Strona 3 z 7 PierwszyPierwszy 1234567 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 131

Wątek: Chustowanie wierszem

  1. #41
    Chusteryczka Awatar polaquinha
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Łodź
    Posty
    2,478

    Domyślnie

    Monika super!




    "Najwspanialszym prezentem, ktorym mozesz obdarowac druga osobe,
    jest podarunek w postaci twojego oczekiwania sukcesu tej osoby"

    Abraham "Prawo Przyciagania"

  2. #42
    Guest

    Domyślnie

    monika, czekam na wiersz, o tęsknocie za indio wełnianym.
    moge być czarnym charakterem

  3. #43
    Chusteryczka Awatar mayetschka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    2,199

    Domyślnie


    czyszczę monitor...

    Doradca noszenia- kurs średniozaawansowany Die Trageschule® Drezden

  4. #44
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    255

    Domyślnie

    Oprócz wydania tomiku możnaby zrobić przypinane znaczki, gdyby zapięcia były bezpieczne możnaby je nosić przypięte do chusty


  5. #45
    Chustomanka Awatar Natalia
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,181

    Domyślnie


    Monetete, jesteś genialna.
    www.natibaby.pl - produkcja chust NATI, NATI Ring i in.


  6. #46
    Chusteryczka Awatar andziulindzia
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,795

    Domyślnie Re: Chustowanie wierszem

    Poczułam natchnienie i spłodziłam grafomański wierszyk, więc spieszę podzielić się nim z wami:

    Cicho maleńka nie płacz mi
    Mamusia w nati ukoi łzy
    Gdy oczką będą zamykać się
    Mama w kółkowej utuli cię
    Chcesz na spacerku podziwiać świat?
    W mei tai na plecach widoków grad
    A gdy się zmęczysz to przytul się
    W chuście bezpiecznie poniosę cię


    Andzia
    Moje ulubione ekoforum

    tylko nudne kobiety mają nieskazitelne czyste domy

  7. #47
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    odkopuję
    uwielbiam ten wątek i....czekam na deszcz wierszyków

  8. #48
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    1,606

    Domyślnie

    Słońce czy słota
    w górze mam uszka
    gdy brzuszek do mamy
    tuli się brzuszka

    synek 2007 córol 2010 ​proszę nie cytuj moich zdjęć taka podstawa autonommii.

  9. #49
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    1,606

    Domyślnie

    mama wesoła ,całkiem już zdrowa,
    bo chusta do nas dotarła nowa
    synek 2007 córol 2010 ​proszę nie cytuj moich zdjęć taka podstawa autonommii.

  10. #50
    słoneczny_blask
    Guest

    Domyślnie

    Wychodzenie na spacery tylko z wózkiem kojarz mi się z siedzeniem w domu w deszczu:

    Nie straszne deszcze wichury i chłody.
    Zamiast pod folią dziecko w wózku dusić,
    można zapewnić mu wszelkie wygody:
    przytulić, przywiązać i pod parasol wrzucić.
    Ostatnio edytowane przez słoneczny_blask ; 01-05-2010 o 15:14

  11. #51
    Chustomanka Awatar dziunka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,302

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Monetete Zobacz posta
    Chusty tu, chusty tam
    ja wam dam! ja wam dam!

    tak mnie męczyc, tak mnie dręczyc
    muszę stosik swój powiększyc

    chusta jedna, chusta druga
    może mi się w końcu uda

    chusta trzecia, chusta czwarta
    przecież jesteś tego warta

    chusta piąta, chusta szósta
    i lodówka już jest pusta

    chusta siódma, chusta ósma
    przecież można spac bez łóżka..

    i dziewiąta przyszła nówka
    bo to była już końcówka

    a dziesiąta zaklepana
    będę zbita, będę zlana

    obiecuję, już nie będę
    do sklepików nie wejdę

    a tu proszę, nowe chusty
    no i znowu portfel pusty

    chusty tu, chusty tam
    ja wam dam! ja wam dam!

    tak mnie męczyc, tak mnie dręczyc
    muszę stosik swój powiększyc!


    Leżę i kwiczę



    Cytat Zamieszczone przez andziulindzia Zobacz posta
    Poczułam natchnienie i spłodziłam grafomański wierszyk, więc spieszę podzielić się nim z wami:

    Cicho maleńka nie płacz mi
    Mamusia w nati ukoi łzy
    Gdy oczką będą zamykać się
    Mama w kółkowej utuli cię
    Chcesz na spacerku podziwiać świat?
    W mei tai na plecach widoków grad
    A gdy się zmęczysz to przytul się
    W chuście bezpiecznie poniosę cię


    Andzia
    Och, a tu mi się aż łezka w oku zakręciła!

    Wszystkie wierszyki super!!! Ja to niestety beztalencie kompletne
    Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli Łobuziuli

  12. #52
    Chustomanka Awatar Genowefa
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    1,435

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ;92276
    monika, czekam na wiersz, o tęsknocie za indio wełnianym.
    moge być czarnym charakterem
    przypadkiem trafiłam i się wzruszyłam.... to był 2008.. jeny..
    nie widziałam nigdy wcześniej tego wpisu.. 'guest'a'..

    ...kiedyś ten guest miał mi sprzedać indio z wełną.. ale się zamotał i zapomniał
    stąd: "moge być czarnym charakterem"

    bardzo się wzruszyłam.. gdy przeczytałam ten wpis...

    tęsknię za Tobą, P... (któraś się teraz wyświetlasz jako 'guest' ) i za Twoim pisaniem..
    gdziekolwiek jesteś...
    szkoda, że nie mogłam Cię dłużej czytać..
    a chciałabym czytać znów.. (dlatego ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.. ... będę bardzo wdzięczna )

    przepraszam za off..
    ..

  13. #53
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    choć robota w miejscu stoi
    to na forum aż się roi

    padło przed momentem z ust mego małżonka

    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  14. #54
    Chusteryczka Awatar reni
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    1,802

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Monetete Zobacz posta
    przypadkiem trafiłam i się wzruszyłam.... to był 2008.. jeny..
    nie widziałam nigdy wcześniej tego wpisu.. 'guest'a'..

    ...kiedyś ten guest miał mi sprzedać indio z wełną.. ale się zamotał i zapomniał
    stąd: "moge być czarnym charakterem"

    bardzo się wzruszyłam.. gdy przeczytałam ten wpis...

    tęsknię za Tobą, P... (któraś się teraz wyświetlasz jako 'guest' ) i za Twoim pisaniem..
    gdziekolwiek jesteś...
    szkoda, że nie mogłam Cię dłużej czytać..
    a chciałabym czytać znów.. (dlatego ktokolwiek widział, ktokolwiek wie.. ... będę bardzo wdzięczna )

    przepraszam za off..
    monika a gdzie ty się podziewałaś
    no i forumki andziulindzia i pola których na forum braki są odczuwalne
    super wątek

    piszcie piszcie fajnie się czyta

  15. #55
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    było już w tym wątku http://forum.chusty.info/forum/showt...t=38628&page=1 ale wklejam

    Adam Mickiewicz o chustach

    Chustonoszących było wielu,
    Ale żaden z nich nie śmiał motać przy Muchielu
    Wiedzą wszyscy, że mu nikt na tym sprzęcie
    Nie wyrówna w biegłości, w guście i w talencie.
    Proszą, ażeby zamotał, podają chust zwój cały;
    Muchiel wzbrania się, powiada, że ręce zgrubiały,
    Odwykł od motania, nie śmie i matek się wstydzi;
    Kłaniając się umyka; gdy to Jazzoo widzi,
    Podbiega i na białej podaje mu dłoni
    Chusty, któremi zwykle mistrz swe dziatki chroni;
    Drugą rączką po ramieniu przystojniaka głaska
    I dygając: "Mistrzu - mówi - jeśli łaska,
    Wszak to chustozlot, zamotajże, Muchielu!
    Spraw by nie zbywało nam tu na weselu!"

    Muchiel nieźmiernie chustonoszących lubił; kiwnął brodą
    Na znak, że nie odmawia; więc go w środek wiodą,
    Podają dziecię, chwycił, chustę przynoszą,
    Kładą mu na ramieniu. On patrzy z rozkoszą
    I z dumą; jak weteran w służbę powołany,
    Gdy wnuki ciężki jego miecz ciągną ze ściany,
    Muchiel śmieje się, choć miecza dawno nie miał w dłoni,
    Lecz uczuł, że dłoń jeszcze nie zawiedzie broni.

    Muchiel z przymrużonemi na poły oczyma
    Milczy i nieruchomą chustę w palcach trzyma.



    Zaczął: już drży chusta tak lekkiemi ruchy,
    Jak gdyby zadzwoniło w strunę skrzydło muchy,
    Wydając ciche, ledwie słyszalne brzęczenia.
    Mistrz zawsze patrzył w niebo, czekając natchnienia.
    Spójrzał z góry, chustę dumnym okiem zmierzył,
    Wzniosł ręce, spuścił razem, dwie poły odmierzył:
    Zdumieli się patrzący...
    Razem ze stron wiela
    furkotał materiał, jakby cała janczarska kapela
    Ozwała się z dzwonkami, z zelami, z bębenki.
    Jak Polonez Trzeciego Maja! - furkoczące dźwięki
    Radością oddychają, radością słuch poją,
    Dziewki chcą tańczyć, chłopcy w miejscu nie dostoją -
    Lecz starców myśli z furkotem owym w przeszłość się uniosły,
    W owe lata szczęśliwe, gdy senat i posły
    Po dniu Trzeciego Maja w ratuszowej sali
    Zakaz produkcji wózków pospołu fetowali;
    Gdy przy tańcu śpiewano: "Wiwat Król kochany!
    Wiwat Sejm, wiwat Naród, na pohybel wózkowe szatany!"

    Mistrz coraz chustę nagli i ramiona natęża;
    Wtem na pleckach powstała fałdka jako ten syk węża,
    Jak zgrzyt żelaza po szkle – przejąła wszystkich dreszczem
    I wesołość pomięszała przeczuciem złowieszczem.
    Zasmuceni, strwożeni, patrzący zwątpili:
    Czy chusta nierówna? czy się Muchiel myli?
    Nie zmylił się mistrz taki! On umyślnie trąca
    Wciąż tą zdradziecką fałdkę, dociąganie zmąca,
    Coraz mocniej targając materiał rozdąsany,
    Przeciwko gładkości plecków skonfederowany;
    Aż Klucznik pojął mistrza, zakrył ręką lica
    I krzyknął: "Znam! znam fałd ten!
    to jest T a r g o w i c a!"
    I wnet pojeli wszyscy, że mistrz gardził temi
    Co z dziatwą w wózkach traktami bieżeli
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  16. #56
    Chustomanka Awatar taDorotka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    729

    Domyślnie

    padłam i tak będę leżeć
    [CENTER]szara codzienność? nie u nas FRANCISZEK (2005), IGNACY (2007), HELENA (2009), ANIELKA (2012), BASIA (2014)KRZYSIO(2019),MACIEK (2023)CENTER]

  17. #57
    Chustomanka Awatar Szczuru
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    stolyca ;)
    Posty
    1,024

    Domyślnie

    Ja na spontanie stworzyłam takie coś keidy wracałyśmy z Lilką,a ta głodna i śmigałam między blokami jak Korzeniowski z małą w chuście nucąc jej:
    "jak do domu wrócimy
    naszą chustę zrzucimy
    Lilka szpilka obiad zje
    pójdzie spać to się wie"
    Zabawne było to,że większośc ludzi patrzyła na mnie jak czubka bo chusta mi się zluzowna kompletnie i trzymając Lilkę majtałam nią na wszystkie strony śpiewając jej moją radosną twórczość

  18. #58
    Chusteryczka Awatar ostroszyc
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kielce
    Posty
    2,373

    Domyślnie

    Gdy kto powie, że dzieciątku
    niewygodnie w girasolu,
    niech się potknie i kieł straci
    wprost na schodach Akropolu!


    A kto twierdzi że się bambus
    nie nadaje do noszenia,
    niechaj straci dwa siekacze
    w Watykanie gdzieś w podziemiach!


    Kto śmie rozsiać krzywe wieści
    że nie uśnie dziecko w chuście
    niech mu w poście przy spowiedzi
    wyjdzie czyrak w lewym biuście!
    Ostatnio edytowane przez ostroszyc ; 23-09-2010 o 12:57

  19. #59
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie

    super

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

  20. #60
    Chusteryczka Awatar reni
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Lodz
    Posty
    1,802

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    było już w tym wątku http://forum.chusty.info/forum/showt...t=38628&page=1 ale wklejam

    Adam Mickiewicz o chustach

    Chustonoszących było wielu,
    Ale żaden z nich nie śmiał motać przy Muchielu
    Wiedzą wszyscy, że mu nikt na tym sprzęcie
    Nie wyrówna w biegłości, w guście i w talencie.
    Proszą, ażeby zamotał, podają chust zwój cały;
    Muchiel wzbrania się, powiada, że ręce zgrubiały,
    Odwykł od motania, nie śmie i matek się wstydzi;
    Kłaniając się umyka; gdy to Jazzoo widzi,
    Podbiega i na białej podaje mu dłoni
    Chusty, któremi zwykle mistrz swe dziatki chroni;
    Drugą rączką po ramieniu przystojniaka głaska
    I dygając: "Mistrzu - mówi - jeśli łaska,
    Wszak to chustozlot, zamotajże, Muchielu!
    Spraw by nie zbywało nam tu na weselu!"

    Muchiel nieźmiernie chustonoszących lubił; kiwnął brodą
    Na znak, że nie odmawia; więc go w środek wiodą,
    Podają dziecię, chwycił, chustę przynoszą,
    Kładą mu na ramieniu. On patrzy z rozkoszą
    I z dumą; jak weteran w służbę powołany,
    Gdy wnuki ciężki jego miecz ciągną ze ściany,
    Muchiel śmieje się, choć miecza dawno nie miał w dłoni,
    Lecz uczuł, że dłoń jeszcze nie zawiedzie broni.

    Muchiel z przymrużonemi na poły oczyma
    Milczy i nieruchomą chustę w palcach trzyma.



    Zaczął: już drży chusta tak lekkiemi ruchy,
    Jak gdyby zadzwoniło w strunę skrzydło muchy,
    Wydając ciche, ledwie słyszalne brzęczenia.
    Mistrz zawsze patrzył w niebo, czekając natchnienia.
    Spójrzał z góry, chustę dumnym okiem zmierzył,
    Wzniosł ręce, spuścił razem, dwie poły odmierzył:
    Zdumieli się patrzący...
    Razem ze stron wiela
    furkotał materiał, jakby cała janczarska kapela
    Ozwała się z dzwonkami, z zelami, z bębenki.
    Jak Polonez Trzeciego Maja! - furkoczące dźwięki
    Radością oddychają, radością słuch poją,
    Dziewki chcą tańczyć, chłopcy w miejscu nie dostoją -
    Lecz starców myśli z furkotem owym w przeszłość się uniosły,
    W owe lata szczęśliwe, gdy senat i posły
    Po dniu Trzeciego Maja w ratuszowej sali
    Zakaz produkcji wózków pospołu fetowali;
    Gdy przy tańcu śpiewano: "Wiwat Król kochany!
    Wiwat Sejm, wiwat Naród, na pohybel wózkowe szatany!"

    Mistrz coraz chustę nagli i ramiona natęża;
    Wtem na pleckach powstała fałdka jako ten syk węża,
    Jak zgrzyt żelaza po szkle – przejąła wszystkich dreszczem
    I wesołość pomięszała przeczuciem złowieszczem.
    Zasmuceni, strwożeni, patrzący zwątpili:
    Czy chusta nierówna? czy się Muchiel myli?
    Nie zmylił się mistrz taki! On umyślnie trąca
    Wciąż tą zdradziecką fałdkę, dociąganie zmąca,
    Coraz mocniej targając materiał rozdąsany,
    Przeciwko gładkości plecków skonfederowany;
    Aż Klucznik pojął mistrza, zakrył ręką lica
    I krzyknął: "Znam! znam fałd ten!
    to jest T a r g o w i c a!"
    I wnet pojeli wszyscy, że mistrz gardził temi
    Co z dziatwą w wózkach traktami bieżeli
    toż to prawdziwy talent

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •