I my sie przedstawimy i przywitamy :)
Na imie mam Kaska i wraz z cora rozpoczynamy przygode z chusta :D Moj maly Golum - oficjalnie zwany Lilka ma obecnie szesc tygodni i przyzwyczaja sie do bycia koala ;)
W naszym domu kroluje suczka alaskan malamut i wlasnie ze wzgledu na koniecznosc duzej ilosci spacerow zaczelam rozgladac sie za alternatywa dla wozka i w ten sposob trafilam na idee chustowania.
Na forum dotarlam szukajac porad doswiadczonych chustomamusiek i mam ogromna nadzieje, ze takowa pomoc tutaj znajde.
Otoz ze strachu przed klopotami z wiazaniem nabylam kolkowa amazone ale chyba niedokladnie o to mi chodzilo gdy zaczynalam myslec o chustowaniu :roll: Zapewne nie jest to wina chusty samej w sobie tylko mojej niewiedzy :oops: ale wydaje mi sie, ze Mala ma w chuscie lekko skrzywiony kregoslup tzn nozka od strony kolek jest odrobine wyzej i przez to plecki Goluma wyginaja sie w druga strone. :roll: Probowalam jak najmocniej dociagac srodek chusty ale niewiele to pomaga. Jakos boje sie dociskac te plecki jeszcze mocniej zeby nie sprawiac Malej problemow przy oddychaniu.
Pewnie wiekszosc nowicjuszek ma jakies watpliwosci zwiazane z uzywaniem chusty dlatego bardzo sie ciesze, ze odnalazlam takie faje forum pozytywnie zakreconych rodzicow :D i za wszelkie porady bede bardzo wdzieczna. Jesli byl juz gdzies podobny problem walkowany to przepraszam - jeszcze do niego nie dotarlam :oops:
pozdrawiamy cieplutko w te deszczowe dni
ja i Golumik
http://img713.imageshack.us/img713/3...5646kopie2.jpg