noworodek nocą

[jul]

Wydaje mi się, że powinnam pozwolić mu poczuć, że ma mokro, bo po to, między innymi, pieluchuję w ten sposób.

z ciekawości - czemu chcesz noworodkowi dawać poczuć, że ma mokro?

Mój - niezależnie od moich założeń bądź ich braku - ma szansę poczuć mokro, bo często ma długie drzemki i nie budziłam/nie budzę na przewijanie (chyba, że kupa), a jak nie śpi to staram się przewijać dość często, ale mimo, że często przy przewijaniu łapię siusiu do umywalki, mam wrażenie, że gdybym na prawdę chciała przewijać co sik, to mogłabym nie wychodzić z łazienki...

[Mariolkadg]

z ciekawości - czemu chcesz noworodkowi dawać poczuć, że ma mokro?

Mój - niezależnie od moich założeń bądź ich braku - ma szansę poczuć mokro, bo często ma długie drzemki i nie budziłam/nie budzę na przewijanie (chyba, że kupa), a jak nie śpi to staram się przewijać dość często, ale mimo, że często przy przewijaniu łapię siusiu do umywalki, mam wrażenie, że gdybym na prawdę chciała przewijać co sik, to mogłabym nie wychodzić z łazienki...

Ją też ciągle jestem w łazience myślę, że po to mogłabym dac synowi poczuć, że ma mokro, żeby znał od samego początku ten bodziec fizjologiczny: zrobiłem siku- jest mokro - dam rodzicom znać. Tylko właśnie wydaje mi się, że jeszcze możemy z tym poczekać, ma ledwie ponad tydzień. Pieluszki zmieniam przed i po karmieniu na spiocha, więc nie wiem czy czuje tego bluesa.
A Twój nie ma zaczerwien po takiej dłuższej drzemce? Może dam spokój z tym przebieraniem śpiącego bobasa?