Przyszła Tula i jest jakby na nią szyta od kolanka do kolanka pasuje i idealnie do uszka zakrywa panel. Majka jeszcze się do niego nie przekonała, woli chusty chyba, ale mi się bardzo podoba. Kręgosłup jednak bardziej prosty i ciągle ją dodatkowo przytrzymuje na pleckach/pupci jakby to coś miało dać nie wiem czy dobrze dociągam bo Majka wierci się w nim i "podskakuje"