Pokaż wyniki od 1 do 20 z 366

Wątek: wysadzanie

Widok wątkowy

  1. #11

    Domyślnie

    myślę że tak
    rozpiszę się trochę na temat kupki więc jak ktoś nie ma ochoty proszę nie czytać (sama się sobie dziwie że taka wylewna jestem w tej kwestii)

    Moja córka ma teraz 10m-cy. U nas przeboje z kupą były spore. Mała od 4 miesiąca wysadzana regularnie. Od początku problem był taki że ona robiła bardzo nieregularnie, np. raz na tydzień a potem dwa dni pod rząd, nie dawała znać wcześniej więc jak się udało złapać to przypadkiem
    Później zaczął się problem taki że bała się robić kupę, pisałam o tym w jednym wątku. Po prostu myślała że to coś złego bo zawsze siku, a tu raptem coś czego ona nie chciała i się nie spodziewała (tak to tłumaczę. Znaleźliśmy na to sposób taki: zawsze gdy zaczynała płakać na kupę przytulałam ja, trzymałam i mówiłam coś w stylu ślicznie niuniu, to kupa, idzie kupa, brawo itd. gdy już zrobiła pokazywaliśmy jej zawartość nocniczka i zawsze okazywaliśmy 3 razy większy entuzjazm niż po sikaniu między brawami i pochwałami zawsze pojawiało się słowo "kupa", chciałam żeby potrafiła to nazwać, oswoić się z tym. Następnie rytuał taki - do kibelka i mówimy "papa kupo". Podziałało

    Twoje dziecko będzie teraz wchodzić w wiek papugowania Moja córcia powtarza wszystko i ja to wykorzystałam gdyż nauczyłam ją stękać jest to baaardzo pomocne również przy sikaniu stękamy dla zabawy, córcia z uśmiechem na ustach i siku pojawia się błyskawicznie i kupka też jeśli trzeba

    Etapy przechodzimy naprawdę różne ale od początku dużo sukcesów. Nie sygnalizuje siku ale od 8 miesiąca chodzi bez pieluszki, oczywiście zdarzają się wpadki
    Od tygodnia wysadzana na kibelek bo nocnik jej się znudził i zaczęła się buntować, powiem szczerze że to mi się podoba bo mniej czasu zajmuje trzymam ją, mówię sisisi albo stękamy i już
    a był też taki etap, że razem sikałyśmy co godzinę, naprawdę... taka synchronizacja
    I zachęć synka żeby bił razem z Tobą brawo to też bardzo pomaga. U nas już się małej trochę znudziło ale przez dwa miesiące nie musiałam sprawdzać czy już zrobiła bo natychmiast "po" biła sobie brawo

    Przepraszam że tak chaotycznie piszę ale za dużo mam myśli w głowie
    powodzenia!
    mam tylko nadzieję że nie będzie teraz całkowitego buntu bo słyszałam że i tak się zdarza, jestem dobrej myśli
    Ostatnio edytowane przez margeritta ; 30-03-2011 o 00:07

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •