Marta jutro sprawdzę czy mamy opowieści na dobranoc no coś z tą małą Peppą mi się kojarzy ale nie wiem.
Wersja do druku
Marta jutro sprawdzę czy mamy opowieści na dobranoc no coś z tą małą Peppą mi się kojarzy ale nie wiem.
Kupiłam parę razy książki jak narysować coś tam i potem zwracałam, bo moich synów nie interesuje to jednak, wolą sami, a ja nie czuje się na siłach kopiować kogoś, pytanie, czy Wy takie książki lubicie, czy robicie takie rzeczy razem.
Mamy Grubsza sprawę i jest śmieszna i bezpośrednia, wracamy czasem do niej. Peppa mnie irytuje, dzieci lubią. Ale raczej oglądamy jeśli już, nie czytamy.
Nusię też polecam bardzo.
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
julaac ale rysowanie na tym polega aby najpierw coś odwzorować. Dziecko nigdy nie odwzoruje identycznie jakw książce. Zresztą jak się uczymy rysunku to też najpierw ktoś nam to pokazuje a my powtarzamy. Niewiele jest dzieci które same coś z siebie narysują. Zawsze pokazujemy. Nawet jak uczymy się pisać to zaczynamy od obrysowania lub pisania po śladzie. Rączka musi się wyćwiczyć.
Te książeczki to tylko szkice, które ułatwiają dziecku wej#cie w rysunek. Nic więcej.
Jeśli ma być coś więcej to będzie a jeśli nie to tego typu książeczki bardzo się przydają. I dobrze jeśli dziecko przed pójściem do szkoły czegoś się nauczy bo w pierwszej klasie dzieci bardzo dużo rysują.
Maryne mamy dwie wersje ta linkowana i z serii QQQ Tako i ta druga mlody bardzo lubi, choc rym jest troszke inny.
https://images85.fotosik.pl/553/1c285b9e658253d0med.jpg
Spadlamznieba jasne, zwracam tylko uwagę, że nie u każdego to może chwycić, moje dzieci chcą rysować same, ewentualnie najstarszy patrzy na zdjęcia piłkarzy i rysuje ;) a książeczki jak narysować nie chwyciły, ale doczytałam, że marta sama dla siebie kupuje :)
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
O jaka fajna ta Maryna z oqo :). Taka plastyczna.
Nie znam tego tytulu Maryna, bardziej Bogucka przyciągnęła moj wzrok, bo ja lubie kreske Boguckiej
A ktory rym lepszy?
Marta wklejam Ci formaty Świnki jakie mam w naszej bibliotece dla porównania. Nie mam pojęcia czym różnią się Zabawy w Wielkie Sprawy od Książeczki z półeczki. Zresztą zawsze mnie to zastanawiało i jeśli ktoś wie to chętnie się dowiem :-) https://naforum.zapodaj.net/thumbs/9abc49b2d2b9.jpg
Z Tako jest o chlebie a Boguckiej o pierogach.
Rym u Boguckiej jest fajny spiewny a w Tako na podstawie polskiej piosenki ludowej.
Mi z kolei bardziej podobaja sie ilustracje Tako :)
https://images86.fotosik.pl/553/330cb7daa2520c30med.jpg
https://images86.fotosik.pl/553/2daadf343438b19dmed.jpg
https://images85.fotosik.pl/554/45e8b752bbb399aamed.jpg
https://images86.fotosik.pl/553/17e34eee00b0de18med.jpg
https://images86.fotosik.pl/553/0dbacc33c5fce619med.jpg
https://images86.fotosik.pl/553/21c3e4c55963bccdmed.jpg
Może mi coś odradzicie, bo przekroczyłam 2 stówy w zamówieniu zbiorowym, a mam jeszcze parę tytułów na tę jesień z innych wydawnictw, które też chcę kupić:
Bajka na końcu świata 2, Opuszczony dom Bajka na końcu świata 3. Ożywczy deszcz Bajka na końcu świata 1. Ostatni ogród Raz, dwa, trzy, Piaskowy Wilk
Hotel Dziwny 1. Przez zimę do wiosny Hotel Dziwny 2. Śpiew Skrzekowyjca
Bramkarka i morze NOWOŚĆ czerwiec 2018
ZAPOWIEDŹ: Długa wędrówka
Ronja, poza Piaskowym wilkiem, nie znam wymienionych przez Ciebie książek, ale tak na logikę, to ograniczyłabym "Bajkę.." i "Hotel..." do pierwszych części. Jak/jeśli chwycą, to dokupiłabym później kolejne.
Niestety kilka razy się nacięłam (m.in. ze słynnym już Pompikiem) kupując na raz kilka części tej samej serii, która albo po początkowym zapale nie wzbudzała dalszego entuzjazmu, albo od początku nie chwyciła.
W sumie racja. W księgarni internetowej są w bardzo podobnej cenie. U nas Pompik też leży, chyba go sprzedam (na szczęście tylko 1 część kupiłam).
A Piaskowego Wilka to akurat znamy z biblioteki, ale mnie urzekł i chcę własnego ;)
Musze się wetknąć z OTem, bo zrobiłam "studia" w temacie. Małe dzieci powinny rysować z natury lub wyobraźni, jak najwięcej. Nie należy im mówić co i jak mają rysować. No i należy podsuwać duży format - a3 przynajmniej. Taka nauka rysunku na podstawie schematu to dopiero na późniejszym etapie: 11-12 lat; choć rysowanie z natury jest zawsze podstawą. Rysowanie z natury bardzo korzystnie wpływa na rozwój mózgu w sferze odpowiedzialnej też za myślenie matematyczno-logiczne. Vide: Rysunek - metoda edukacji kreatywnej M. Orzechowski tutaj wywiad: http://audycje.tokfm.pl/gosc/dr-inz-...zechowski/3404
Mam nadzieję, że wpis zostanie potraktowany jako próba podzielenia się wiedzą, a nie chęć pouczania ;)
A wracając do mojego koszyka: "Drzewo życzeń" wydane przez Dwie Siostry ma nadzwyczaj dobre oceny na goodreads, chyba się skuszę.
Chcę znowu dokupić Książki dla syna. Ostatnio mi bardzo pomoglyscie.
Syn ma 2,5 roku i ostatnio polubił bardzo słuchanie.
Czytam mu "Nawet nie wiesz jak bardzo Cię kocham", "Filip i mama, która zapomniała", a dzisiaj wysłuchał 30 stron "Szarego domku".
Chciałabym jakieś ciekawe i przyjemne historie, z treścią ale niezbyt długą, i z ładnymi obrazkami aby w razie czego można było poopowiadać co się dzieje.
Znacie może jakieś pozycje?
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Jak czytacie Filipa, to Nusię pewnie znacie?
Pettson i Findus
Basia
Mama Mu
Tutaj przejżyj i jakby co dopytuj. Zwróć uwagę na wpisy martymwmw bo ona teraz ma chyba trochę starszego 2, 5 latka że tak to nazwę. Raczej przed 3 urodzinami.
http://www.chusty.info/forum/showthr...lepane/page759
Nie znamy Nusi ale zamówiłam ją na próbę.
Spisałam sobie tytuły z tego wątku i zobaczę dzisiaj co będzie w bibliotece. Wypróbujemy coś
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka