a co to za magiczny olejek? jakiś specjalny czy do kupienia w zwykłej aptece bądź sklepie zielarskim?
Wersja do druku
a co to za magiczny olejek? jakiś specjalny czy do kupienia w zwykłej aptece bądź sklepie zielarskim?
siusiu zazwyczaj gdy otwieram pieluszke. mówi chwile przed:)
w nocy wytrzymuje już 3-4 h. raz na tydzień spi ok 7 h w nocy wtedy pieluszka bardziej mokra:)
Nie przeczytałam całego wątku, więc mogę się powtórzyć. Nam na odparzoną pupę oprócz wietrzenia sprawdzała się wełna lecznicza (kupiona na ekobaby.pl). Poza tym przez większość czasu Antoś przebywał i przebywa nadal w samej tetrze przytrzymywanej pasem sumo - szybki sposób na zmianę pieluszki i super wietrzenie. Do tego zestawu zakładaliśmy najczęściej wełniane legginsy, w które nie wsiąka siusiu, a jeśli już, to i tak nie trzeba prać po każdym zmoczeniu. Pieluszkę zmieniam po każdym siusiu.
Alketsis ja też prosze o info o olejku pliss:)
My przeszliśmy na wielo niedawno, zbierałam powoli pieluszki i pojawiło się straszne odparzenie od kupki, nie pomagało nic, nawet maśc apteczna więc w trybie pilnym zabraliśmy się za tetrę i otulacze. Po 3 dniach wielo i mąki ziemniaczanej było duużo lepiej, po 5 pupka cudna. Ale teraz z święta znów pojawiło się odparzenie nie gorsze, ale szersze...może to przez wyjazdy, bo wróciliśmy na chwilę do chusteczek i w foteliku przez 2h jechał mały...no generalnie ciężej poza domem to opanowac, tym bardziej, że jestem początkująca.
Teraz biduś popłakuje przy myciu pupy. Myjemy płatkami, sypię mąką ziemniaczaną na zmianę z maścią...no nie wiem czy jest lepiej...może trochę. A...na noc jednorazówki jeszcze, bo zbieram na formowanki.
Więc może ja też poproszę info o olejku.
Dziewczyny, o tym olejku dowiedziałam się od Bianki2009. To ten:
http://www.zrobsobiekrem.pl/?71,mace...ego-organiczny
Nam pomógł, ale kłopotów strasznych nie miałyśmy, lekkie zaczerwienienie "sisi" po 3-4 godzinnych drzemkach, kiedy dłużej pieluszka nie była zmieniana, z pupą nie miałyśmy żadnych problemów, może dzięki temu, że większość, (prawie wszystkie) robimy w toalecie. Nie wiem czy olejek pomoże na wasze kłopoty, czyli jak jest jakiś stan zapalny czy poważniejsze podrażnienie, nie mam takiego doświadczenia, ale spróbujcie, ja jestem zadowolona. Bardzo.
I Wam z całego serca życzę pokonania wszelkich kłopotów pupkowych.
u nas nie jest gorzej. Młody w normalnych kieszonkach ale z podkładką z tetry. W nocy jednorazówka, bo 1. chcę spać a nie zmieniać pieluchy, 2. jednak 10 godz.z mokrą tetrą przy pupsku nie może być fajne. No więc jak pisałam nie jest gorzej a to dobrze...pomału pupa się leczy. Okazało się, że mam KREM z nagietka, więc póki nie kupuję olejku smaruję tym na zmianę z mąką ziemniaczaną.
Alketsis- dzięki:-)
A jakie masz te pieluszki z mikropolarem? Jakich firm? Po których pupa tak źle wygląda.
U mnie jak mnie nie ma i synkowi ktoś zakłada jednorazówki to zaraz pupa czerwona.
Bardzo się przyzwyczaił do wielo. Do tego luksusu ;)
A jak juz zaczerwieni sie to troszke sudocremu i wielo. Żadnych maści nie stosujemy.
Ciekawa jestem czy uczulaja dzieci pieluszki te tanie chinczyki czy drozsze pieluszki i jakie.
A ja stwierdzam że nie mm odpazenia a odcisnięcie, zaczerwienienie bo pup pulchna i stykają sie ciągle pośladki...
Już mam sposób na pupke:)
dotychczas myłam wacikami i wodą, teraz po nocy i po każdej kupie myje pod kranem płynem do kąpieli. Pupa super!!! Polecam !:)
W szoku jestem! Mój dzieć chyba dostał uczulenia na pieluchy WIELO! :hide:
Dokładnie to było tak: Franek od drugiego miesiąca życia jest na wielo. Jak zaczął się kręcić, to pojawiły się obtarcia na jego prawej nóżce - ciągle w jedną stronę napierał. Wystarczył jeden dzień na jednorazówce i było po kłopocie. Używaliśmy wielo dalej. Ostatnio zaczęły sie jakieś kropeczki, plamki w okolicach pieluchy - myślałam, że przesadziłam z olejkiem lawendowym. I ostatnio mieliśmy mały zakręt organizacyjny i przez tydzień leciały pampki, Franek miał czystą skórę! Powrót do domu i do wielo, a tu wszędzie UCZULENIE!! Kropeczki, podchodzące wodą, czerwone jak nie wiem, a w kilku miejscach poważne obtarcia - skóra taka sucha i czerwona...
Wróciłam do pampersów i kropki zniknęły, tylko te obtarcia się goją jeszcze... :hmm:
POMÓŻCIE!!!! Czy to możliwe, żeby to było uczulenie? Co mam robić, bo póki co, to nie widzę szans na dalszą przygodę z wielo...
A jakie macie wielo? Może jest uczulony na konkretny materiał od pupy? Bywają dzieci uczulone na mikropolar... Wtedy wystarczyłoby potestować z innymi mateiałami.
Dokładnie, u nas uczulenia na wszystko co sztuczne od pupy. Tylko bambusy i bawelna. Jeszcze jak pierzesz? Może proszek sie nie wyplukuje lub szkodzi.
Monika moze spróbuj po praniu puscic pieluchy na jeszcze jeden cykl prania ale juz bez detergentow, nie stosuj olejków. Moze to cos pomoze, moze faktycznie nie sluzy material przy pupie. a uzywasz papierkow? Bartolini mial uczulenie jak zmienilam papierki, dopiero po jakis czasie do tego doszlam
Co do prania to co 2-3 dni pierę, najpierw płukanie później pranie z polową proszku Jelp (stosowany od początku) razem z ciuchami i z płukaniem intensywnym. Do prania Nappy i olejek kilka kropli, ostatnio herbaciany a nie lawendowy.
wiecie co, rzeczywiście ostatnio otulacze i wkłady albo bambus albo mikropolar, ale wkładam też tetrę + otulacz flip czy kolorowe "krowy" z bambusem... papierków nie używamy bo qpa głownie w zlewie. Jak tylko ma "mokro" od razu kropy... Ania ostatnio zsiusiała się do łóżka i tam gdzie dłużej była mokra, tam pojawiły się takie same kropki. Muszę pokombnować, wszystko wypiorę chyba od nowa, ale w 60st. Wysadzanie raz udane raz nie, więc trudna sprawa. Obadamy.
Dzięki za podpowiedzi :)
Moniśka, u mnie standardowe pranie to zawsze w 60st., a raz na jakiś czas robię w 90st. - może właśnie gdzieś tu tkwi problem, że za mała temperatura.
u mnie również pojawiały się czerwone, suche plamy przy pupce - myślałam że to przez wielo, ale z moich obserwacji wynikało że chodziło przede wszystkim o kontakt pupki z siuśkami (więc nie ważne czy wielo czy jedno -kontakt jest) ale tylko wtedy jak szły zęby, później mijało nawet przy używaniu wielo.
więc zachęcam - nie rezygnuj z wielo, przeczekaj ten czas, może rzeczywiście na jedno bo to i zawsze można jakimś kremem pupkę wysmarować, ale ponownie wróć do wielo i zobaczysz czy problem powraca, bo jeśli do tej pory stoswałaś i nic się nie działo, to chyba jednak nie uczulenie na materiał.
trzymam kciuki:thumbs up:
dzięki Mon :)
pierwsza część pieluch wisi, zaraz wrzucam drugą część. Mam nadzieję, że pranie i częstsze zmienianie pieluchy pomoże, bo chyba rzeczywiście kontakt skóry z moczem jest problemem :) a Fran ślini się ostatnio okropnie, więc może i u nas przedzębny epizod to będzie.
doopa... nic nie pomaga, mimo prania, płukania i wszystkiego Fran ciągle ma kropeczki i suche place na całym ciele... Nie damy rady chyba z wielo... doopa, doopa, doopa!
Czekaj, ale place na całym ciele, nie tylko pieluszka? To może być jakaś skaza/alergia czy inne ustrojstwo... A jak z materiałami, nie-polarowe też uczulają?
U mnie młoda ma skórną masakre, jeszcze nie doszłam do przyczyny, na pupce też kropki, ale jak wrzuciłam ją w jedno było gorzej, bo cała zapocona...
kropki i placki suche tylko w zasięgu pieluchy... zaczęłam od tetry - to było jedno podejście, a później z mikrofibrą, to samo... Najgorsze, że w jednorazówkach też ma kropeczki, ale mini-mini... kasy najbardziej mi szkoda! bo zapalają mi się złotówki w oczach z każdym pampkiem w koszu... :(
a skoro i od naturalnych materiałów (tetra, bambus) i od sztucznych (mikropolar) ma te kropki to może to od pula? zdaje mi się, że kiedyś jakaś dziewczyna pisała, że jej dzieć jest uczulony na pula, masz wełnę żeby spróbować? wtedy kieszonki musisz odstawić na czas jakiś. Albo wywal te olejki co dajesz do prania. Albo inny dodatek antybakteryjny....albo jeszcze inny materiał od pupy, bardziej suchy. są różne mikropolarki. Pampek też nie daje idealnej suchości, pupa też ma kontakt z moczem.
U mojego chłopaczka było tak że przy ząbkowaniu miał o wiele bardziej wrażliwą pupkę na wszelkie podrażnienia i szybko się czerwieniła, na noc używaliśmy jedno więc wtedy smarowałam go zwykłą maścią witaminową (tłusta pupa) i to pomagało. Po jakimś czasie doszliśmy też że nie toleruje laktozy z mleka krowiego, po którym miał taką kwaśną kupę że pupa aż bordowa pomimo że pielucha od razu zmieniana.
Spróbowałabym używac do prania tylko proszku i w wyższej temperaturze; po co olejek skoro dodajesz nappy? odstawiłabym wszystko pozostałe wymienione przez Ciebie
Zerknij tutaj - http://chusty.info/forum/showthread.php?t=63492
miałam bardzo podobny problem.
Oj znam ten ból .... nie bede wyliczac pomysłów i sposobów na wysypki, placki, spuchnięcia .... problem rozwiązalam choć pediatra do tej pory nie wierzy .... U nas tyłek wręcz puchnie cały po zjedzeniu jabłka. Mały nie ma żadnej alergii, skórę ma piękną, niestety jak ugryzie jabłko z pupą jest katastrofa. Przez pół roku jabłek nie jedlismy i było super. Dwa tygodnie temu cos mnie podkusiło żeby sprawdzić (a może mu przeszło) - kupiłam jabłka ekologiczne - ugryzł dwa razy ... na drugi dzień hydrokortyzon poleciał na cały tyłek i pampers na noc. Pieluszki z tego samego wsadu do pralki nie wywołały kolejnej reakcji, jestem w 100% pewna że u nas to jabłka. Wrócimy do jabłek po odpieluchowaniu (~rok nam został). NIE ZNIECHĘCAJ SIĘ. Żeby "odczyścić" pieluchy z resztek proszku od czasu do czasu przepłucz w occie (działa jak płyn zmiękczający). Przyglądnij się diecie, czy pamiętasz czy cos nowego wprowadziłaś na dzień przed lub w dzień pojawienia się wysypki?
Dzięki wielkie za pomysły :)
u nas tak, plamy pojawiły sie przed wprowadzeniem innego pokarmu, więc jakaś alergia - tak seee myślę! - odpada ;)
pieluchy wszystkie wypłukane, wyprane w 60st.
Zastanawia mnie ten pul, ale najgorsze plamy pojawiły się po nocnym pieluchowaniu wielo w wełnie... Więc nie mam już pomysłu!
Aha, my kup w pieluszce generalnie nie mamy i tu nie o pupę chodzi, a raczej o przód - głównie brzuszek, nóżki i jajeczka ;) Kropki to na brzuszku, podbrzuszu i siusiaku, a placki na nóżce...
jeszcze grzybek mi przychodzi do głowy, musiałabym zobaczyć (zwłaszcza ten placek). Wtedy jedyna rada (oprocz dzynfekcji pieluszek) to duże dawki probiotyku (enterol bedzie najlepszy bo to tez grzybek i tego złego by wyparł) + krem na skóre (pimafucort). Ale to wymaga ogladniecia, gdybys pokazala dermatologowi to szybko by Ci potwierdzil czy to uczulenie czy grzybek ....
aginia, dzięki! Poczytałam i zobaczymy :) pomyślę też qnstiefm nad tym probiotykiem. Ten suchy placek znika właśnie ładnie po pimafucin'ie :)
Na razie jedziemy na jedno, bo nie mam sił, ale tak sobie myślę, że może jeszcze raz przepiorę wszystko, co grubsze, bo tetra i prefoldy nie chłoną, aż tak dużo jak te wszystkie bambusy i mikrofibry :)
Choć małż się pyta kiedy to sprzedam, żeby było na pampersy, to ja się jeszcze nie poddałam :D
figa84, przy chłopcu to nawet karmienie na golasa jest ciężkie - nawet z pieluchą awaryjną ;) zawsze jestem skąpana :D
zobaczymy jak będzie
Mam 3-miesięczną pannę no i niestety zauważyłam, że przy stosowaniu pieluch wielo pojawia się wysypka:(((( A że nie można stosować kremów przy wielo, to po posmarowaniu alantanem zakładałam jednorazówkę i po zniknięciu wysypki jak "pochodziła" w tych huggiesach to nie powracała, jak założyłam wielo- kropki pojawiły się spowrotem. No kurczę- wszyscy mówią, że wielo są lepsze, zdrowsze, a tu mi wychodzi na odwrót.
Pomóżcie. Co robić? Czym smarować? Jak zaradzić na to?
Może to przez środki piorące. W czym pierzesz?
Czy włączasz dodatkowe płukanie do programu prania.
może uczulona na mikropolar? niektóre dzieci go nie tolerują
Jakich pieluch uzywasz? jak pierzesz? moze byc sporo przyczyn
kremow (tlustych) nie powinno sie stosowac do pieluch, ktore mozna nimi zatluscic - np polaru, do tetry lub innych bawelnianych jak jest taka koniecznosc po prostu uzywam - zdecydowanie lepiej mi dziala (tetra, welna i krem niz jednorazowka i krem - przetestowana na noworodku podczas upalow)
Używam różnie- teraz głównie kieszonek z mikropolarem bodajże (Charlie Banana, Wonderoos, BabaBoo, Nappime) i z welurem (IttiBitti, Bumgenius) albo prefoldy z bawełny niebielonej z otulaczem.
Piorę w bambinexie- płukałam dwa razy, teraz tylko raz:confused: Zatem wrócę do 2 płukań.
Faktycznie muszę się przyjrzeć czy wysypka jest tylko przy mikropolarze czy przy welurze też.
No i może wrócę do tetry..
Musisz poobserwować po czym się ta wysypka pojawia, bo uczulać może i polar i welur syntetyczny, najbezpieczniejsze pod tym względem są naturalne tkaniny, no, ale głównym podejrzanym jest zwykle proszek :)
Ja też bym obstawiała proszek (dużo go dajesz?)
Zrób pieluchom stripping i obserwuj, czy dalej ta wysypka będzie.
Fakt- to chyba wina proszku. Jak zaczęłam znów płukać dwa razy, to wysypka się nie pojawiła. Parę dni też popieluchowałam tetrą i sie polubiliśmy:)