próbowałam przy poprzednich dzieciach wielo i nie wciagnęło mnie
ale teraz chyba będę zmuszona.moja córka 8 miesieczna co chwile coś łapie: a to odparzenia aż do ran, a to bakterie jadowite jakies, teraz wyhodowałam jej pięknego grzybka
no co z jednego się wyleczy to wpada w drugie. do pół roku było miodzio, a od 3, moze 4 miesiecy co chwilę coś.
myjemy tylko wacikami z wodą, dokłądnie suszymy, często zmieniamy jednorazówki ale i tak jest jak jest.
czy myślicie, ze czeka mnie akcja otulacz+ tetra?