Ja cenię wiązania takie, w których można nadać dziecku pozycję symetryczną, a także zachować odwiedzenie w stawach biodrowych. Kołyska ani trochę nie spełnia tych standardów. Nie polecam.
Ja cenię wiązania takie, w których można nadać dziecku pozycję symetryczną, a także zachować odwiedzenie w stawach biodrowych. Kołyska ani trochę nie spełnia tych standardów. Nie polecam.
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
G- X 2009 E- VI 2003 M- XII 1998
NaturalnaMama.pl - ot, zwykły sklep.
Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi, Instruktor Shantala: PogotowieChustowe.pl
konsultacje także poprzez SKYPE
Uśmiałam się.
W kółkowej też chciałam nosić jak na tym zdjęciu-kołyska.Chodziło mi o noszenie w którym jest wygodnie karmić i bezpiecznie transportować dziecia.
Mam u siebie w domu lakierowane śliskie schody,ręce po operacjach więc szukam czegoś co pozwalałoby mi bezpiecznie z góry na dół i odwrotnie przenosić małego szkaraba z obiema wolnymi rękoma.
Jeżeli nie jest to pozycja super bezpieczna to z niej zrezygnuję,a chustę kółkową odłożę aż dziecię będzie się dobrze trzymało w pionie.Z tkaną nie wiem jak sobie na początek poradzę bo jednak sporo umiejętności potrzeba żeby te 5m.zamotać
Na początek polecano kieszonkę dla noworodka,tylko pewnie trzeba się rozmotać żeby nakarmić.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi,cieszę się że jest takie forum.