ja też miałam okazję załapać się na "stare" forum. pamiętam, że zarejestrowałam się tylko z myślą o kupieniu chusty na bazarku i początkowo tylko tam wchodziłam. całe to chustoforum wydawało mi się jakieś takie nieczytelne w porównaniu z "kawałkiem szmaty...". dopiero za którymś podejściem wczytałam się na dobre. i już tu zostałam

wcześniej było bardziej kameralnie, ale też bardziej hermetycznie. pomimo ogromnej życzliwości ciężko było nówkom "zaprzyjaźnić się" ze starszymi forumkami, miałam wrażenie, że wszystkie dziewczyny znają się osobiście i zabranie głosu w jakimś temacie było jakby wchodzeniem się w czyjąś prywatność. dlatego głównie czytałam. czytałam, czytałam, czytałam

dla mnie to forum było fenomenem, pamiętam posty mart, tulipownej, petisu i innych i dla mnie te wszystkie wypowiedzi były bezcenne - i nie mówię tu o tematach chustowych. tyle się tu dowiedziałam, to było jak odkrywanie Ameryki, taka wiedza tajemna wręcz . w ogóle wydaje mi się, że jestem teraz najmądrzejszą matką na świecie

teraz też jest fajnie. tylko szkoda, że "stare" forumki trochę się wycofały. klimat też się zmienił, ale nadal jest wyjątkowo