A jak nie nerki, to torba na długim pasku, noszona na krzyż - ja zakładam nie przez głowę, tylko od dołu, przez nogi

Pasek i dzie z tyłu z ramienia mniej więcej w dół, po boku dziecka, skręca pod pupę po udzie, potem od drugą nózką. Dla mnie to bardzo wygodne.