Pokaż wyniki od 1 do 20 z 209

Wątek: Nie zniechęca Was cena?

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    darijah odkąd jestem w temacie "wielo" akurat Ty już miałaś swój sklep;
    Oprócz Ciebie Ala, Yetta i Aloha, torochę Tysiula i Dominika79 szyły pieluszki, potem tylko jedna z nich zaczęła to robić zawodowo;
    i szczerze mówiąc nie zauważyłam, żeby po tym fakcie (tzn. przejścia na DG) ceny jej pieluszek jakoś wyraźnei podskoczyły

    Zapominamy jeszcze o jednej rzeczy: dobry towar raczej się wybroni na rynku;
    zawsze bedzie grupa klientek, które nie będą zainteresowane zakupem chińszczyzny, kierując się jedynie ceną
    I w dzisiejszych czasach sznasę na sukces (znamienne, że najpierw napisałam "przetrwanie" - hmm czyżby to były synonimy w polskiej rzeczywiśtości gospodarczej?) mają produkty niszowe.
    A wielo takie są.

    Wiadomo, że na sukces firmy ma wpływ mnóstwo czynników: dogodny czas, jakość, cena, marketing.

    Jakoś do przodu poszły firmy, które wyszły poza to forum (wstawiając swoje wyroby do sklepów, zlecające szycie innym podmiotom)

    Odnośnie klientów trudno mieć do nich pretensje, że nie kupują tego, co im nie leży
    chociaż obiektywnie powinni (bo wiele serca włożonego w uszycie, bo kosztem rodziny).

    Ja szczerze popieram polską produkcję, na ok. 80 pieluszek z chinek mam tylko jedną wielo (raczej z ciekawości), przewagę w moim stosiku mają polskie pieluchy ale na Mio Unico się nigdy nie skusiłam, bo mi nie leżały, nie porywały za serce,
    Chociaz obiektywnie były śliczne, unikatowe (akurat wtedy miałaś w swojej ofercie haftowane; przerażały mnie 2 warstwy PULu na pupie dziecka)

    Swego czasu bardzo mnie zniechęciły do zakupu kwasy pomiędzy szyjacymi mamami z naszego forum
    To było niesmaczne, zenujące i w ogóle
    Przestałam u nich kupować, poszukałam u innych mam szyjących

    Jestem całym sercem za szyciem przez mamy HM
    Chociaż rozumiem rozgoryczenie tych opłacających ZUSy i in koszty DG

    Prawda jest taka że system w PL jest dziurawy: tuzy zawsze się wybronią od podatków, a fiskus goli tych najmniejszych

    No i Ci najmniejsi się bronią


    No ale też z drugiej strony: państwo to państwo tamto.
    A państwo to my.
    I dopóki nie zmieni się nasza mentalność jako narodu to nie wierzę w żaden cud.

    W oczach większości człowiek sukcesu to ten, który umie kombinować a ten uczciwy to po prostu jeleń

    Spora część społeczeństwa kombinuje jak może:biorąc fikcyjny rozwód dla potrzeb świadczeń z opieki społecznej, jeżdżąc na gapę, zakaładając firmy w UK, wrzucając w koszty DG paliwo, papier toaletowy na użytek własny, kradnąc sadzonki kwiatów z miejskich rabatek
    Nie wspomnę już nawet o publicznych spółkach, istniejących tylko dla potrzeb zapewnienia posady dla politycznych koleżków

    Ba, już nawet nie jestem w stanie objąć moim małycm rozumkiem tych kombinacji elit: raje podatkowe, szemrane darowizny
    I tak naprawdę to niezaleznie od tego czy to kradzież kwiatka czy przekręt na milion to tak samo okrada się tych najbiedniejszych spośród nas

    Ale żeby nie było tak patetycznie:

    ja sama jako element naszego społeczeństwa jestem chyba przesiąknięta tym duchem bo jakoś nie ma we mnie oburzenia na niezakładanei przez HM działalności gospodarczej

    Kokosów na tym nie zarabiają, rozumiem, że dzięki tym paru złociszom zarobionym po nocach mogą sobie przedłużyć czas bez pracy.

    Lub po prostu realizują swoje pasje.
    P. 2007, D. 2010

  2. #2
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    [...]ja sama jako element naszego społeczeństwa jestem chyba przesiąknięta tym duchem bo jakoś nie ma we mnie oburzenia na niezakładanei przez HM działalności gospodarczej

    Kokosów na tym nie zarabiają, rozumiem, że dzięki tym paru złociszom zarobionym po nocach mogą sobie przedłużyć czas bez pracy.

    Lub po prostu realizują swoje pasje.
    Zgadzam się - mnie też to jakoś specjalnie nie razi... Spaczona może już jestem, chociaż nie uważam siebie za kombinatorkę. Uwielbiam nasze szyjące i dziergające mamy. Większość wykonuje swoje arcydzieła po nocach, bo zazwyczaj tylko wtedy mają czas i jest to sposób na dorobienie, a nie na ukręcenie biznesu życia. Jeśli z kolei ktoś chce zawojować większy rynek, poza tym forum, to inna sprawa.

  3. #3
    Chustomanka Awatar Miśka
    Dołączył
    Feb 2012
    Posty
    881

    Domyślnie

    Zostało tu głośno powiedziane coś, co po cichu mówiłam sobie od dawna-wielo są drogie. Obiektywnie rzecz ujmując nie jest chyba trudno uszyc pieluchę, nie trzeba na nią za dużo materiału, a jednak pielucha jest zazwyczaj droższa od dziecięcych ciuchów( spodenki czy bluzeczka za 60 zł uważana jest już chyba za drogą).

    Nie wiem, dlaczego tak jest, a jednak wielopieluchuję, bo widzę tu głęboki sens. Nie mam absolutnie pretensji do mam szyjących. bo za hm po prostu trzeba zapłacic. Wyobraźmy sobie, że zamawiamy buty u szewca( ręcznie robione). Kosztują ok. 2000 zł i jakoś nikt się nie boczy. Takie prawo rynku. Za niepowtarzalnośc trzeba płacic.

    Kupuję pieluchy zawsze polskie, bo uważam,że ceny są konkurencyjne w stosunku do zagramanicznych. Wybieram tańsze opcje( formowanki), szukam promocji, kupuję od forumek( pieluchy od sylviontka czy agnes wcale nie są drogie).
    Ostatnio edytowane przez Miśka ; 02-06-2012 o 17:58


    Kiedyś byłam Fabisią, ale się sama sobą znudziłam i zostałam miśką

  4. #4
    Chustoguru Awatar Pat
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Warszawa-Białołęka
    Posty
    7,569

    Domyślnie

    Jeszcze jedna rzecz - prawdopodobnie gdybym zaczęła wielopieluchowanie wcześniej, przed tymi horrendalnymi podwyżkami cen, przeżywałabym mocno obecne ceny. Nie było mi jednak dane, wobec czego przyjęłam teraźniejszy cennik za zło konieczne. Alternatywą był ciąg dalszy pampersów.

    Może przy noworodku/małym niemowlaku polubię się z tetrą lub ikeowskimi ręcznikami? Wyjdzie wtedy tanio, a w międzyczasie dzidzia urośnie do one sizów Miłosza

    Nawiasem mówiąc, ceny artykułów dziecięcych generalnie bywają z kosmosu...

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Chani
    Dołączył
    Aug 2011
    Miejscowość
    Kędzierzyn-Koźle
    Posty
    3,423

    Domyślnie

    Pewnie, że z kosmosu kiedyś, jeszcze w ciąży, tak z nudów podliczyłam sobie, ile musiałabym wydać na wyprawkę dla dziecka, gdybym kupowała wszystko nowe. Wyszła mi taka kwota, że przeraziłam się to mało powiedziane
    Zwyczajnie nie byłoby mnie na to stać, pomimo, że pracuję. I niestety tak samo nie stać mnie na te piękne pieluszki polskiej produkcji. Chociaż wiem, że fajnie by wyglądał mój Młody latem w takiej pieluszce ale pieluchuję wielo, bo podoba mi się idea niezaśmiecania i zdrowszej pupy. Jednak szukam tańszych alternatyw.
    Miszka 30.03.2012r. i Miko 19.02.2015r.

  6. #6
    Chustomanka Awatar aniaszew
    Dołączył
    Jan 2012
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    837

    Domyślnie

    Mnie zniechęcają takie ceny 99 zł za sztukę.Ale te wszystkie pieluszki są tak piękne i kolorowe że nie sposób im się oprzeć.Fajnie że znalazłam to forum, że istnieje bazarek pieluszkowy i można kupić taniej fajna pieluszkę.Fajnie że są mamy szyjące i można w normalnej cenie zakupić nowe ładne pieluszki. Uważam że cena do 50 zl jest ok. I tak miesięcznie zamiast 2 paczek pampersów kupuję spokojnie dwie nowe pieluszki, albo więcej. Kupuję stopniowo.Teraz moja malutka powoli wyrasta z najmniejszych roz i nabywam one-size.
    Kaja 17.12.2001, Adaś 26.09.2005, Mikołaj 19.12.2008 i Monisia 05.03.2012

    Blog http://aniaszew.blox.pl/html

  7. #7
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,233

    Domyślnie

    wiecie a zapominamy o rzeczy najwazniejszej: to popyt dyktuje ceny

    jeszcze 2 lata temu cena m2 nowo wybudowanego mieszkania w stanie deweloperskim w moim mieście to średnio 6 tys/m2
    teraz 4,5 tys i się proszą o kupno
    i myślę, ze ani wtedy ani teraz deweloper nie dokłada z własnej kieszeni do interesu
    P. 2007, D. 2010

  8. #8
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mirabel Zobacz posta
    to popyt dyktuje ceny
    tak, ale są sposoby kreowania popytu. To forum osiągnęło mistrzostwo w tym temacie, można by doktorat napisać

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •