Mieszkam pod Warszawą więc możliwości warsztatów są. Tylko zastanawiałam się nad wcześniejszym zakupem i zapoznaniem się z chustą nim się wybiorę na takowe. Żeby jak najwięcej skorzystać, chyba że lepiej najpierw wybrać się bez? A z pożyczeniem właśnie trochę słabo, nikt z moich znajomych nie nosiZastanawiam się nad chustą LF o gramaturze 240, czy ona udźwignie też większe dziecko? Może w przyszłości zaszaleje i kupię coś bardziej wymyślnego, ale na razie chciałabym coś co będzie jak najbardziej uniwersalne



Odpowiedz z cytatem


16.06.2013 F.






- na początek najlepiej kup używaną, złamaną. Jeśli trafi Ci się nowa decha bardzo szybko możesz się zniechęcić. Ja tak zrobiłam i przez to nie nosiłam pierwszego dziecka. Przy drugim byłam już o wiele mądrzejsza - kupiłam mięciutką używkę i to była bardzo dobra decyzja 


Staś 13.12 
