Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Obalam mity! Eibe wcale takie fajne nie jest ;)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    Eibe jest sztywne, zapewne to sprawa lnu bo ten egzemplarz na pewno wiele dzieci już nosił.
    a wcale bo nie jestem trzecią właścicielką, dwie pierwsze nie nosiły prawie w ogóle, dlatego też jest mu daleko do ideału, bo jeszcze nie jest złamany. uprzedzałam, że będzie sztywny, bo był świeżo po praniu. szkoda, że nie widziałaś go przed, po dłuższej eksploatacji - był mięciuśki i przestał być taki "tępy", świetnie się dociągał.
    miałam okazję próbować mossa, niestety nie dla mnie, strasznie mnie gryzł. wełny didkowe bardzo sobie cenię, bo świetnie trzymają, noszą i super się dociągają. faktycznie, w porównaniu z wełną len jest, nazwijmy to, bardziej wymagający w obłaskawianiu, ale ma swój urok, zwłaszcza, gdy się go złamie. nie gryzie, świetnie sprawdza się latem i nie jest tak upierdliwy w utrzymaniu przypuszczam, choć może jestem w błędzie, że wspominane wyżej rozek i zink jako nowe też były sztywnymi dechami, ale są to chusty starsze i nie dziwota, że zdążyły już nabrać miękkości.

    dobra rzecz wynikła z tego taka, że się wyleczyłaś z choróbska niezdrowego dla kieszeni ;P a mnie przeszły głupie myśli o sprzedaży, bo już zdążyłam się za nim stęsknić ale noś, noś spokojnie, ja się zdążę cudownie złamaną ullką nasycić
    Ostatnio edytowane przez Liv ; 11-04-2010 o 00:49
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  2. #2
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zosinamama Zobacz posta
    a wcale bo nie jestem trzecią właścicielką, dwie pierwsze nie nosiły prawie w ogóle, dlatego też jest mu daleko do ideału, bo jeszcze nie jest złamany. uprzedzałam, że będzie sztywny, bo był świeżo po praniu. szkoda, że nie widziałaś go przed, po dłuższej eksploatacji - był mięciuśki i przestał być taki "tępy", świetnie się dociągał.
    miałam okazję próbować mossa, niestety nie dla mnie, strasznie mnie gryzł. wełny didkowe bardzo sobie cenię, bo świetnie trzymają, noszą i super się dociągają. faktycznie, w porównaniu z wełną len jest, nazwijmy to, bardziej wymagający w obłaskawianiu, ale ma swój urok, zwłaszcza, gdy się go złamie. nie gryzie, świetnie sprawdza się latem i nie jest tak upierdliwy w utrzymaniu przypuszczam, choć może jestem w błędzie, że wspominane wyżej rozek i zink jako nowe też były sztywnymi dechami, ale są to chusty starsze i nie dziwota, że zdążyły już nabrać miękkości.

    dobra rzecz wynikła z tego taka, że się wyleczyłaś z choróbska niezdrowego dla kieszeni ;P a mnie przeszły głupie myśli o sprzedaży, bo już zdążyłam się za nim stęsknić ale noś, noś spokojnie, ja się zdążę cudownie złamaną ullką nasycić
    Zosinamamo, gdybyś jednak chciała ponownie przez chwilkę sprzedać eibe, to ja staję w kolejce, bo mam eibe mamru-owe, później opiszę wrażenia, i chciałabym mieć jakikolwiek egzemplarz na własność

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    A ja wlasnie po testowaniu Kasinego rosso napiszę ze jest o niebo fajniejszy niż eibe
    Mięciutki, ładnie sie dociąga, trzyma super i nosi cudownie Zazdroszcze jej go bardzo i dlatego dzis zamowiłam sobie indio lila royal 2, tak dla pocieszenia

    A tu troche zdjęć

    moss i eibe


    rosso i eibe



    a tu w stosiku bez flesza



    i z fleszem


  4. #4
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    to ja powiem, że pierwsze spojrzenie na eibe mnie rozczarowało, bo nieco innej zieleni się spodziewałam. ale po zamotaniu wiem, że chcę eibe dla siebie. szczególnie takie, jak mamrowe (mamru, buziaki wielkie za pożyczkę) - mięciutkie, kochane, śliczne.


  5. #5
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Kasiu, ale Wam ślicznie
    ale ja też na swoje swego czasu przeklinałam, strasznie długo było takie twarde no i fuj
    ale się nie poddałam i pewnego dnia mnie zachwyciło miękkością

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    No fajny to w eibe kolor nie jest i ilość chusty jak się ma drobne dziecko - dla mnie było tej szmaty ciut za dużo swojego czasu.

    Ale miałam użyczone od mamru - CUDNIE miękkie i fantastycznie noszące, nawet na wycieczkę do Krakowa w nagrodę za dobre zachowanie je wzięłam
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  7. #7
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    Ale miałam użyczone od mamru - CUDNIE miękkie i fantastycznie noszące, nawet na wycieczkę do Krakowa w nagrodę
    za dobre zachowanie je wzięłam
    tak tak pamiętam byłaś wtedy bardzo grzeczna

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •