:thumbs up: :mrgreen:
Celebrianna - fajne zdjęcia! ALe turkusowa wymiata! Fiolet taki ... kościelny!... :hide:
Mój turkusik w pralce na ręcznym. Razem z grafitowymi gałazkami! :D
Wersja do druku
Zmieniam zdanie! Turkusowa lepsza :D
A tak poza tym to masz ładne oczy Celebrianno :)
Kurcze a mnie się fiolet podoba bardziej, może dlatego że jestem tak sfokusowana na turkusowe gałęzie że teraz żaden inny turkus mnie nie bierze :hide:
Fajowe foteczki :lol::thumbs up:
No super wam w tym turkusie!!!!!
Właśnie sobie tak myślę, że ten wzór jest subtelniejszą wersją Japana, a mocniejszą Hokkaido. Bardzo ładnie wygląda na tym turkusie. Jedna i druga strona wygląda bardzo "charakternie" i przyciąga wzrok. Choć podobają mi się też szalenie gałązki, to chyba ten "japanowy" wzór bardziej mi leży... z czterech ostatnich kaszmirków Honsiu turkusowe to mój nr.1
edit: dzięki za komplimenta...:oops: :kiss:
Oj coraz bardziej mi się podoba ten turkusik :)
celebriana piekna ta turkusowa !
u nas tez jest od czwartku turkusowa 4,2
Piekna, miekka, cudnie sie dociaga
U nas już wypróbowana: mięciuteńka do kwadratu, aż chce się ja głaskać; bardzo mały węzełek; ŚWIETNIE NOSI! :high:
Mała nawet mi zasnęła na plecach, tak się zmęczyła zaglądaniem mi przez ramię do garów :)
No i coś, co szczególnie mnie cieszy: nie chciała schodzić ze mnie, tak jej w tym kaszmirku było dobrze!:jump:
W turkusie większy kontrast i dzięki temu ładniejszy.
mi się też turkusik bardziej podoba :)
obie są super! nawet M. się podobają choć z reg. :ninja:
wiec :applause:
a która to już sprawa os. ;)
dzisiaj się zmacałam z honsiukami - na tą chwilę moja ulubiona chusta (której nie mam... ale przynajmniej osłonkę sobie uszyję :D albo mt honsiukowe :D), milusia, mięciusia, gładziusia :D
fiolet bardziej do mnie chyba pasuje, ale bardziej podoba mi się turkus! tylko bardziej wiosenny jak dla mnie... ewentualnie na śnieg :D
tak więc turkusa kiedyś posiądę :D
Mój turkusik jeździ u małżonka w aucie, już nie mogę się doczekać!
Czy ktoś ma porównanie fioletu z honsiu do mei frizzle?
I jaki to fiolet na żywo jest z kaszmirze? Zimny czy lekko śliwkowy? :ninja:
Ja od początku optowałam za turkusem, ale po tych fotkach, to sama nie wiem - ten fiolet pięknie nasycony..!
honsiu znowu w ofercie, w okazjach i bez wad :)
Jeszcze leży??? :omg: Ludziska, bierzcie, to naprawdę superowa szmata!
W normalnych jeszcze 4,2!
W ok. cen i turkus i fiolet:
http://shop.natibaby.pl/category/oka...iu-z-kaszmirem
Honsiu w obu kolorach i wszystkich (prawie) rozmiarach w sklepie! :high:
Dziewczyny a powiedzcie jak z gruboscia turkusa? Jesli udaloby sie porownac z paprotkami marine, bo jedynie takowe z oferty Nati posiadam - to mialabym rozeznanie mniej wiecej.
ja liczę na używanego turkusa jak już będę mieć za co ;p
co do grubości to nie wiem jak paprotki, honsiu dla mnie jest cieńkie, ale fajnie cieńkie...
Grubośc porównywalna, ale honsiu jest bardziej zwarta no i dzięki wzorowi taka trójwymiarowa. Moim zdaniem będzie bardziej nośna. Jeszcze w honsiu nie nosiłam, bo dopiero się pierze, ale tak mi się wydaje na dotyk.
Mam oliwkowe paprotki z wełną i mam turkusowe honsiu z kaszmirem.
Faktycznie, honsiu bardziej zbite i mięciutkie, w dotyku przypomina puch, ale obie dobrze noszą... Która lepiej? :hmm: Trudno powiedzieć... To dwie różne kategorie...:roll:
Ale honsiu na pewno będzie idealne -przez swoją miękkość- dla malucha :P
Fiolet mi się bardzo podoba, turkus jednak bardziej w gałązkach mi leży zdecydowanie :wink:
A to Tosia w honsiu, dziś ma równo 2 miesiące :D :lol:
https://lh6.googleusercontent.com/-7...2/P1050893.JPG
Kiepsko mi się trochę dociągała nie wiem czemu :hmm: może kiepski dzień
Taka szmata sobie leży spokojnie w sklepie a ja nie mam kogo do niej włożyć :cry:
Jak się ładnie postarasz to na jesień będziesz miała :D:D:D
Jaki fajny ten twoj Tosiulek :heart::baby::love::love:
A i w fiolecie wam do twarzy :high:
Ps. Mi tez sie kaszmirowe galazki jakos tak byle jak dociagaly. Co myslalam, ze juz konczylam dociaganie to luz gdzies wyskakiwal. I tak w kolko :rolleye: Wypralam wiec i o niebo lepiej. Za sliska chyba byla i sie dobrze nie "haczyla" ;)
mam porownanie nie tylko z paprotami ale i kupferem
honsiu jest grubsze, mniej lejace sie niz kupfer, ale nadaje sie dla. malucha i zdaje mi sie, ze rownie dobrze poniesie klocka, czego przy kupferze nie powiedzialabym
i dopisze, ze moim zdaniem nie bedzie wiekszej roznicy miedzy paprotami a honsiu przy wiekszym dziecku,
mniejsze lepiej sie mota w honsiu
A to się zapytam,
motacie i nosicie maluchy bez prania chusty?
Bardzo czesto ;)
Choc zauwazylam, ze chusta lepiej sie mota i jest milsza w dotyku po praniu. Ale czesto po prostu nie moge sie pohamowac, albo zal mi, ze bedzie krotsza po praniu. Choc predzej, czy pozniej i tak piore i tak :)
A to nie jest tak, że nową trzeba zawsze uprać przed zamotaniem???
Ja tak sobie myślę ,że w takiej tkalni to jednak nie jest czysto- chemikalia do utrwalania nici itp. Pan/pani tkająca zwijająca, coś robiąca nie musi umyć rąk etc...dodatkowo w instrukcji jest napisane "uprać przed użyciem")(nawet wyjaśnione jest logicznie dlaczego)..a potem ( nie mówię ,że u Was) tworzą się wątki ,ze nitki uciekają w takich np makach itp. A kto się przyzna ,że skonocił, i nie zastosował się do instrukcji (pomijam ,ze makowa była szałowa:) )