NO i jakie są koty? Grube, mięsiste czy raczej luźno tkane i cienkie? Chociaż i tak po ptakach, bo khaki już nie ma w sklepie:( Jak zwykle nie umiałam się zdecydować:hide:
Wersja do druku
NO i jakie są koty? Grube, mięsiste czy raczej luźno tkane i cienkie? Chociaż i tak po ptakach, bo khaki już nie ma w sklepie:( Jak zwykle nie umiałam się zdecydować:hide:
M. wczoraj zrobił tak beznadzieja fote...
zaraz postaram sie coś strzelić:ninja:
Mamaslon- mnie to bardziej chodzi o wrażenia dotykowe i z noszenia ;) Choć zdjęćia też mile widziane :)
http://roznechusty.pxd.pl/gallery/pi...1935719710.jpg
a, si
chusta bedzie miękka szybko
narazie jak to lny natki-przed praniem decha
ale bedzie si
mysle ze to sredniej grubosci chusta
ale nosic bedzie dobrze
lubie je
bedzie fajna na lato
i co do koloru
i do grubosci i co do nosnosci
Takie szare jakieś :hmm: Moje z poprzedniego wypustu są kawa z mlekiem.
to fota taka, one są takie jak ostatnio
bardzo zblizone
dzis szaro buro i ciemno
wiec taki kolor miały
czerwona piękna!
zapraszam: versalkaa.blogspot.com
nie jestem mega ekspertem, ale do laika też mi daleko - sporo chust przeszło mi przez rece -lnyjedwabiekonopki didkowooschowonatkowe.
więc.. wielki, wielki szok. najlepsza szmata, która mnie zaspokoiła do tego stopnia, że nie jaram się preorderem oschy. więcej, nie jaram się nadchodzącym okinami.
http://www.wrzesniowki2011.fora.pl/i...-650718-wm.jpg
http://www.wrzesniowki2011.fora.pl/i...-651066-wm.jpg
:love::love::love::love::love::love::love::love::l ove:
do tego P I Ę K N Y TO S Z M A T A N !
nie no! WOW!
najlepsza do tej pory chusta, nie przesadzam.
natek miałam dziesiątki - przychodzą, odsyłam.. :oops: a tę mam ochotę zjeść z miłości :lol:
:love::love::love::love:
więcej zdj wrzucę zaraz do "dziś noszę w" bo nie chcę tu za bardzo buźką świecić - ani moją, ani dzieci.
(http://chusty.info/forum/showthread....=1#post2238858)
Jborowa a Ty chyba miałaś pao z ramią i jedwabem? :hmm: jak one porównywalnie te szmatki? I chodzi mi tu bardziej o nośność ;)
to pao przy tych kotkach nie nosiło, słowo daję.
Jborowa to ta 3,6? kurczę na fotkach jeszcze ładniejsza niż na stronie nati :cryy:
dasz pomacać jednak? proszę, proszę :mighty:
fajne te koty, fajne... miałam tu nie zaglądać, miałam tu nie zaglądać :hide: znów mi się chce chusty nowej :)
nel :lol:
powiem Wam tak - są chusty fajne, są mniej fajne. ale traktowałam to jako hobby, rozrywki kury domowej, bo żeby NOSIĆ wystarczy mieć jedną ;)
i wpadłam. z chustą :lool: już wiem, co to znaczy :love: :whistle:
jborowa koty są świetne, ja miałam kaszmirowe navy blue i kurse sprzedałam, to była najmiększa i najwspanialsza chusta noworodkowa ever :heart:
tylko nośność już potem słabła
koty mają coś w sobie
Mamaslon - dzięki :kiss:
Jborowa - cieszę się Twoim szczęściem :mrgreen:
A ja jak zwykle patrzyłam, dumałam i na khaki się nie załapałam :mad::mad::mad: Jestem taka zła na siebie, że... :duh:
Noooo cudne:beat: Właśnie takie ecru/czarne w kolorystyce MilkyWay'a byłyby super :thumbs up: chociaż i khaki niczego sobie i jeśli przyjdzie mi jeszcze kiedyś nosić, to się skuszę;)
Koty istotnie coś mają w sobie, (srebrne:heart:) nawet bawełniane turkus/wrzos całkiem przyzwoicie nosiły 13kg.
Mnie to nawet ta szerokość odpowiadała:D
Filippo - przypomniało mi się, że ja się do tych Twoich kółkowych przymierzałam, chyba stałam nawet, chociaż ja nie kółkowa at all;)
w okazjach cenowych są jeszcze kotki khaki, zamówiłam sobie czwóreczkę