Wypłukać. A potem wypłukac. A te wypłukane wypłukać
Mnie się kiedyś pralka, pardon my french, pizgła przy płukaniu zakwaszonych pieluch. Trzy dni leżały i czekały na nową, zażółkły jak prześcieradło na urologii, ale kilka płukanek załatwiło sprawę.