Pokaż wyniki od 1 do 9 z 9

Wątek: Jak długo trwa chustozaspokojenie?

  1. #1
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie Jak długo trwa chustozaspokojenie?

    Co rusz pojawia się albo wątek, albo sygnaturka informująca o tym cudownym stanie. A zaraz potem znika, by znów sie pojawić...

    Jak długo trwa u Was ten stan?

    Mi sie prawie przy każdej nowej chuście wydaje, że to jest własnie ta jedyna, najwspanialsza, upragniona, przy której cały świat przestaje istnieć. Po czym się okazuje, że oczywiście miałam rację... że to mi się wydawało i właśnie pojawiła się kolejna najpiekniejsza, dzięki której już osiągnę spełnienie
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  2. #2
    Chusteryczka Awatar tsumiko
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    1,993

    Domyślnie

    wydaje sie,ze trwa a tak na prawde to wielka mistyfikacja,dlatego ja jestem na odwyku
    Iza,mama Mikolaja (czerwiec 2008) i Leny (czerwiec 2010)

    tsumiko w kuchni


  3. #3
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez myszowata Zobacz posta
    Mi sie prawie przy każdej nowej chuście wydaje, że to jest własnie ta jedyna, najwspanialsza, upragniona, przy której cały świat przestaje istnieć. Po czym się okazuje, że oczywiście miałam rację... że to mi się wydawało i właśnie pojawiła się kolejna najpiekniejsza, dzięki której już osiągnę spełnienie
    najgorzej jest jak kilka miesięcy NIC Cię nie rusza. a potem nagle zauważasz ze chętnie kupisz chustę która do tej pory zupełnie była nie w Twoim typie
    mnie finanse zmuszają do odwyku
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  4. #4
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,958

    Domyślnie

    ja miałam takie chustzaspokojenie jakis czas temu
    trwało to około miesiaca, moze dłużej
    no ale znowu wróciło wariactwo

  5. #5
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez rzufik Zobacz posta
    najgorzej jest jak kilka miesięcy NIC Cię nie rusza. a potem nagle zauważasz ze chętnie kupisz chustę która do tej pory zupełnie była nie w Twoim typie
    tiaaa... ciekawe czemu ciągle zaglądam na Twojego chińczyka...
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  6. #6
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    185

    Domyślnie

    za krótko.......

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar rzufik
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    StW
    Posty
    4,873

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez myszowata Zobacz posta
    tiaaa... ciekawe czemu ciągle zaglądam na Twojego chińczyka...

    tak?
    :/
    acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar atelka
    Dołączył
    Feb 2009
    Posty
    2,901

    Domyślnie

    za krótko

    ostatnio jakoś mniej wariacko kupuję i staram się utrzymać równy stan stosiku w sztukach,
    coraz częściej się łapię na tym że kupuje i za chwilę sprzedaję bo albo kolor nie taki jak mi się wydawało że będzie, albo nie taka faktura,
    chusta musi mnie naprawdę zachwycić żeby została na dłużej,
    teraz rzadko której się to zdarza

    mnie stopuje wiek dziecka bo już niewiele daję się nosić i w zupełności mogłabym poprzestać na kółkowej i wiązance po sztuk jednej --> tylko jak wybrać której ???
    Aś, Julek '08 i Alik '11

  9. #9
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    a ja się zastanawiam, czy chustozaspokojenie to znalezienie TEJ JEDNEJ.
    czy też stan, w którym ma się poczucie, że już się namacało i nadociągało i że nie mam potrzeby szukania czegoś nowego...

    aczkolwiek - jestem sobą zaskoczona - z drżeniem palca kliknęłam w wyprzedażowy wątek Joawoj i... no i nic mnie nie wzięło

    może cośtam i bym wzięła, ale albo cena nie ta albo długość...
    fajnie!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •