Pokaż wyniki od 1 do 20 z 68

Wątek: Noszenie niemowlaka cały dzień w chuście

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez EmiJa Zobacz posta
    Wróciłam z urlopu i z ekscytacją zajrzałam na forum, a tu...
    Pierwszy raz postanowiłam napisać coś na JAKIMKOLWIEK forum - to nie w moim stylu, ale cenię to miejsce i uznałam, że tylko tutaj i w takiej formie znajdę bratnie dusze. Jak na mnie trochę się też otworzyłam przed Wami, chcąc naświetlić kontekst mego pytania. A pytanie brzmiało: "Noszenie niemowlaka cały dzień w chuście - idee "W głębi kontinuum" - Czy któraś próbowała? Czy któraś tak żyje? (...) Czy któraś z Was wybrała taki styl życia? Chętnie poznam."
    To, co mnie czekało sprawiło, że poczułam wielkie rozczarowanie. Otrzymałam sporo odpowiedzi, ale w większości z poradami lub oceną.
    Tematem wątku, który założyłam nie był poród, cc, pieluszki, wiaderko TT itd (wspomniałam o tym, żeby wskazać na kontekst odejścia od pierwotnego zamysłu), ale noszenie w chuście. Nie oceniam innych matek, które nie żyją tak, jak ja, bo i sama oceniana być nie chcę. Na urlop wzięłam paczkę pampersów, kąpałam Małą w wanience na agroturystyce, a w pokoju stoi leżaczek-bujaczek z obrzydliwymi zwierzakami na pałąku, które godzą w moje poczucie estetyki, ale dla Janki są co rano źródłem niesamowitej frajdy. Daleko mi do radykalizmu, choć w pewnych poglądach jestem ustalona. Nie potrzebuję też recenzji książki, filozofii czy jakiś poglądów - sama analizuję i wybieram. Szukam osób, które po prostu wybrały tak, jak ja. To tyle.
    Czuję się osądzona w wielu tematach i jest mi przykro, że mój debiut przyniósł taki rezultat.
    Niemniej dziękuję wszystkim za wypowiedzi - ciągle się czegoś uczę...
    Pozdrawiam serdecznie.
    kochana, niepotrzebnie sie denerwujesz, nie wiesz, ile tu watkow schodzi na boczny tor?
    przykro mi, ze poczulas sie tu urazona, ale mysle, ze nikt nie mial takiego zamyslu
    przekuj moze jeszcze raz tytul watku tak bardziej pod katem oczekiwanej odpowiedzi i juz
    mozesz tez napisac do muchy pw jesli chcesz pogadac z kims, kto tylko nosi i nosi

  2. #2
    Chustonoszka
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    69

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez pania Zobacz posta
    kochana, niepotrzebnie sie denerwujesz, nie wiesz, ile tu watkow schodzi na boczny tor?
    przykro mi, ze poczulas sie tu urazona, ale mysle, ze nikt nie mial takiego zamyslu
    przekuj moze jeszcze raz tytul watku tak bardziej pod katem oczekiwanej odpowiedzi i juz
    mozesz tez napisac do muchy pw jesli chcesz pogadac z kims, kto tylko nosi i nosi
    Może i masz rację. Nie należę do forumowiczów.

  3. #3
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    miasto
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez EmiJa Zobacz posta
    Może i masz rację. Nie należę do forumowiczów.
    to sie akurat moze zmienic...

  4. #4
    Chustofanka Awatar aniołka2009
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Świdnica
    Posty
    484

    Domyślnie

    chciałąm życ w zgodzie z ideałami kontinuum, staram sie, drugie dziecko do 2 mies nosiałm tylko w chuście..ale sie zbuntowało i coraz wiecej nerwów kosztuje nas żeby sie tu zapakowac..
    no i wogóle to jestem nieco zdołowana, bo niby od miłości, noszenia kołysania dziecko powinno sie uspokajac, wyciszac, kontemplowac..a mój mały od urodzenia wrażliwiec wcale mnej nie płacze, wcale mu łatwiej nie zasypiac i ogólnie wszystko poki co wychodzi gorzej niz lepiej

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •