Pokaż wyniki od 1 do 20 z 36

Wątek: Dziecko w chuście, a gdzie potrzebne klamoty?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez owieczka33 Zobacz posta
    Nie bede orginalna chusta+ obszerna torba na ramię.
    Gdy przestaniesz mieć tyle klamotów może wystarczyć Ci większa "nerka" (na pasku), albo pojemne kieszenie.

    A na zakupy dziewczyny polecały wózeczek z kółkami, taki, jaki kojarzony jest ze starszymi paniami. Nie próbowałam, ale brzmi to zacnie.
    Mam torbę na kółkach - super sprawa Jedyny minus jest taki, że musisz wyjść na spacer specjalnie w tym celu. Nie da się iść na spacer a wracając przy okazji zrobić duże zakupy. Ale to drobnostka - najważniejsze, że zakupy same się niosą

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A poza tym ja uważa, że chusta uczy minimalizmu. Jak się człowiek tak głębiej zastanowi to się szybko okazuje, że wcale nie trzeba ze sobą ciągnąć aż tak wiele klamotów
    Zgadzam się w 1000000%. Nie potrzebuję dziesięciu pieluch i trzech kompletów na zmianę. Jak dzieć mocno się ślini to pielucha bambusowa pod brodę (chłonie lepiej niż bawełniana), druga do torby i wio! I wtedy żadne ubrania na zmianę nie są potrzebne.
    Cytat Zamieszczone przez Gavagai Zobacz posta
    Miałam taką torbę i niestety muszę stwierdzić, że mi się rozjechała - zwyczajnie ta zewnętrzna dzianina nie wytrzymała obciążenia i się porozciągała na szwach. A nosiłam różnie, raz mniej, raz więcej. Choć przyznam, że torba sama w sobie jest ładna i wygodna.
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


  2. #2
    Chustomanka Awatar Atorianna
    Dołączył
    Nov 2012
    Miejscowość
    Gdańsk
    Posty
    563

    Domyślnie

    u nas plecak. choc przy zimowym odzieniu to wygladam a tym jak wielblad z garbem z tylu i z przodu

    gorzej w malych sklepach, trzeba uwazac, aby nic ani z przodu ani z tylu nie zrzucic ;]

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar Alassea
    Dołączył
    Jul 2012
    Posty
    5,873

    Domyślnie

    Jeszcze co do ręczniczkòw do paszczy śliniącego się malucha - jak nie brałam ze sobą torby czy plecaka to wsadzałam ją za szmatę - na pasie najczęściej.
    Cypisek - [maj 2012], Żabka - [czerwiec 2015]
    Żona, matka, Certyfikowana Doula, Certyfikowany Doradca Noszenia ClauWi®, CDL


  4. #4
    Chustomanka Awatar Nadarienne
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    560

    Domyślnie

    Ja kupiłam taką pasiastą torebkę nad morzem dwa lata temu - niestety też mi się rozjechała, zewnętrzna warstwa się pruje w miejscu wszycia paska...

    A poza tym muszę przetestować noszenie plecaka do chusty - bo jednak z torbą w ręce mi niewygodnie, a na jednym ramieniu tym bardziej.

    Co do ubranek na zmianę przy ulewaniu - naprawdę są egzemplarze, że bez zapasowych ciuszków ani rusz - a w ogóle to był niestety powód, dla którego ze starszą nie wychodziłam jeśli nie musiałam, a na spacery blisko domu...
    Maria 17.01.2010, Aleksandra 4.01.2013

  5. #5
    Chustoholiczka
    Dołączył
    May 2008
    Posty
    3,219

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez La Chica Bonita Zobacz posta
    Miałam taką torbę i niestety muszę stwierdzić, że mi się rozjechała - zwyczajnie ta zewnętrzna dzianina nie wytrzymała obciążenia i się porozciągała na szwach. A nosiłam różnie, raz mniej, raz więcej. Choć przyznam, że torba sama w sobie jest ładna i wygodna.
    Cytat Zamieszczone przez Nadarienne Zobacz posta
    Ja kupiłam taką pasiastą torebkę nad morzem dwa lata temu - niestety też mi się rozjechała, zewnętrzna warstwa się pruje w miejscu wszycia paska...
    Noooo, to ja mam chyba egzemplarz pancerny, od 2008 roku

  6. #6
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    84

    Domyślnie

    Ale, dziewczyy, ja nie piszę o ślinieniu się, to jest pryszcz. Moja córa ULEWA. Chlusta. Potrafi tak, że w trakcie odbijania jest mokra tetrówka, ja i cały przód bodziaka. 2-3 zmiany ciucha to koniecznośc, nie fanaberia.

  7. #7

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    A poza tym ja uważa, że chusta uczy minimalizmu.
    O, to prawda, jak nosiłam starszaka to szybko się nauczyłam nie brać ze sobą wielu rzeczy.

    Teraz się zastanawiam, co będę robić, jak się drugie urodzi - pewnie jednak spacerówka dla starszego i do niej wszelkie klamoty.
    Ta torba na kółkach to dobry patent!

    szaja póki co może faktycznie plecak nieduży, trzy zmiany ciuchów to jeszcze nie ciężar, a zdrowsze dla kręgosłupa niż torba na ramię?

  8. #8
    Chusteryczka Awatar malgos
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,746

    Domyślnie

    Czy jeszcze ktoś na forum szyje torby do chusty? Takie duże? Kiedyś były w handmade, a teraz nie widzę.
    M&M 2006 , M 2009, M 2013, M 2017

  9. #9
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szajajaba Zobacz posta
    Ale, dziewczyy, ja nie piszę o ślinieniu się, to jest pryszcz. Moja córa ULEWA. Chlusta. Potrafi tak, że w trakcie odbijania jest mokra tetrówka, ja i cały przód bodziaka. 2-3 zmiany ciucha to koniecznośc, nie fanaberia.
    Będzie OT. W takiej sytuacji przede wszystkim szukałabym przyczyn, bo może da się to zminimalizować. Moja starsza córka chlustała z powodu alergii na nabiał. Usunięcie nabiału z mojej diety usunęło objaw a więc i problem z dnia na dzień

  10. #10
    Chusteryczka Awatar melodi
    Dołączył
    Mar 2013
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,038

    Domyślnie

    Normalnie noszę torebkę taką dość sporą ze sobą a jak więcej klamotow,to plecak

  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Mar 2013
    Posty
    84

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez JoShiMa Zobacz posta
    Będzie OT. W takiej sytuacji przede wszystkim szukałabym przyczyn, bo może da się to zminimalizować. Moja starsza córka chlustała z powodu alergii na nabiał. Usunięcie nabiału z mojej diety usunęło objaw a więc i problem z dnia na dzień
    To pociągnę OT
    No rzecz w tym, że taki jej urok - starsza córa ulewała do 9 miesiąca jakoś, bez względu na to, czy na piersi była, czy potem na pepti i nutramigenie na koniec. Przestała, gdy aczęła siadać, wstawać i raczkować w ciągu jednego tygodnia. Ot, spionizowała się kobieta i już. Nabiał usunięty, a ulewanie i tak. Zresztą, cokolwiek jem/nie jem - ulewanie wygląda tak samo. ALe przybiera ładnie na wadze (wg siatek dla dzieci piersiowych 97 centyl ) więc nie panikuję, tyle, że to upierdliwe.

    Gundi, no widzisz, ja w samym centrum mieszkam, zrobienie zakupów to nie problem, większe ogarnia mąż autem, a na bieżąco to ten kawałek spokojnie doniosę do domu, choćbym miała po ziemi wlec

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •