o kuuurcze!!! ale ładnie wyszlo!!!!! zieleni ja nie bardzo osobiscie ... ale kurcze farbowanie udalo sie pierwsza klasa! czekam na dalsze efekty!
Fantastycznie Anko!Ja dzis zakupilam w sklepie Wiltona (violet i rose,zastanawiam sie,czy tego fioletu delikatnie tym rose nie rozweselic?).Mam jeszcze pytanko,czy chuste trzeba jakos specjalnie wyprac przed farbowaniem?Jutro moje idzie w ocet (zdziwienie ludzi w markecie:na co jej tyle octu-bezcenne).
no kochana, pięknie wyszło. co do powyższego - wątpię. sól i sodę dorzuca się, żeby uaktywnić tzw. barwniki reaktywne. są barwniki naturalne, ale ich z kolei niczym aktywować nie trzeba. w związku z czym, skoro wilton bez aktywacji bawełny nie chwyta, to soda i sól nic tu nie pomogą.
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
rzuf extra wyszłoAż mnie naszła ochota na farbowanie tylko nie za bardzo mam co
![]()
Ala i Hania 2009, Ewa 2012
mnie też 3. niestety coś miedzy 1 i 4 :/
dziękuję mądra kobieto![]()
jak ja lubię dowiadywać się nowych rzeczy
Izu rozwesel rozwesel
miny mogę sobie tylko wyobrazić - mąż kupował ocet
chusta się płucze dalej. w pralce bo ręcznie mi się nie chce.
zacieki są . po tym wyrównaniu niewiele złapało więcej, podejrzewam że się jedwab już najadł i wiecej nie wciśnie farby![]()
nic to, jeszcze do wieczora się popłucze i wieszam.
ale zabawa przednia
tylko rękawiczek nie zapomnijcie!![]()
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Moje nino moczy sie od ponad godziny,teraz sprawy maja sie tak:
![]()
TSUMIKO :O piękny kolor !!!
edit . wracam i wracam===== napatrzeć się nie mogę. sucha będzie pewnie jeszcze piękniejsza. jeszcze trochę i nasze nino do chrztu małej nie dotrwa![]()
dziewczyny, ale szalejecie!
zieleń cudna!!
super kolor tsumiko! łamię się między takim fioletem a pomarańczem.
tak, tak, pomarańcz zaczął do mnie przemawiać![]()
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Dawaj pomarancz cobysmy cala tecze mialy tu na forum![]()
dobra, jadę pomarańczem! aaaaa!
będę sobie nucić pod nosem "jesteś szalona, aaa"
ale to nie prędko, bo muszę się zaopatrzyć w barwniki i instrukcję "farbowanie jedwabiu dla opornych"
a w ogóle nie ma to jak zaczynać przygody z farbowaniem od najdroższej swojej chusty
najwyżej wrzucę potem w czekoladę i pojadę po całości.
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
wbrew pozorom ten pomarańcz będzie najbezpieczniejszy
Izu fiolet miodzio
Justyś a instrukcję Ci napiszę zanim te farbki dojdą
albo po prostu opiszę tu krok po kroku
jak tylko się w czas obkupie(koszt kilka sexów z meżem
![]()
a potem on chętnie dzieciaki popołudniu weźmie z domu
)
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
wilton jedna sztuka na jedną chustę (rozmiar 5 lub 6)
na allegro jest chyba tylko jeden sprzedawca co go ma, wpisz sobie wilton barwnik.
do tego zgrzewa octu (serio) i KONIECZNIE RĘKAWICZKI
i wielka micha/wiadro (ja uzyłam mojego pieluchowego)
i tela. a co z tym zrobic to dam znac później bo mi tu fran wygrywa jakies melodyjki na pianinku i co chwila podaje mi instrument...
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
zielone ręce rewelacyjne
zielone nino tez niczego sobie.
czekam na efekty po suszeniu u tsumiko!![]()
na alegrowie nic mi nie wyskoczyło, pewnie wyszły.
za to tu znalazłam, taki może być? (w sensie pojemności)
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3