Zamieszczone przez
Nata
JA Ciebie Gina rozumiem...MI tam o pranie itd. nie chodzi, bo mam piatke dzieci, pralka i suszarka chodza ciagle, pieluszki to ja nawet rozwieszać i układac bardzo lubie, ale...tez właściwie nie zaczęłam jeszcze a już mam kryzys, który włąsciwie od początku trwa. nakupiłam mnóstwo różnych pieluszek, sa wspaniałe niektóre, podziwiam prace polskich Mam szyjących, ponieważ pieluszki przecudne, zwłaszcza te z dedykowanymi PULAmi, zachwycam się wykonaniem zagnanicznych pieluszek niektórych,ale....jest do mnie nie do przeskoczenia widok mojego dziecka w pieluszce wielo. Czuje cała sobą ,ze jemu jest w tym niewygodnie. Nie jestem przekonana,co do oddychalnosci i przewiewniści PUL. a nawet uważam,ze moje ekojednoazówki sa bardziej przewiewne...Mam tez niestety tak,ze w eko pupa synka piękna, a co próbuje wielo, to czerwona,podrazniona itp. Już prawie schizy dostałam od płukania itp.itd. i od wyszukiwania miliona przyczyn dlaczego. NIE! Nie chce tak.
Może jak synek starszy będzie...
I bardzo szkoda, bo IDEA wielopieluszkowania jest dla mnie naprawdę cudowna,genialna itp.