Zamieszczone przez
yetta
Dziewczyny w dzisiejszym świecie są rzeczy zdrowe lub nie. Niestety są takie produkty jak np. danonki, które są polecane przez Instytut Matki i Dziecka i to jest jedna wielka pomyłka. Ludzie są wprowadzani w błąd, a wszystko to dla pieniędzy. Marketingowcy robią piękne reklamy, ale niestety dobro naszych dzieci mają gdzieś. Liczą się dla nich tylko nasze portfele.
Z wielorazówkami niestety jest podobnie. Pieluszki jednorazowe są śliczne, pachnące, wypełnione balsamami ochronnymi itd. Ale dlaczego nie informują, co one mają w środku? Sześć lat temu, gdy pieluchowałam córkę mamy prześcigały się w informacjach po których pieluchach co wychodziło im dzieciom, a po których mniej albo w ogóle. A ja zastanawiałam się, dlaczego pieluszki różnych firm są tak różnie tolerowane przez dzieci. I dlaczego tak wiele jest dzieci, którym coś się dzieje ze skórą po nich? Wtedy nie miałam pojęcia, teraz już wiem.
Mam szacunek do wszystkich, którzy dają dzieciom czipsy, coca-colę, pepsi, danonki, soczki, słodzą itd. No bo co mam zrobić, mam się nie odzywać z większością znajomych, sąsiadów, rodziny??? Jak powiesz komuś nie słodź dziecku bo cukier to biała śmierć i obniża odporność organizmu, to popatrzy na ciebie jak na kosmitę. Takie przykłady możnaby mnożyć. A jednorazówki? No cóż, powinny być używane w szczegółnych przypadkach jak np. choroby, ale nie tylko z różnych innych powodów pewnie też. Ale nie na taką skalę, jak to wygląda na dzień dzisiejszy. No niestety jesli nie chcemy aby nasze kochane dzieci i ich dzieci żyły na wysypisku śmieci, to niestety taka jest prawa. Co nie znaczy, że mamy się wytykać palcami. Myślę, że najważniejsze, to propagowac pieluszki wielorazowe w miarę swoich możliwości, żeby jak najwięcej osób mogło je poznać i mogło dokonać wyboru.
Jednorazówki niestety nie są zdrowe. Ale wszystko jest dla ludzi i każdy z nas ma wybór. Szanujmy nasze wybory nawzajem i nie oceniajmy, dlaczego ktoś wybrał tak właśnie lub inaczej.