witam się i zapraszam:)))
kochane dziewczyny, ponieważ w związku z bezpieluchowym wychowaniem mojego synka często spotykam się z pytaniami i zainteresowaniem tematem (wśród mam chustowych tak jest, w innych środowiskach często jestem niestety wyśmiewana:(((), bardzo cieszę się, że powstał wątek/ kategoria na ten temat na naszym forum chustowym. coraz więcej mam interesuje sie też pieluszkami wielorazowymi i ekologią w ogóle i tutaj będzie można na ten temat podyskutować. zapraszam was do pisania, zadawania pytań i wymiany doświadczeń.
Re: witam się i zapraszam:)))
Myślę, że tłumaczyc na siłe nie ma co. Są niestety takie osoby, których za nic nie przekona i nie ma sensu tego robić. Robić swoje i sie nie przejmować. :mrgreen:
Re: witam się i zapraszam:)))
Zastanawia mnie czy to ja jestem taka nakrecona i slepa ze pieluchy wielorazowe są BĄBA :jump: czy mam naprawde fajnych znajomych :P
Ja jak mowie ze bym chciała bez "pampersowo" (urzywam innej firmy bo na P jeden mój syn ma uczulenie) to widze w oczach moich kolezanek podziw ... i słysze ty to masz energii :) Tak jak marzyło mi się noszenie w chuscie to marzyło mi sie i naturalne pieluchowanie :) mój mąż sie nie buntuje ... wiem ze On zostanie przy plastikach ale kto wie z czasem może tez sie przekona - ciągle mu powtarzam ze 1 "pampers" rozkłada sie 400lat!!
Zawsze wiedziałam ze moja mama jest inna niż większość mam :) Była 1 z 2 osób, które nie zaaprobowały pomysłu z pieluchami wielorazowymi ... i zrobiła taka mine jak bym krzywdziła swoje dzieci narażając je na sama nie wiem so - hmm żarłoczny mocz!! :twisted: Dopiero jak skwitowałam jej niezadowolenie zdaniem ze od 30 lat wymyslono troche inne techniki jak tetra i zawijana cerata to troche zmiękła ...
Ja mysle ze dużo daje absolutna pewnosc o swojej racji ... czy tak jak ja mam ze mając piekna nowa (chociaż odkupioną) pieluche w reku wyglądam jak dziecko które dostało zabawke :jump: przytula sie i jak by mogło to by z nią poszło spac :lol:
Re: witam się i zapraszam:)))
Chciałam się tu przywitać. Od jakiegoś czasu podczytuję to forum, po tym jak poczytałam o EC u Annymammy alexa. Co prawda, narazie nie jestem pewna, czy będę stosować EC, ale na wielorazówki już się zdecydowałam. Teraz tylko muszę odpieluchować swoją 21 miesięczną córeczkę - nie wiem, jak to pójdzie, bo o ile kupki już od wakacji wszystkie (no prawie wszystkie, ostatnio obserwuję częściowy regres) lądują w nocniczku, to siusiu tylko, gdy da się namówić na to, by na niego usiąść. A wielorazówki mam zamiar stosować od początku (może poza szpitalem) u synka, który ma się urodzić wiosną. Mam nadzieję, że mi się uda. Narazie mam zapał i chęci - plus lekki mętlik w głowie od czytania o wszystkich możliwych rodzajach pieluszek i ich kombinacjach. A składania tetry trochę się obawiam. Pamiętam jaka byłam zmęczona w pierwszych miesiącach po urodzeniu córeczki...
Aha, moja córeczka była noszona w chuście - najpierw elastycznej, potem tkanej - i przeze mnie i przez tatę. :) Teraz już nie - bo z brzuchem ciężko.
Re: witam się i zapraszam:)))
Re: witam się i zapraszam:)))
Dziękuję. I gratuluję z okazji narodzin córeczki!!!
Re: witam się i zapraszam:)))
Pocieszcie mnie:/
oczekuję dziecka, w lipcu. mam bogaty plan nie dać się reklamom, wygodnictwu(?) i przede wszystkim dać Małej to co mogę najlepsze.
Mam zamiar po szpitalu używac pieluch wielorazowych- od razu- co by nawet mnie nie kusiło.
Chcę gotowac jedzenei- oczywiście w odpowiednim czasie:)
Kąpać bajbika, nie co dzień..tak jak kilka z Was..i wiele innych "dziwactw"
Oczywiście, nie jestem naiwna, zdaję sobei sprawę ,że życie może to wszystko zweryfikować, ale chcę spróbowac, a może , nie znając innej formy, wejdzie mi to w krew?:)
Z każdej strony- tylko M i dwie przyjaciółki stoją za mną- słysze ,że to śmieszne, głupie, po co?
Czemu ludzi tak bardzo to mierzi, ze chcę coś wiecej starać się zrobić niż oni w ogóle próbowali?
Mam olać wszytskich i wszystko? tak po prostu/
pozdrawiam
Re: witam się i zapraszam:)))
Ja wiem co to znaczą jednorazówki i odparzona prawie krwawiąca pupcia nie mogąca sie zagoić przez prawie 2 tygodnie :evil: :evil: :evil:
I jednorazówkom bardzo podziękuję.
Wielorazówki :thumbs up:
A ludzie? Hm my jestesmy rodzicami naszych maluszków i to od nas zalezy co wybieramy dla naszych dzieci.
Sprobuj i sprawdz czy dasz rade. To zalezy tylko od was. Trzymam kciuki.
Jak ja zaluje ze nie mialam pojecia o wielorazowkach przy corce. :cryy: I ze ni bylo mi dane uzywac ich juz w szpitalu. Ale trudno, ciesze sie ze w poszukiwaniu chusty trafilam tutaj i dowiedzialam sie. :jump:
Re: witam się i zapraszam:)))
My też czekamy na pierwsze, a właściwie pierwszą:) i zdecydowaliśmy się na wielorazówki.
A przekonuje mnie prosta rzecz - dzieciaczki pampersowe odpieluszkowuje się koło 2 roku życia (we Włoszech, gdzie teraz mieszkamy nawet później). Moja mama wspomina, że my dzieci tetrowe przenosiliśmy się na nocnik, jak opanowaliśmy chodzenie, czyli pod koniec 1 roku. I kropka.
A poza tym, każdy kto widział wielorazówki wie jakie są śliczne:) Moja rodzinka przytula się teraz do zakupionych przeze mnie Itti Bitti (to futerko!) zamiast je paczką wysłać przyszłej mamie do Florencji :twisted: