Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 42

Wątek: Kangurek - kto nosi, kto nie nosi i czemu...

  1. #21
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Nie nosiliśmy, bo nie było kangurka w instrukcji Nati. Raz spróbowaliśmy, wiązałam tego kangurka na Krtku na podstawie ostatnio w innym wątku linkowanego filmiku: http://www.youtube.com/watch?gl=DE&hl=de&v=rfuoWaK9I7Q no i wyszło tak, że chusta po dociągnięciu dociskała łydki Bartka do Krtowego tułowia. Poluzowaliśmy, bo bardzo mi nie grało to dociśnięcie, a po poluzowaniu wiązanie już w ogóle wyglądało żałośnie. To zarzuciliśmy próby kangurkowania. A teraz to już Bartek woli plecak (ok, ostatnio w ogóle za chustą nie przepada, nóżki rules), z przodu jeśli już, to 2x.
    Plecak prosty wychodzi mimo kangurkowej porażki

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    żeby chusta nie wysunęła się spod pupy to trzeba naciągnąć na dziecko TYLKO TYLE ile potrzeba, bez żadnych fad- do połowy uszka, całą resztę wsadzamy pod pupe dziecka

  3. #23
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    ja noszę duuuużo i bardzo lubię na początku było mi średnio i średnio mi wychodziło, ale trening czyni mistrza
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  4. #24
    Chustofanka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Krk
    Posty
    335

    Domyślnie

    a ja o kangurku zapomniałam tylko kieszonka, 2x, i już mi się te z przodu nudziły to na plecak sie przeniosłam, ale dobrze, że o kangurku czytam to bedzie co trenować
    Aga, mama dwóch skarbów W (maj 2008) i H (luty 2010)

  5. #25
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    Ja bardzo lubię kangurka - nie pozwala dziecku odchylić się do tyłu (co nagminnie czyniło w 2x) a jednocześnie nie przygniata mi biustu (co z kolei czynila kieszonka). No i bardzo ładnie nosi 12,5kg

  6. #26
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    nie udało mi się kangura ani razu zamotać, mimo że kilka razy próbowałam. ponieważ kocham kieszonkę i w miarę toleruje 2x nie będę dalej zgłębiać kangura. chyba że na biodro
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  7. #27
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Bardzo lubiłam kangurka. I dla mnie był łatwiejszy niż 2X, który wydaje się banalnie prosty ale często właśnie w tym wiązaniu jest najwięcej błędów.
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  8. #28
    Chustomanka Awatar horpyna
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Zielone Płuca Polski
    Posty
    1,432

    Domyślnie

    jakoś nie doszłam do wprawy z tym wiązaniem, może przy następnym dzieciu się wyspecjalizuję
    Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)

  9. #29
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    noszę - ale z racji tego, że muszę ogarniać jednocześnie ruchliwego starszego brata to wybieram póki co elastyka raczej,

    patentu z wywinięciem ramion do góry nie próbowałam, może to jest rada na ustanie obaw o rozwalenie całości wiązania przy setnym wsadzaniu starszego na zjeżdżalnię... ale jutro też jest dzień
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  10. #30
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    U mnie okazało się, że dużo daje oglądnięcie techniki wiązania na żywo.
    Kociewianka kiedyś pokazywała na spotkaniu w Słupsku - Lenin była już ciężka na noszenie z przodu, ale teraz jak znalazł

  11. #31
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    nosze, ale nie mam chusty do niego takiej fajnej by ogony nie smigaly po ziemii...a przeciagniecie polow do tylu - pod czy po nozkach, obojetnie - to mnie jakos nie przekonuje, bo wole miec supel z przodu...
    no, ale zawsze jest pretekst by kupic nowa chuste - na kangura
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  12. #32
    Chustomanka Awatar agnieszkazd
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Wieś podwarszawska Halinow
    Posty
    830

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez hexi Zobacz posta
    wychodzi mi ale nie nosze
    nie lubie ograniczenia na ramionach i wezel od pupa mnie nie przekonuje
    No właśnie - mi też ten węzeł pod pupką jakoś nie bardzo się podoba. A na dodatek - mam same długie chusty i zwyczajnie zaplątuję się w ogony. No to zaczęłam wiązać przez nóżki chustę jak w kieszonce - lepiej mi i ze względu na ogony, i bardziej mi się "widzi" jakoś wtedy to wiązanie. Ale ktoś tu napisał, żeby tak nie robić...
    Małgosia 01.05.2007, Dzieciątko (*) 08.2009, Joasia 09.07.2010


  13. #33
    Chustomanka
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    "Kozia Wólka" we Włoszech/Poznań
    Posty
    729

    Domyślnie

    moje pierwsze kangurki były na lalkach pod okiem instruktorek i całkiem całkiem mi wychodziły. Niestety kiedy spróbowałam na dzieciu, ten zaczął wyć i ja szybko się wycofałam z prób przerzucając na kieszonkę, która wydaje mi się szybsza. Za kilka miesięcy będę próbować 2 X, ale uważam, że to perfidne wiązanie: niby takie łatwe, ale jak przychodzi do dociągania to serwuje niespodzianki. No i zastanawiam się jeszcze nad powrotem do kangurka - z chustą obyłyśmy się już obie, ja i mój dzieć. Podobno kangurek jest lepszy od kieszonki.

  14. #34
    Chusteryczka Awatar ithilhin
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Płock
    Posty
    2,777

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agnieszkazd Zobacz posta
    No właśnie - mi też ten węzeł pod pupką jakoś nie bardzo się podoba. A na dodatek - mam same długie chusty i zwyczajnie zaplątuję się w ogony. No to zaczęłam wiązać przez nóżki chustę jak w kieszonce - lepiej mi i ze względu na ogony, i bardziej mi się "widzi" jakoś wtedy to wiązanie. Ale ktoś tu napisał, żeby tak nie robić...
    to ja napiszę, że można
    za i przeciw są wątkach sąsiednich, można sobie wybrać co kogo bardziej przekonuje.
    byle tylko nie krepowac dziecku lydek. nozka od kolanka w dol ma byc ruchoma.
    Gosia, mama trójki dzieci, żona jednego męża, posiadana przez dwa koty...

  15. #35
    Chusteryczka Awatar Kaś
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,555

    Domyślnie

    a ja próbowałam i z przodu i na biodrze, ale Janko nie toleruje jak Mu poły idą po nogach i tak było już od 6 miesiąca, więc chodzimy albo w 2 x albo w plecaku prostym albo Hanti

  16. #36
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    ja wole KAZDE inne wiązanie
    a umiem i zawiązać, i dociągnąć i pokazać i nauczyć...
    więc nie o brak wiedzy chodzi ale o preferencje.
    tak samo nie przepadam za kółkową, nawet z twistem, ani za siodełkiem prostym, wolę z pętelką (ale to mój nowy 'nabytek' hi hi)

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  17. #37
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    z przodu najbardziej lubie kieszonke, pozniej kangur, na koniec paskudny 2x
    jak mialam tylko krotka chuste a Michala chcialam miec z przodu to wiazalam kieszonke z wezlem pod pupa
    Ostatnio edytowane przez Olapio ; 12-11-2010 o 20:10

  18. #38
    Chustomanka Awatar ledunia
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Legnica
    Posty
    985

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    z przodu najbardziej lubie kieszonke, pozniej kangur, na koniec paskudny 2x
    jak mialam tylko krotka chuste aMichalachcialam miec z przodu to wiazalam kieszonke z wezlem pod pupa
    No właśnie. Ja teraz jak chcę mieć Lenę z przodu, np. do mpk to wiążę kieszonkę z węzłem pod pupą.
    Dziewczyny, czy może być lepiej/wygodniej mi, jakbym się nauczyła kangurka - przy tak dużym i ciężkim dziecku? Da się?
    Kieszonkę mam opanowaną, ale ten węzeł ciężko mi zawiązać.
    A czy w kangurku rączki dziecka muszą być schowane?

  19. #39
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    z przodu najbardziej lubie kieszonke, pozniej kangur, na koniec paskudny 2x
    jak mialam tylko krotka chuste a Michala chcialam miec z przodu to wiazalam kieszonke z wezlem pod pupa
    to ja jednak kieszonka, 2x i kangur

    i mam tak samo jak mam krotka chuste chociaz ostatnio wiązałam 1x i też dałam radę

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  20. #40
    Chustoholiczka Awatar aniakom
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,203

    Domyślnie

    Ja już mam tylko lalkę do wiązania z przodu, ale kangurka zawsze trudno mi się wiąże - motylki ZAWSZE zsuwają mi się z ramion podczas wiązania (taki typ budowy). I nie lubię węzła pod pupą - i w kangurze i w prostym plecaku (to moje ukochane wiązanie, ale zawsze wykończone z przodu).
    Julka 2001, Zosia 2007

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •