Zamieszczone przez
arta
I wiecie co: te, które nie mają dziewczynek zastanawiają się teraz, po zobaczeniu tysiulowej produkcji, jak zawlec mężów/partnerów/mężczyzn ich życia do łóżka w celu prokreacji (dziewczynki oczywiście), te które mają dziewczynki, ale już odpieluchowane, gryzą paznokcie, że tysiulowe cuda je minęły, te które mają córeczki (ja ja ja:fire:) skaczą z radości, że się załapały:D A ja już kombinuję jeśli następne, które się urodzi, to będzie chłopiec... Chyba oleję konwenanse i zacznę go w tysiulowe pieluchospódniczki ubierać ...