Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: Otulacz, pieluszka którą można suszyć na grzejniku, słońcu i prać w 90C - jakie polecacie?

  1. #1
    ChustoTata
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    179

    Domyślnie Otulacz, pieluszka którą można suszyć na grzejniku, słońcu i prać w 90C - jakie polecacie?

    Witajcie.
    Nasz stosik pieluszkowy rośnie- to jednak uzależnia Ciągle chciałoby się zdobywać i testować coś nowego. A że jestem teraz z synkiem na wychowawczym- tacierzyńskim, to mam troszke czasu i checi do testowania nowości

    Więc pytanie do pieluszkujących wielorazowo:

    Jakie polecacie pieluszki, otulacze nad którymi nie trzeba się "trzęść" , które można suszyć na grzejniku,słońcu i prać w 90C i nie bedzie zbytnio przeciekać ?


    Papooski okazały się trochę kłopotliwe- mamy niewielkie mieszkanko i jedyna forma suszenia to grzejniki, a tam jest jednak pul który się rozwarstwić może:/

    Mamy kilka otulaczy polarkowych od mam szyjących (super schną, nic sie z nimi nie dzieje po praniu w wysokiej temperaturze) oraz taki bawełniany- laminowany od dziewczyny z pieluszkomanii- coś jak pul, też oddychający, ale znosi powyższe traktowanie.

    Trafiliśmy też na otulacze z polaru i bawełny- ale po pierwszym przemoczeniu wkładu całość jest od razu mokra- łącznie z ubrankiem.

    Doradźcie- najchętniej coś Hand Made i nie drogiego
    Ostatnio edytowane przez ekotata ; 22-03-2011 o 17:39

  2. #2
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    hand made to to nie jest,ale najprostsze rozwiązanie to po prostu...tetra,no jeszcze flanela albo formowane z wszystkich możliwych naturalnych materiałów,choć mikropolarowi też nic się nie stanie.
    do tego otulacze,które macie.
    także jak chcesz coś potestować co możesz bez bólu katować, to pomyśl o formowankach ale nie z kolorowych materiałów,bo albo szybko wyblakną albo zafarbują w 90 stopniach.można je też suszyc na grzejniku tylko oczywiście wszelkie pieluchy będą szybciej twardnąć od tego.nie musisz się też ograniczać do jakichś cienkich szybkoschnących bo i tak na grzejniku dość szybko wyschną.
    popatrz sobie po sklepach bo masz duży wybór od tańszych imse wimse przez babyetta i nappime bambusowe do powiedzmy droższych lulu nature.ewentualnie cenę zaporową podaj to poszukamy razem

  3. #3
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    A dlaczego tak koniecznie chcesz prać pieluchy/otulacze na 90oC?

    Pytam, o ja na taką temperaturę bardzo rzadko cokolwiek nastawiam, "regularnie" nic, tylko od czasu do czasu pieluchy stripinguję ale to tylko te poszarzałe/sztywne=bawełniane etc...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #4
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    wydaje mi sie ze jakas dziewczyna z forum szyla otulacze "murek" czyli trzymajace na mur beton
    byly z polaru wiec jak najbardziej do 90 stopni i na kaloryfer

  5. #5
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    ale polar regularnie prany na 90 tez traci swoje właściwości (oddychające głownie - bo niszczy się jego struktura - tak wyczytałam)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  6. #6
    ChustoTata
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    179

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    A dlaczego tak koniecznie chcesz prać pieluchy/otulacze na 90oC?

    Pytam, o ja na taką temperaturę bardzo rzadko cokolwiek nastawiam, "regularnie" nic, tylko od czasu do czasu pieluchy stripinguję ale to tylko te poszarzałe/sztywne=bawełniane etc...
    Oj nie koniecznie, ale od czasu do czasu wrzucamy całość- wkłądy i otulacze by je troszkę "odbakternić" Jakoś nie mamy zaufania do odkażaczy w proszku.
    A bardziej chodzi o coś co na grzejniczki da sie wrzucić- jak pisałem, bo mało miejsca do suszenia.

  7. #7
    ChustoTata
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    179

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez magda1980 Zobacz posta
    hand made to to nie jest,ale najprostsze rozwiązanie to po prostu...tetra,no jeszcze flanela albo formowane z wszystkich możliwych naturalnych materiałów,choć mikropolarowi też nic się nie stanie.
    do tego otulacze,które macie.
    także jak chcesz coś potestować co możesz bez bólu katować, to pomyśl o formowankach ale nie z kolorowych materiałów,bo albo szybko wyblakną albo zafarbują w 90 stopniach.można je też suszyc na grzejniku tylko oczywiście wszelkie pieluchy będą szybciej twardnąć od tego.nie musisz się też ograniczać do jakichś cienkich szybkoschnących bo i tak na grzejniku dość szybko wyschną.
    popatrz sobie po sklepach bo masz duży wybór od tańszych imse wimse przez babyetta i nappime bambusowe do powiedzmy droższych lulu nature.ewentualnie cenę zaporową podaj to poszukamy razem
    O nieżły pomysł z formowankami
    Moznaby było spróbować- popatrzę na handmadzie- uważam,że lepiej dać zarobić mamuśkom na wychowawczym, niż koncernom
    A z tego co widziałem to niewielkie są czasem różnice w wykonaniu i chłonności

  8. #8
    ChustoTata
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    179

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez panthera Zobacz posta
    ale polar regularnie prany na 90 tez traci swoje właściwości (oddychające głownie - bo niszczy się jego struktura - tak wyczytałam)
    Dzięki Panthera- nie wiedziałem.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •