Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 30

Wątek: pieluchy w gazetach dla rodziców

  1. #21

    Domyślnie

    witam, zostwilam temat "sam sobie" ponieważ długo byłam w szpitalu. Oczywiście miałam tam mnóstwo czasu, żeby czytac gazety, głównie takie dla rodziców. I niestety po przeczytaniu całej sterty, utwierdzam sie w przekonaniu, że służą one tylko reklamie określonych produktów. O chustach było raz, w artykule o tzm, co pomaga na kolke, o pieluchach wielo była jedna malenka wzmianka, przy czym pisana takim jezykiem, że chyba żaden czytelnik nie zrozumiał o co chodzi. Szkoda, ze nie daje sie rodzicom żadnego wyboru. Wiekszosc mam nawet nie wie, że pieluszki z materialu dalej funkcjonuja, i to w calkiem innej formie niż kiedyś. Fajnie byłoby, gdyby istniała taka gazeta, w ktorej tematy dotyczące pielegnacji malucha, żywienia, rodzicielstwa wyglądałyby inaczej niż ustalone pod reklame schematy.

  2. #22
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,083

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Pat Zobacz posta
    Oczywiście, że tak jest. Piszę z perspektywy 7-letniej ścisłej współpracy z pewnym pismem z mojej branży. Liczba prenumeratorów czy też luźnych klientów niewiele ma do rzeczy.
    Dla uproszczenia: niska cena=większa liczba klientów=wyższa cena za reklamę, bo pismo jest poczytne, więc reklama trafi do większej liczby odbiorców
    Dokładnie tak. Z mojego doświadczenia: tygodnik opinii, niemal bez reklam, żeby się utrzymać (ledwo na granicy wypłacalności, zalegając pracownikom z wypłatami), musiał kosztować blisko 6 zł. Na kiepskim papierze, przy mniejszej liczbie stron niż w gazetach parentingowych. Kiedy gazeta kosztuje 1,5 zł, trzeba od razu brać poprawkę na to, że jest przede wszystkim nośnikiem reklam, nie obiektywnej treści.

    A w radiu własnie słyszałam, że w aktualnym "Dziecku" coś jest o wielorazówkach, czytał ktoś?

  3. #23
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Kupiłam to "dziecko". Jest duży artykuł, ale jakiś taki... No, niby sporo wyjaśnione, ale jest przykład rodziców, którzy zrezygnowali, pisze,że w sumie drogo, nic o tym, że można używane i że dla kilku dzieci mogą starczyć, raczej ostrożnie, żeby sprzedaż pampków nie spadała.
    Obok reklama pieluszke bobolider- takich z allegro.
    Chciałam najpierw ten artykuł pokazywać mamom w ciąży, ale jednak się nie nadaje
    Za to w tym samym numerze sensowny artykuł o dzieciach "bezmięsnych" i wprost zachwycił mnie króciutki teks, dlaczego nie zmuszać do dzieci do jedzenia
    W sumie więc gazetka nie jest taka strasznie zła, tyle że żyje z reklam i reklamodawcom podpaść nie może
    Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012

  4. #24
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Miejscowość
    Usa
    Posty
    656

    Domyślnie

    A wiecie co, ja to własnie przez artykuł w "Dziecku" sięgnęłam dwa lata temu po wielo Był artykuł wyjaśniający co nieco, mówiący o zaletach w postaci mniejszej ilości śmieci i o finansach (także o kupowaniu używanych i zostawianiu dla kolejnych dzieci), chyba też o tym, że mniej się pupa odparza. Chyba nic nie było o tym, co w jednorazówkach siedzi, ale w kontekście tego, co napisałyście wyżej, wcale mnie to nie dziwi.
    Na początku pomyślałam sobie "czego to ludzie nie wymyślą", ale im więcej grzebałam (na forum pieluszkarni wtedy jeszcze), tym bardziej się przekonywałam, że to ma sens i szybko zainwestowałam w zestaw pieluś.
    Gdyby nie ten artykuł wtedy to zaczęłabym badać temat wielo później, o ile w ogóle :-D
    To tak w ramach ciekawostki

  5. #25
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    dubel
    Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012

  6. #26
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Jago Zobacz posta
    A wiecie co, ja to własnie przez artykuł w "Dziecku" sięgnęłam dwa lata temu po wielo Był artykuł wyjaśniający co nieco, mówiący o zaletach w postaci mniejszej ilości śmieci i o finansach (także o kupowaniu używanych i zostawianiu dla kolejnych dzieci), chyba też o tym, że mniej się pupa odparza. Chyba nic nie było o tym, co w jednorazówkach siedzi, ale w kontekście tego, co napisałyście wyżej, wcale mnie to nie dziwi.
    Na początku pomyślałam sobie "czego to ludzie nie wymyślą", ale im więcej grzebałam (na forum pieluszkarni wtedy jeszcze), tym bardziej się przekonywałam, że to ma sens i szybko zainwestowałam w zestaw pieluś.
    Gdyby nie ten artykuł wtedy to zaczęłabym badać temat wielo później, o ile w ogóle :-D
    To tak w ramach ciekawostki
    A więc może nie ma co narzekać, dobrze, że coś piszą.
    Chudzinka- Ufoludek - 2001, Krasnoludek - 2009, Pimpuś -2012

  7. #27

    Domyślnie

    Dobrze, że chociaż niektórym z Was udało się znaleźć w gazetach coś na ten temat. Nie chodzi mi o to, żeby pisali o wielo jako o cudownym wynalazku bez wad, ale żeby było cokolwiek. Ja za to zwróciłam w takich gazetach uwagę na to, że jeśli już piszą coś o wyborze pieluch to zawsze jest to wybór między pampkami a zwykłą tetrą, i nie ma nawet słowem wspomnianych przynajmniej otulaczy, które są teraz takie kolorowe i oddychające. Cały czas jest mowa o tej "strasznej" tetrze i "ceratkach", w których pupa dziecka to pewnie się zaparzy na amen. Złości mnie to, bo przez to czuję się jak jakiś ufoludek, który zakłada dziecku na pupę coś co wogóle nie istnieje na tym świecie. A reszta świata biega w pampersach i puka się w czoło na mój widok.

  8. #28
    Chustomanka Awatar len_a
    Dołączył
    May 2013
    Posty
    1,294

    Domyślnie

    A mi koleżanka mówiła że ostatnio w gazecie czytała że tak zachwalali pieluszki wielo, aż jestem ciekawa co to za gazeta

  9. #29

    Domyślnie

    na początku ciąży dostałam od Teściowej kilka gazetek (marcowych z tego roku) i szczerze powiedziawszy nie sięgałam po nie, bo też nie lubię tych paskudnych "faktów" dla zdezorieientowanych matek. Ale kilka tygodni temu robiąc porządku stwirdziłam, że chociaż je kurtuazyjnie przejrzę... i patrzę, patrzę, a tam artykuł o wielo! krótki, ale treściwy. Bez większego oceniania. Poszczególnie omówione rodzaje pieluszek, rozpisane wady i zalety, przykładowe ceny. Niestety nie wiem gdzie ja to czasopismo teraz podziałam (przecież sprzątałam), ale jak tylko znajdę to zrobię Wam foty tych dwóch stron, które mnie bardzo pozytywnie zaskoczyły



  10. #30
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    202

    Domyślnie

    Co prawda nie w gazecie a na onecie, znalazłam dziś artykuł o pampersach, o wielo również, ale niewiele, autor raczej jako alternatywę podaje ekologiczne wielorazówki..
    http://biznes.onet.pl/pieluchy-z-opo...712,news-detal
    Rozwalił mnie tekst:
    "Pampersy stały się dziś symbolem społeczeństwa konsumpcyjnego i oprócz wąskiej grupy świadomych rodziców, nikt nie zafunduje sobie powrotu do pieluch wielorazowego użytku"
    Na szczęście jest nas trochę "świadomych rodziców"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •