Pokaż wyniki od 1 do 20 z 33

Wątek: Mamy wysadzajace maluszki

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar Asikka
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,532

    Domyślnie

    Zaczełam wysadzać Emi jak miała prawie 4 miesiące. Przeszliśmy wtedy za namową krakowskich chustomam (pozdrawiamy Pasiatą ) na wielorazówki i tym samym na obserwowanie dziecka. Chodziłam wysadzać małą prawie co 30 min i sikała, nie było to jednak doskonałe EC bo nie mogłam wyczaić kiedy chciała kupę. Teraz gdy ma 9 miesięcy idzie nam super. Po jedzeniu, po spaniu sadzam córkę na nocnik i się załatwia Kupy idą prawie wszystkie do nocnika, ostatnio zauważyłam, że zaczyna na mnie "krzyczeć" gdy chce się załatwić.
    Gdy będę miała drugie i trzecie dziecko to zaczniemy wysadzanie wcześniej. Może nie od całkiem tygodniowego maluszka, bo się będę bała, że coś mu zrobię ale już będę wiedziała jaka to frajda gdy złapiemy co trzeba do nocnika.
    Muszę przyznać, że jestem dumna z mojego dziecka gdy przed dziadkami zrobi kupę na nocniku a ja nie muszę spierać kupska z pieluchy
    Elficzka Em - 15.03.2009r i Elfik Ad - 21.05.2012r

  2. #2
    Chustomanka Awatar Mania
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Czerwionka-Leszczyny, Ornontowice
    Posty
    1,288

    Domyślnie

    Asikka podziwiam i gratuluję, sama w Fidze widziałam jak dobrze Wam idzie i że wiesz kiedy mała chce siku lub kupkę. Jakoś wcześniej nie mogłam się zebrać za to wysadzanie i dopiero niedawno zaczęliśmy no i rezultaty raczej kiepskie. Czasem uda się kupkę złapać i czasem siku po spaniu. Ale zazwyczaj jak się obudzi i wyciągam małą z łóżeczka to pielucha już mokra
    Cytat Zamieszczone przez Asikka Zobacz posta
    Zaczełam wysadzać Emi jak miała prawie 4 miesiące. Przeszliśmy wtedy za namową krakowskich chustomam (pozdrawiamy Pasiatą ) na wielorazówki i tym samym na obserwowanie dziecka. Chodziłam wysadzać małą prawie co 30 min i sikała, nie było to jednak doskonałe EC bo nie mogłam wyczaić kiedy chciała kupę. Teraz gdy ma 9 miesięcy idzie nam super. Po jedzeniu, po spaniu sadzam córkę na nocnik i się załatwia Kupy idą prawie wszystkie do nocnika, ostatnio zauważyłam, że zaczyna na mnie "krzyczeć" gdy chce się załatwić.
    Gdy będę miała drugie i trzecie dziecko to zaczniemy wysadzanie wcześniej. Może nie od całkiem tygodniowego maluszka, bo się będę bała, że coś mu zrobię ale już będę wiedziała jaka to frajda gdy złapiemy co trzeba do nocnika.
    Muszę przyznać, że jestem dumna z mojego dziecka gdy przed dziadkami zrobi kupę na nocniku a ja nie muszę spierać kupska z pieluchy
    Mama Stasia (15.04.2006), Róży (25.03.2009) i Helenki (15.10.2011)

  3. #3
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Madzię wysadzałam od 4 miesiąca. Gdzieś w czeluściach forum pewnie by się odnalazły posty jak piszę, że ec nie dla mnie a potem jakoś poszło.

    Marcel ochrzcił chiński nocniczek jak miał tydzień chyba. Teraz bez tego sobie nie wyobrażam życia z niemowlakiem (tzn, wysadzania i chińskego nocnika). Nie widzę sygnałów zawsze, ale mamy swój rytm. W każdym razie teraz jak ma 4 miesiące niecałe wygląda tak, jakby od dokładnie wiedział, że na nocnik trzeba zrobić siusiu - i to nie jest reakcja na rozebranie jak mi ostatnio mój tata sugerował

    Dość trudne jest niestety ogarnięcie wszystkich potrzeb nocnikowych młodego, gdy naokoło szaleje dwulatka - jak jesteśmy sami z marcelem, to naprawdę efekty sa super, bo mam więcej czasu i spokoju do obserwacji.

  4. #4
    Chustonówka
    Dołączył
    Nov 2009
    Miejscowość
    Włodawa(lubelskie)
    Posty
    26

    Domyślnie

    Cieszę się,że napisałyście o swoich doświadczeniach-sama właśnie przymierzam się do tej metody(bo dowiedziałam się o niech naprawdę niedawno ). Wprawdzie moja jest już dość duża (prawie 6 m-cy),ale myślę,że lepiej późno,niż wcale,prawda?z drugim dzieckiem już będę wiedziała co robić i kiedy..

  5. #5
    Chusteryczka Awatar Pondo
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,352

    Domyślnie

    Też poważnie nad tym myślę,
    tzn wyłapuję kupki, na pieluszkę( nie do pieluszki, tylko na, bo sobie w odpowiednim momencie dnia leży i majta nogami) tyle ze mała waży 7 kg i jakoś trudno mi obrać pozycję wygodną, taką abym nie zmieniała jej co chwila i nie wyprowadzała małej ze stanu skupienia.

    Czy macie jakieś propozycje dla dziecka 7kg, nie siedzącego samodzielnie- w zwiazku z tym i ja jej nie sadzam w pozycji siedzącej(wiem masło maślane )???
    Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.

  6. #6
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    7 kilo faktycznie trudno utrzymać w powietrzu, coś o tym wiem

    albo chiński nocnik
    albo siedzisz na kanapie/krześle, trzymasz dziecia za uda między swoimi nogami, pleckami do siebie a między łydki wkładasz sobie miseczkę - u nas się sprawdziła taka ok. 30x30 curvera - okrągłe są niepraktyczne w ten sposób bardzo długo wysadzaliśmy madzię.

  7. #7
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    1,519

    Domyślnie

    Ja ostatnio zwisam nad toaletą z ponad ośmiokilowym Mikołajem, który urządził sobie bunt nocnikowy mój kręgosłup już długo tego nie wytrzyma.

  8. #8
    Chustomanka Awatar Mama.O.
    Dołączył
    Jun 2014
    Miejscowość
    POMORZE
    Posty
    704

    Domyślnie

    Nie wiem czy się zaliczam bo mieszana jestem. Młodego wysadzać zaczęłam od 1 mca jak skumałam, że pielucha go "gryzie" na goła pupkę na tetrę otwartą. Stąd tez pomysł był na wielo . Teraz niestety u niani mały jest na jedno i nie można za żadne chiny jej przekonać do wielo nie mówiąc o wysadzaniu. Do NHN podeszłam na luzie i zaczęłam później sadzać na topa bo strasznie ciężki był i nie siedział jeszcze a stać co chwilę nad umywalką mi się nie uśmiechało. Teraz jak tylko mogę to pieluszka na bok i siedzimy ładnie jak ta lala na nocniku. Na każdą kupkę woła i coraz częściej na siku. Mamy 6 mcy
    Chyba postawię nianię przed wyborem albo zacznie wysadzać albo niech spada. Szkoda mi syna bo to męka dla niego.
    3 horkruksy

  9. #9
    Chustonówka
    Dołączył
    Jun 2015
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    16

    Domyślnie

    My zaczęliśmy stosować EC jakoś zanim Maluch skończył miesiąc. O samym EC przeczytałam jeszcze w ciąży tylko na początku jakoś nie mogłam się odważyć i zacząć Przez pierwszy miesiąc uważnie się obserwowaliśmy, a ja się zbierałam mentalnie Bardzo mi pomogło zacząć czytanie o zmaganiach innych mam, więc też się udzielę

    Pierwszy raz jak go wysadziłam od razu zrobił siusiu i tak się tym podekscytowałam, że później chyba z 6 razy wysadzałam go jak tylko się ruszył, bo wydawało mi się, że to już
    Na początku wysadzałam w dzień, potem też zaczęłam w nocy i teraz pierwsze karmienie nocne jest jeszcze z suchą pieluszką, ale z kolejnymi jest już różnie.
    Póki co jedziemy na jednorazówkach, ale właśnie czekam na dostawę wielo i będziemy też tak próbować.

    Tatuś najpierw sceptycznie podszedł do tematu, ale dał mi wolną rękę i jak pierwszy raz zobaczył jak Maluszek robi do nocnika była niesamowicie podekscytowany na początku tylko ja wysadzałam, ale z czasem i Tata się odważył teraz już na zmianę, bez problemu kto akurat zauważy, że idzie jakaś "sprawa".

    Teraz mamy 3 miesiące i jest super. Czasem uda się prawie cały dzień w jednej pieluszce Łapiemy i siku i kupkę (oczywiście 2. z większym sukcesem ale z siuśkami też nie jest źle) - Mały podobnie komunikuje, dopiero teraz zaczynam zauważać różnice między wierceniem się na siku i na kupkę. Oczywiście zdarzają się też gorsze dni ale uważam, że warto
    Generalnie świetna sprawa, ostatnio byliśmy odwiedzić znajomych ze szkoły rodzenia i robiliśmy reklamę" EC
    A reakcje na to, że nasz Maluszek robi do nocnika są chyba zawsze pozytywne. Najpierw niedowierzanie (i często zaglądanie do nocnika), a potem wszyscy są pod wrażeniem, że taki maluch już wie o co chodzi i do czego służy nocnik.

    Pozdrawiamy wszystkie mamy i życzymy sukcesów i wytrwałości w EC

  10. #10
    Chustofanka Awatar helva
    Dołączył
    Dec 2013
    Miejscowość
    Dania
    Posty
    393

    Domyślnie

    mamiśka A udało Ci się kogoś nakłonić do próby? Bo ja jakoś specjalnie nie reklamuje EC, ale się nigdy nie kryłam. Na spotkaniach mam, jeżeli do toalety nie było po drodze to dyskretnie korzystałam z naszego przenośnego nocnika. I tak jak mówisz - pozytywne reakcje, głównie niedowierzanie najpierw a potem ciekawość, czasem jakieś pytanie lub dwa. Tylko, że ostatecznie większość nie przekracza lini "A, ciekawe - nie pomyślałabym!" lub "A, Twoje dziecko jest takie mądre!"

    Próbowałam różnych odpowiedzi by przekonać taką mamę, że jej dziecko ma te same zdolności... ;] Ale nic z tego.
    Teraz po prostu uśmiecham się i mówię, że jakby chciała spróbować ze swoim to jestem zawsze dostępna by odpowiedzieć na pytania.
    ___.___Doradca Noszenia ClauWi®

  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jun 2016
    Posty
    2,721

    Domyślnie

    Ja wysadzałam synka od 5 mca wczesniej się nie dało... Strzelające kupy, ból brzuszka, refluks itp. Próbowałam ale to nie miało sensu. Mam pytanie do mam co stosowały EC czy Wasze dzieci miały problemy ze strzelającącymi kupami itp. i jak sobie proadziliście. Gdzie mona kupić chiński nocnik i do jakiej wielkości dziecka jest odpowiedni?
    U nas co prawda to raczej wysadzanie i reagowanie na synały kupowe ale spore sukcesy od poczatku... Namówiłam chętne mamy na ten system inne nie chciały i teraz załują

  12. #12

    Domyślnie

    W sumie ciekawy pomysł (i temat), ale sama bym się chyba nie zdecydowała. Jestem pracująca mamą i mam naprawdę zbyt mało czasu na to, aby każdorazowo reagować na symptomy wiadomo czego . No a ojciec dziecka nie zauważyłby nawet że akcja jest już w trakcie, a co dopiero, że dziecko sygnalizuje zamiar

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •