-
Chustomanka
Przejściowy kryzys, czy koniec noszenia?
Jeżeli już było, to poproszę o linki
Mamy kryzys od kilku dni: Gabi płacze przy motaniu, odpycha się rączkami, a jak już ją cudem zamotam i wyjdziemy z domu, to wygina się, pręży i wierzga tak, że każde wiązanie bierze w łeb
Co rusz muszę poprawiać, bo nóżki jej wiszą
Nie próbuję żadnych nowych wiązań tylko to, co do tej pory, czyli kieszonka i 2X. Wychodzimy też tak jak zwykle, gdy jest śpiąca. Dotąd zasypiała zaraz po wyjściu bez żadnego problemu, teraz muszę długo spacerować i czasami zaśnie, a czasami nie (chociaż jest bardzo zmęczona).
Na chwilę obecną została nam manduca, bo tylko w niej siedzi stabilnie...
Zastanawiam się, czy to oznacza, że nie potrzebuje już mojej bliskości?
W domu za to chce być przy mnie non stop, nie mogę jej z oczu zniknąć, tylko ja ją usypiam (wcześniej usypiał ją M. trzymając za rączkę, teraz płacze i uspokaja się dopiero jak mnie zobaczy i ją przytulę), tylko u mnie na rękach chce być, czyli taki mały paradoks...
Nie wiem co o tym myśleć? Skapitulować i wozić ją w wózku, czy motać na siłę (bo tak to wygląda właśnie)?
Byłyście w takiej sytuacji?
-
Chustoguru
-
Chustomanka
-
Chustoguru
-
Chustomanka
To mnie troszkę pocieszyłaś, bo naprawdę już mi czarne myśli krążyły, że to koniec...
-
Chustomanka
Mój Młody też miał taki odrzut od noszenia - mniej więcej 2 tygodnie temu, najpierw zrezygnował z chusty na rzecz nosidła, potem z nosidła na rzecz wózka/noszenia na rękach. Nie zmuszałam, kilka dni pojeździł, potem przyszło testowe nosidło i okazało się, że nie ma problemu już. Znowu się śmieje, jak wyciągam nosidło... ale chusta odpoczywa, bo młody nie ma cierpliwości do motania/poprawiania i wygina się i pręży.
Nie zmienia to faktu, że tylko czekam, aż zrobi się cieplej, żeby go na stałe wrzucić na plecy - na razie mamy kurtkę, pod którą może podróżować tylko z przodu, kombinezon za ciepły, a dres... moim zdaniem jeszcze nie wystarczy 
Może spróbuj na biodrze? Mnie kusi, dziecko widzi świat, ja widzę dziecko...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum