Zamieszczone przez
malabru
Podpisuję się pod wypowiedziami niektórych koleżanek, że chusty nie da się wiązać z centymetrem i kątomierzem w dłoni. To nie o to chodzi.
Dlaczego umieściłam akceptowalne i zbyt szerokie ułożenie nóżek w cudzysłowach? Ponieważ różnica rozwarcia mieści się w granicach uznawanych przez literaturę fachową za prawidłową. Za właściwe rozwarcie uznaje się kat między 30 a 60 stopni, w rzeczywistości do 90. Noworodki będą to rozwarcie miały mniejsze. to oczywiste. Ale wątpiącym proponuję jeszcze wygooglać zdjęcia dzieci w ortezach zakładanych maluchom przy dysplazji. Wystarczy wpisać frejka, szelki pavlika, rozwórka koszli. Tego typu ortezy zakłada się dzieciom, żeby ustabilizować staw biodrowy w bezpiecznej pozycji, dużo szerszej niż w większości wiązań chustowych. Dlatego jeszcze raz apeluję - nie popadajmy w paranoję :)