Więc sama sobie odpowiem. Uprałam kieszonki PULowe w 90 st. i nic im się nie stało.
Po praniu PUL wygląda tak samo. Jesteśmy po pierwszej próbie pieluchowej i wygląda na to, że nie przepuszcza.
A już po fakcie znalazłam wątek w tym temacie.
Więc sama sobie odpowiem. Uprałam kieszonki PULowe w 90 st. i nic im się nie stało.
Po praniu PUL wygląda tak samo. Jesteśmy po pierwszej próbie pieluchowej i wygląda na to, że nie przepuszcza.
A już po fakcie znalazłam wątek w tym temacie.
![]()
***
4pupy - naturalnie dla pupy
***
"Czy nie starczy, że ogród jest piękny?
Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?"
D. Adams
A bambusa na 90 można, bo mi się po 60 st pokurczyły wkłądki bambusowe![]()
Mati - 19 kwietnia 2005
Lilianka - 04 stycznia 2009
www.MamaZen.pl - CHUSTY: Miluli, Natibaby, Hoppediz, LennyLamb. PIELUSZKI: bumGenius, Flip, Close, Bambino Mio, LennyLamb, Happy Flute.
Sklep stacjonarny, wypożyczalnia chust i nosideł, warsztaty i konsultacje chustowe: MamaZen, Gdańsk-Przymorze Centrum Horyzont, ul. Obrońców Wybrzeża 23 box 13
Doradca Noszenia ClauWi®
bambus to mi się zawsze po 60 stopniach lekko kurczy, ale jak rozciągnę w rękach (trochę skrzypi) to wraca do wymiarów początkowych. Z CushieTushies też musiałam porozciągać i jest OK i IB.
Na 90 nie próbowałam.
ja piore w Ecoverze, ale w proszku, nie w plynie. do tego Bio-D zawsze (Franek ma cala mase kremow na AZS, wiec jako odtluszczacz je stosuje, od kiedy zaczelam pieluchy przestaly przeciekac po jednym siku). od jakiegos czasu piore zawsze w 60 stopniach, z praniem wstepnym i dodatkowym plukaniem. kupa laduje w toalecie, od razu zapieram jak cos zostaje na pielusze. jak sie nie chce zaprac, to daje odrobine mydla galasowego na plame. jak do tej pory ten system sprawdzil mi sie najlepiej - pieluchy nie smierdza (w 40 stopniach czasem sie zdarzalo), nie przeciekaja, wkladki przestaly szarzec, nawet rzepy w pieluchach sa ciagle biale...
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Ostatnio edytowane przez tysiula ; 13-11-2009 o 08:10
![]()
***
4pupy - naturalnie dla pupy
***
"Czy nie starczy, że ogród jest piękny?
Czy muszą w nim jeszcze mieszkać wróżki?"
D. Adams
Mati - 19 kwietnia 2005
Lilianka - 04 stycznia 2009
www.MamaZen.pl - CHUSTY: Miluli, Natibaby, Hoppediz, LennyLamb. PIELUSZKI: bumGenius, Flip, Close, Bambino Mio, LennyLamb, Happy Flute.
Sklep stacjonarny, wypożyczalnia chust i nosideł, warsztaty i konsultacje chustowe: MamaZen, Gdańsk-Przymorze Centrum Horyzont, ul. Obrońców Wybrzeża 23 box 13
Doradca Noszenia ClauWi®
ehhhm doświadczenia duzego nie mam.. używamy wielo jakoś ponad 2 misiące. wypieram to w 60 stopniach w dzidziusiu obecnie wcześniej w loveli. z dodatkowym płukaniem. czasem dodaje do płukania olejek herbaciany.
no i mam w takim razie pytanie:
- czy ten olejek zatłuszcza?
- jak się ma to ekologiczne zużycie wody do płukania / przepłukiwania/ wypłukiwania i pranie codziennie? ja piorę codziennie albo co drugi dzień, z ubrankami. mam pralkę 3,5kg. o ile ja dobrze kojarzę, to większa pralka zużywa mniej wody niż mniejsza, więc nie wiem czy to tak fajnie. no i co z ekonomią?
- zanabyć pragnę ten dodatek bio d - czy on nie załatwia sprawy bakterii? a jak właśnie ten olejek to też nie starczy? z drugiej strony - wytłuc csłkiem wszystkie bakterie, to jak skóra ma się nuczyć obrony przed nimi?
i znowu - miało być tak fajnie z pieluszkami materiałowymi, a wyjdzie? jak zwkle.. napaliłam się na początku a im więcej czytam i szukam to różnych rzeczy się dowiaduję.. ehh
SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
Zuzanna i Franciszek
W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.
dziewczyny,ja tylko tyle napiszę,że nie wiem skąd ktokolwiek wziął pomysł uznania posta numero uno w tym watku za jedyna słuszna metodę.choć przeciez zaznaczyłam,że to moja metoda i nie ma co dyskutować.poczytałam posty i widze mieszanie trzech tematów-zmiany koloru,bakterii i złogów w pieluchach.na przykład nie gotuję pieluch głównie po to,żeby zabic bakterie, tylko po to,żeby sukcesywnie usuwać złogi i tłuszcz,jest to prewencja i tyle.co napisałam.
wracając do tematu- wielokrotnie prałam PUL w 90 stopniach,skończyło się po właśnie wielu razach odwarstwianiem się części wodoodpornej (tej warstwy plastiku,która materiał jest od wewnątrz pokryty).
widać to wyraźnie,PUL nie jest gładki, a miałam jakby mini banieczki na wierzchu (mówie ciągle o stronie spodniej).
żeby nie było: mnie zaczęło się w różnych firm kieszonkach po jakichs na oko 20 praniach, nikomu innemu nie musi nawet po stu,przecież nie moge brać odpowiedzialności za stan PULa w cudzych kieszonkach pranych w cudzych pralkach
.
acha,ja mam hopla na punkcie chemii w czymkolwiek dziecięcym,mój mąż po kryjomu w nocy wlewa domestos do kibelków,co nie znaczy,że ktokolwiek inny musi miec hopla razem ze mną.
u_lcia- nie przejmuj się tak,pierz dalej jak pierzesz.
sprawdź tylko w składzie dzidziusia,czy nie ma przypadkiem mydła, bo coś mi świta...
a mydełko może zatłuścić Ci pieluchy,olejek raczej nie.
było na wątku liczenie eko w używaniu wielorazówek,wyszło chyba na plus wielorazówek.
mnie w tym natłoku informacji i czasem lenistwie (przy dwójce pieluchowanych to dość często mnie dopada) wystarcza pomysleć, co dotyka pupy moich dzieci i już wątpliwości czy leń z głowy sio.
bo są dwa aspekty wielorazowania-jeden szerszy ekologiczny (zuzycie prądu,rozkład jednorazówek etc.) i zdrowie dziecka.
dla mnie ważniejszy jest ten drugi,dlatego używam materiałówek.
u_lcia, będzie nadal fajnie z pieluszkami wielorazowymi. Nawet biorąc pod uwagę zużycie wody, jest ono wielokrotnie mniejsze niż przy produkcji pampersów. Więc dla środowiska robisz duży ukłon, oszczędniej na pewno jest a ja skłaniam się do tego, że też zdrowiej. Ale tu już opinie są podzielone.
Więc niezależnie jak pierzemy (magda1980 też dowiedziałam się kilku fajnych rzeczy do rozważenia, nie ze wszystkim się zgadzamale super, że podzieliłaś się swoimi obserwacjami i doświadczeniami, to pomaga).
A tak przy okazji, ciekawe jest to, że temat pieluszek wielorazowych, prania, dobierania, etc..... to temat rzeka. Mój mąż czasami nie potrafi zrozumieć czemu ja ciągle czytam o tych pieluszkach, różnych próbuje, przecież to tylko ma łapać kupkę (lub miseczka) i siusiu...........
![]()
Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014
www.ekomaluch.pl
www.wielorazowepieluszki.pl
www.kidstyle.pl
magda, fajna prowokacja z tymi temperaturami
a serio - plamy plamami, nie tylko o usunięcie plam chodzi w praniu - a środki typu eko zmiękczacz zaczynają działać od 50st. sama różnica w rozpuszczaniu proszku w 30 i 60st mówi sama za siebie.
orzechy zatłuszczają polar. formowane bawełniane ponoć można, ale chyba raczej panuje przekonanie że orzechy do pieluch sie nie nadają.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
ja nie mówię, że nie jest fajnie - ciągle jest i ciągle fajniej. chodziło mi o to, ze z pierwszych informacji wydaje się, że same plusy - eko łatwo i przyjemnie.. a potem nie taki proszek, złogi, zapachy itp
dla mnie dużym plusem jest tez nieużywanie kremu do pupy - moja pupka jest taka skoczna że muszę szybko zapinać pieluchę żeby nie zdążyła się wykopać spod spodu.. a i tak nie zawsze mi się udaje:-/ jak czasem musze użyć kremu to się nieźle gimnastykuję żeby nie został na przewijaku
dzidziusiem mnie nieucieszyłyście.. ale też zauważyłam, ze po praniu zostaje sporo piany - na razie zawsze włączam dodatkowe płukanie
a z kombinowaniem z różnymi praniami gotowaniem itd - mi i tak z trudem wysycha pranie przed powieszeniem następnego.. nie wiem, kiedy miałam wilgotność w mieszkaniu poniżej 65% po prostu muszę w miarę szybko prać i wieszać. a poza tym nie mam tyle pieluszek, żeby poszła cała pralka
aha jak na razie nasze pieluszki nie wydzielają obcego zapachu i raczej nie robią sie sztywne - 60 stopni i podwójne płukanie