Moja pierwsza chusta z lnem to był właśnie stendhal. Ile ja w nim nanosiłam się Damianato moje
![]()
Moja pierwsza chusta z lnem to był właśnie stendhal. Ile ja w nim nanosiłam się Damianato moje
![]()
Podpisuję się pod tym, co napisały dziewczyny. Nie można uogólniać chust ze względu na domieszki. Każda chusta powinna być brana pod lupę indywidualnie. Mnie osobiście najbliżej jest do wełny i lnu. Reszta domieszek mnie jakoś szczególnie nie zauroczyła. W moim stosie są tylko 4 chusty niesprzedawalne (pawiszony oraz Stendhal z lnem i Vogel z wełenką).
Osobicie najbliżej mi do Didymosa, ale np. nie wszystkie wełny i lny mi podpasowały.
Popatrz, która chusta podoba się Tobie wizualnie i wówczas pytaj, bądź zerknij do wątku Różne chusty...
domieszki razem z odzieżą termoaktywną to po tym jak pracowałam w sklepach techniczno-sportowych to moje zboczenie. Zastanawiałam się nawet czy nie ma chust ze srebrną nitką, albo na merinosach. W odzieży technicznej-zarówno letniej i zimowej mi te dwa patenty sprawdzały się rewelacyjnie. Bambus już mi mniej podchodził, ale ze względu na swoje właściwości mam zamiar go również spróbować w chustach na lato![]()
Są bardzo fajne natkowe chusty właśnie z domieszką wełny z merynosów.
Chyba z owczej i alpaka,ale ja się nie znamA japan z lnem? gruby jest? Fajny? Zawsze myślałam,że chusty z lnem są twarde,ale chyba niedługo? No wiem,że każda jest inna
Ja pytam o Nati bardziej teraz,ale wszystkie mnie interesują
Myślałam też o Stalblau...
dzięki za watek, miałam właśnie taki zakładać
mam prośbę do koneserek i znawczyń- czy można jakoś podsumować, co który dodatek ma w chuście "robić"? np, że len dla dzieci cięższych (czyli od jakiej wagi) a bambus na lato etc. da się tak, czy jednak trzeba na konkretnych przykładach?
jeśli się da to świetnie i z góry dzięki))
No właśnie osoby,które miały w ręku kilka chust mogą robić takie syntezyŻeby reszta za bardzo nie błądziła
(finansowo
)
syn 2007, córka 2010, syn 2016 Mamine na fb PituPitu
japan z lnem mam i jest bardzo fajny, nosi ładnie, nie rozłazi się, jak to len- taki zimny w dotyku-na lato fajny, do tego wzór mi się bardzo podobaZaczynam testowanie avocado z lnem i amazonii z bambusem zakupionych dzięki uprzejmości pewnej forumki
lecz na razie jeszcze niewiele mogę powiedzieć.
jasne. mało chust miałam przyjemność próbować, głównie nati i dynię didymosa z wełna. Teraz noszę w nati amazonia z bambusem i tak: prałam raz, kilka razy plotłam warkocz i powiem, ze dociąga się fajnie mimo nowości i moich umiejętnościNic mi się nie luzuje po 2 godz i ogólnie na razie jestem zadowolona. Niech mi tylko ktoś powie czy ciężkie dzieci też da radę i jej szlag nie trafi?