Blanko a jakby tak nowego chuscioszka na Ziemie zaprosic?....![]()
Blanko a jakby tak nowego chuscioszka na Ziemie zaprosic?....![]()
M 2010HM 2019
F 2012
ale czujesz ze cos musisz sprzedac?
ja bym sprzedala girasola - w rapalu nosisz i Ty i maz. wiec sie najbardziej oplaca sprzedac girasola
za ile chcesz go sprzedac?
"za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"
Znam te rozterki...znam....
no to moze jeszcze dołoże oliwy do ognia
jakbys sprzedała mt i chuste krótsza a z dłuzszej dała uszyć chusto-mt?![]()
"dom to nie miejsce lecz stan"
Doradca Akademii Noszenia Dzieci
www.chusty-zdw.blogspot.com
Klub Kangura Zduńska Wola
http://slomiana.wordpress.com/
mama-Martyna igi-Ignacy2009Franciszek2012 tata-Rafał
ja bym chyba nic nie sprzedawała bo Nadia jeszcze mała jest... sprzedasz a później będziesz żałować? chyba że mocno ciśnie brak kasy w portfelu... to sprzedałabym girsola bo i tak leży...
Na razie mnie jakoś strasznie nie goni z pieniędzmi. W razie czego pewnie sprzedam girasola, a rapalu dam do przerobienia. Sama nie wiem...Najbardziej podoba mi sie opcja z "dorobieniem" brakującego chuściochaNiestety, mąż się na razie nie pisze na udostępnienie swojego materiału genetycznego do produkcji
![]()