Ja na dmuchawki w 1 kolejności ale meą nie pogardzę....
idę do murzynka, myślałam że emocje spowodują odejście wód ale niestety nic z tego :(
Wersja do druku
tak jak sie spodziewałam .. marble szału nie zrobiły. dalej pełna gama rozmiarowa :)
Ale dziś coś jeszcze "wpadnie"???? Czy to już koniec ?
jestem nieco zdziwiona, że wypuścili wzór, który do tej pory szału nie zrobił, gdy niektóre inne... Nawet konopie go nie sprzedały (chociaż mi pomarańcz całikie całkiem się podoba), w każdym razie na razie.
Też się trochę dziwię, ale cóż, pewnie przyświeca temu jakaś polityka, której nie rozumiemy ;)
mi się wydaje, że Natalia kiedyś tu na forum wspominała, iż oni te chusty planują i tkają z dużym wyprzedzeniem. Dlatego też pewnie zdecydowali o utkaniu marble z konopiami, zanim na rynek wypuścili zwykłe marble i zanim mieli szansę zobaczyć, że to nie będzie hit sezonu. Ale to tylko takie moje gdybanie..
mamaLika, możesz mieć rację, też pamiętam tego posta Natalii, chociaż Marble to nie jest chyba jakiś strasznie nowy wzór. Tak czy siak, Mea też jakiejś wielkiej furory chyba nie zrobiła i mogłoby nam się wydawać, że lepiej byłoby dotkać Pancy, czy inne flamingi, ale nie da się wszystkich zadowolić ;)
Jeśli o Marble chodzi, pomarańcza według mnie wygląda lepiej. Z ciekawości bym sobie wzięła, ale nie wiem, czy potem byliby na nią chętni, więc chyba sobie daruję, bo inne piękności (innych firm) czekają ;)
wydawało mi się, że oni muszą mieć nici i tkalnie zarezerwowaną, a że wzór można ustalić z mniejszym wyprzedzeniem, ale - co ja tam wiem ;)
nie wiem jak fiolet ale pomarańcz na żywo jest bardzo energetyczny. Z drugiej strony jest lustrzane odbicie czyli chusta jest bardzo jasna. Jeśli chodzi o krawędzie to faktycznie mocno mnie zdziwiły ale po zamotaniu ich nie widać ;)
To fajnie, że gusta są tak różne! :) Ja się na wełnianą Pancy nie załapałam i żałuję... Mam za to Meę ;) Ładna jest, nie powiem, ale mnie nie porwała.
Coś ze mną nie tak-mnie się pomarańczowa podoba. Może niekoniecznie w porze jesienno-zimowej, ale latem?
Cóż, moje noszenie dobiega (dobiegło?) końca, więc i moje podniecenie proporcjonalnie spadło...
Ja tą pomarańczową to z chęcią bym pomacała, strasznie mnie ciekawi.
Pomarańczowa nawet mi się podoba :love: Kupić - nie kupić :seesaw:
Były też dzisiaj motyle z jedwabiem :hmm:
a te dmuchawce z jedwabiem i lnem, co został po nich ślad na stronie sklepu, to kiedy były?