Czy eibe mogą się różnić między sobą?

[petisu]

Najlepiej napisać do Beatrice i to ze zdjęciami.

[rebelka]

A jak wygląda reklamacja odkupionych chust? Można czy trzeba by mieć dowód zapłaty od tego kto pierwszy kupił?

[kejzi]

wiem, że to dziecinne, ale trochę straciłam serce do eibe przez te wątpliwości
(hmmm, a może szukam pretekstu na nową chustę?)

Słuchaj, ja sądzę, że jednak chyba masz eibe sądząc po opisie Twych wręcz orgazmicznych doznań związanych z macaniem jej . Z jakiego miasta jestes?

[kejzi]

Beatrice reklamację najsampierw odrzuciła, ale drazyłam temat. Zapodałam jej linki to wątku porównawczego na TBW i kazała wysłac. Nie wiem, czy to zrobię, może sprzedam ją tu na straganie po prostu.

[jujama]

Moje Eibe nie ma fioletowej nitki. Kiepska jestem w nazywaniu kolorów, ale fiolet to to nie jest. Ja tam chyba mam Eibe bez żadnych niespodzianek. Ale chętna jestem na testy porównawcze w okolicach Wawy lub w Żorach

[rebelka]

Ja swoje zważyłam i wyszło, że eibe mam na szczęście. Może kejzi w Twoim przypadku po prostu się przy pakowaniu pomylili?

[jakibytu]

Wymierzyłam w końcu swoje, wyszło mi 176/m - czyli chyba mam eibe. Trochę cięższe niż na TBW, ale moje było ostatnio intensywnie użytkowane, więc niewykluczone, że pył, piasek (a może i jakaś zabłąkana łopatka z piaskownicy) dociąża. Pewnie zważę dla ciekawości jeszcze tuż po następnym praniu.
Jestem z warszawy, jakby co chętnie się umówię na grupowe macanie (a za tydzień będę też nad morzem).

[atelka]

nie było mnie a tu zagadki sie rozwiązują

zważyłam moje 'eibe' i wyszło mi 854 czyli
176g/m

zrobię jeszcze zdjęcia i wrzucę bo grube to ono nie jest wcale :/
albo lewe eibe albo fikus
tak mi wychodzi
tylko teraz nie wiem czy sie cieszyć czy płakać

edit
foty mojego 'eibe'

[atelka]

i co Wy na to drogie panie?

[jujama]

Moje eibe:

[jakibytu]

Oczopląsu dostaję od wgapiania się w ciemną nitkę.
Atelka - na moim ekranie nie wygląda na fioletową wcale, tylko na ciemno-szaro-zieloną, czyli taką jak ma eibe/amazonas.
I nie widzę różnicy między Twoim, Jujamy i moim eibe kolorystycznie.
Jutro, jeśli fotograf będzie łaskaw a pogoda dopisze, wkleję swoje foty.

[kejzi]

Ja swoje zważyłam i wyszło, że eibe mam na szczęście. Może kejzi w Twoim przypadku po prostu się przy pakowaniu pomylili?

Tak, pomylili się, ja to wiem już. Tylko kurde szkoda, ze juz nowych na wymianę nie mieli, w tym cały pikuś.

[rebelka]

Oj to faktycznie kiepsko, że żadnego eibe już nie mają. A zwrot pieniędzy i zaproponowali? Wiesz już co chcesz zrobić z chustą? W ogóle współczuję przeżyć, pewnie się mocno wkurzyłaś.

[atelka]

ehhhh
no oszaleć idzie o tych kolorów

nieważne co ja tam mam, ważne że dobrze nosi, a skoro kupiłam jako eibe to pewnie eibe
dobrze że dobrze waży

chętnie się spotkam z jakąs posiadaczką eibe z Wrocławia żeby porównać
tak z czystej ciekawości

[kejzi]

Oj to faktycznie kiepsko, że żadnego eibe już nie mają. A zwrot pieniędzy i zaproponowali? Wiesz już co chcesz zrobić z chustą? W ogóle współczuję przeżyć, pewnie się mocno wkurzyłaś.

Zaproponowali. Chustę wystawiłam na straganie i chyba już mam kupca, więc raczej sobie daruję wysyłkę.
Ja dwa dni chodziłam załamana, bo oto znalazłam chustę namber łan, a tu takie rozczarowanie.
A w ogóle zastanawiam się, dlaczego laski z TBW określają jej kolor jako psychodeliczny, on piękny jest.

[jakibytu]

Psychodeliczny wcale się z piękny nie wyklucza.
Ale ta zieleń jest nietypowa.
Hmmm, a widziałaś dzisiejsze zink i kupfer w lnach (może mogą Ci w nich wynagrodzić)? też mają po 50%. Ciekawa jestem, czy są z tych grubszych...

[kejzi]

Aaa, kupfera nie widzę, zink tylko? Już wykupiony?

[dioneja]

to jaka nitke ma miec eibe?? w moim ta nic najbardziej grafitowa przypomina... a zwazyc czy z kims porownac nie mam na razie jak :/

[jakibytu]

Na moje oko, sądząc po zdjęciach z TBW
-eibe ma ciemno-zielono-grafitową
-amazonas grafitową
-ficus grafitowo-granatowo-fioletową
Ale póki nie zobaczę wszystkich trzech na żywo, to mogę sobie teoretyzować...
Psychodeliczne efekty to ma to wgapianie się w ciemną nitkę

[jakibytu]

A jak się już tak wgapiam w wasze zdjęcia i moją chustę, to mi się wydaje, że ciemne nitki to mamy wszystkie takie same. Tylko ten zielony za każdym razem inaczej wychodzi... Buchacha....