecku trzeba często wietrzyc tyłek przy przebieraniu, zwłaszcza jak jest wrazliwy, tlen pomaga zregenerować tkanki.
Masz flipa, masz tetre to próbuj, powiem ci tylko to że Maciek dostał tak potwornego uczulenia w szpitalu od jednorazówek że jak wrócilismy do domu i wsadziłam go w tetrę to mu minęło w kilka godzin bez smarowania czymkolwiek

kurka wodna ale ten wątek pędzi

kupki teraz są ok dzieki bio gai która wyrównała nam wszystko.
te żrące, wodniste, śmierdzace, śluzowate były gdy była na samej piersi.

antybiotyków brak.

naskórek ma teraz bardzo ale to bardzo wrażliwy.

wietrzyc mam srednio czas, bo starszaki ciągle coś chca, wiec jest szybkie mycie pupki i sru w jedno

czyli jutro dzien z flipem

a może zęby będą jej iść i stąd takie kupki i te wszystkie problemy? bo jeśli nie zmieniałaś drastycznie diety, a takie kupki zaczęły się nagle, to raczej to nie będzie alergia

ale kupki są już ok daaawno
tylko skóra hiperwrażliwa

mirimirim i jak tam u Ciebie? Jak sobie radzisz?

3dni we flipie i tetrze.i nadal czerwonosc jak byla tak jest:(
znow do pediatry musimy isc

Cytat:

---

Zamieszczone przez mirimirim

3dni we flipie i tetrze.i nadal czerwonosc jak byla tak jest:(
znow do pediatry musimy isc

---

a kładłaś może wkładki sucha pielucha? bo mojemu bez nich robi się tyłek czerwony

nie kłądłam do nie mam, tylko tetra i otulacz

Z moją małą było podobnie,nawet gdzieś na forum już pisałam. Byłam podobnie jak Ty nastawiona anty do wielo,bo jednorazówki wydały mi się najłatwiejszą drogą pieluszkowania,niestety od samego początku z pupą była masakra,mimo wietrzenia i zmieniania pampersa co godzinę lub 1,5 pupa wiecznie odparzona, aż się ranki robiły. Kupiłam na próbę kilka tanich chińskich kieszonek i w ciągu kilku dni skóra na pupce zrobiła się śliczniusia. Jeśli macie zaczerwienioną skórę lub odparzoną i zakładacie tetrę to niestety ku lepszemu nie pójdzie,bo przy takim stanie skóry najlepiej,żeby było dość przewiewnie,ale sucho,czyli potnij jakiś polarowy kocyk i zrób wkładki sucha pupa. Powinno pomóc u nas to zawsze działa,spróbuj też pupkę posmarować tormentiolem,żeby przyśpieszyć gojenie się skóry. U nas efekty zawsze widoczne po 1 dniu,a po 3 dniach pupka taka ładna,że tylko całować się chce ;) Powodzenia!!!

co osoba to inne zdanie, u nas młoda na polar w kieszonkach zareagowała mega uczuleniem, 2 miesiące, leczyłam, a tormentiol to zdecydowanie nie dla maluszków, był już wątek na ten temat.
Stara metoda mąki ziemniaczanej się kłania plus kąpanie w krochmalu(do litra zimnej wody, cztery łyżki krochmalu, gotujemy z tego piękny kisiel i wlewamy do wanienki, dolewamy wody i moczymy dziecię:)

Cytat:

---

Zamieszczone przez Gabriela1999

co osoba to inne zdanie, u nas młoda na polar w kieszonkach zareagowała mega uczuleniem, 2 miesiące, leczyłam, a tormentiol to zdecydowanie nie dla maluszków, był już wątek na ten temat.
Stara metoda mąki ziemniaczanej się kłania plus kąpanie w krochmalu(do litra zimnej wody, cztery łyżki krochmalu, gotujemy z tego piękny kisiel i wlewamy do wanienki, dolewamy wody i moczymy dziecię:)

---

każdy dzieciaczek inny,bo na moją córę np krochmal w ogóle nie działał tak jak i sama mąka ziemniaczana,ja wiem,że tormentiol to ostateczność,ale gdy długo utrzymuje się zaczerwienienie lub odparzenie to lepsze takie wyjście niż późniejsze zapalenie :) Ja zanim posmarawołam tym pupę to chyba wykupiłam pół apteki,próbowałam różnych domowych sposobów i tylko to naszą pupę uratowało.

:)

Goś ja mam polar na wkłady chcesz?

edit jak chcesz jutro pójdą pocztą/wiem głupio że pocztą ale u nas bolesny deficyt czasu, chyba że K. do czw będzie w pobliżu Junikowa

wero, wdzisz tytuł watku?
nie chce wielo:)
ani nie chce diety
najbardziej czuje ze to przewrazliwiona skóra po ostrych kupach i musi dosc do siebie. jest wrazliwa na wszystko:mokrosc,bakterie, grzybki,zapalenia.
musze uwazac i tyle. czy z wielo czy bez. a polarowych bluz do pociecia u nas pod dostatkiem, wiec dzieki.czeka nas intensywny wielki tydzien.
poza tym od wczoraj walczymy u obu dziewczyn z goraczka i wychodzeniem szybkim jedzenia gora i dołem wiec jest wesoło:/

Goś współczuje
niech panienki zdrowieją
no i niech się nie rozsiewa na Was dalej !!!

bluz żal, może się komuś jeszcze przydadzą,
a kawałków koca mi nie żal bo i tak pójdzie prędzej czy później na wkłady, a czy potniesz go Ty czy ja to chyba kocu wszystko jedno ;)
Gdybyś jednak chciała to pisz.

A może by tak zacząć panienkę przyuczać do nocnika, hę? Niech chociaż część sików leci do nocnika, nie w pieluchę. Te po spaniu, po jedzeniu itp. Zawsze też wtedy pupa się trochę przewietrzy. Możesz też spróbować jakiś wkład dawać do pampka - kawałek polaru czy coś w tym stylu, może bariera od tej chemii pomoże skórze się zregenerować.

8mies dziecko na nocniku to nie dla mnie sport.
ale pomysl z polarkiem w pampku niezly:)

polarek w pampku mi przypomniał to, że niektorzy wsadzają do pamopka wkłady jednorazowe, tzw. papierki które stosuje się również do wielo. Mam na myśli te firmy Canpol babies czy babyono. Niektórzy którzy używają jednorazówek je używają bo noworodek robi kleksy i jak się wtedy wywala papierek a nie całego pampka z byle kleksikiem. W/w zapewniają przy tym poczucie suchości, są delikatne i można je prac jak każde inne papierki jak sa tylko zasiusiane

dziewczyny tormentiol ma już zmieniony skład ,nie zawiera kwasu bornego.

Cytat:

---

Zamieszczone przez PchlePsotki

dziewczyny tormentiol ma już zmieniony skład ,nie zawiera kwasu bornego.

---

zawsze był jeszcze tormentalum (czysty wyciąg roślinny, bez boraxu)

ostatnio kupilam tormentiol i mial kwas

ten co ja mam teraz ma borax,a to jednak jest mniej szkodliwe niz kwas borny. Ja dla męża kazałam kupić tormentalum to babka w aptece dała mu tormentiol. My zuzylismy teraz 4 tubki ale inna perspektywa to była maśc apteczna na odlezyny z hydrocortisonem. Dziecie dostało odleżyn od lakcidu(pani pediatra prowadząca w szpitalu uważała że od antybiotyku).

Czym jest borax?

pochodna kwasu borowego ale mniej toksyczna niż sam kwas.

a ja się zastanawiałam ostatnio,dlaczego ma inny kolor niż wcześniej,to już wiem :) A o tormentalum nie wiedziałam nawet :(

Współczuję zamieszek w domu:( Zdrowiejcie!

tormentalum jest super, dla mnie jedyne na odparzenia. Przemywanie wodą i ta maść i w ciągu dnia znika.ale co dziecię, to inaczej reaguje.

My przy Tadku borykaliśmy się z problemami w okolicach pieluszkowych dłuuugo, właściwie do tej pory ma czasem zmiany.
Uzywałam wielo, próbowałam różnych jednorazówek, nic nie pomagało, klejnoty wciąż były żywoczerwone:
(i też zaczęło się nie od razu, tylko ok 8 miesiąca zycia.
Dopiero pare miesięcy temu wyszła z krwi alergia na jajka i mleko.i po wprowadzeniu diety trochę się poprawiło. (bo on wciąż w nocy w pieluchach więc kontakt z moczem pupa ma) (nawet chyba zakładałam wątek:hmm:)
Coś więc może w tym jest, co dziewczyny piszą wyżej o sprawdzeniu diety dziecka!
Niestety w tym wieku łączy się to także z Twoją dietą i rozumiem ból :thumbs down:
Lubię wielo, ale prawdę mówiąc nie wiem czy rozwiąża problem bo wilgoć takie wrażliwe pupki mocno podrażnia, a tego po prostu nie da się uniknąc w tym rozwiązaniu i nie oszukujmy sie, żadne polary czy wkładki problemu wilgoci nie rozwiążą...
Próbuj, testuj cierpliwie :)

hoyabella dzieki za wsparcie :heart:

A próbowałaś naturalnych jedwabnych wkładek do pieluch?
Podobno są świetne, moja koleżanka używała takich i synkowi bardzo poprawiła się skóra na pupie i po jakimś czasie mogli z powrotem używać tylko pieluszek + naturalnego balsamu dla niemowlaków.