Dziękuję :kiss:
Wersja do druku
Na zdrowie ;)
dziewczyny co polecacie dla dziewczynki 8-letniej?
Dziewczyny, czy któryś Tappi oprócz O tym, jak na Szepczący Las padł czar, jest książka z "wyborem". I czy nada się dla 5.5 latki. Od którego Tappiego zacząć?
My wlasnie odebrałyśmy z biblio dawno zamówione Sto pociech z Klarą, mamy pierwszą część i starsza uwielbia, choć ja spodziewałam się po recenzjach tej książki większego polotu. Przeczytamy, zobaczymy
imo Preussler caly cudny - i Malutka Czarownica i Duszek, i Wodnik. tylko Krabat dla starszych. Detektywistyczne fajne sa, moi lubia bardzo - dla mlodszych sa jeszcze Zagadki jeża Pepe - na razie wyszly dwie czesci i cos cicho - a w zapowiedziach jest sporo, mam nadzieje, ze kiedys beda. od Jeza w sumie mozna zaczac, bo to prostsze niz inne.
zalezy od oczytania, bym powiedziala. Malutka Czarownica, Tajemniczy ogrod, Dzieci Kapitana Granta, Mala ksiezniczka. albo cos z Basni Swiata wyd. Media Rodzina - wiecej pewnie dankin poleci :) (a i ja pewnie sobie cos przypomne)
nie, z wyborem jest tylko ten jeden. nada sie nada :) od ktorego zaczac - od dziecka zalezy - jak lubi krotsze historyjki, wiecej ilustarcji - od kolorowych - kolejnosc dowolna. jak dluzsze, z wieksza iloscia akcji - to od 'doroslejszego' - tu bym zaczela od pierwszego tomu czyli Przygod Tapiego z Szepczacego Lasu. w tej czesci jest m.in. wytlumaczone skad sie wzial Chichotek - a i pare postaci sie przewija potem przez kolejne tomy.
Natala, dzięki :) A jeszcze inne ksiazki z wyborem oprócz tego Tappiego i Wydry znasz, polecisz? Tak dla 5+
i potwierdzam Preussler jest magiczny, ja się zastanawiam czy nie sprawdzić dziewczyną osobistej Malutkiej czarownicy bo biblioteczną przeczytałyśmy dwa razy i córka była zawiedziona że oddaliśmy
Gundi, detektywistyczne dla 5+ jak najbardziej. My zaczynaliśmy od Biura detektywistycznego Lassego i Mai, teraz na tapecie Latający Detektyw (moim zdaniem fajniejszy, napisany z dużą fantazją, choć na początek może być trochę zawiły, zwłaszcza że historie dość długie) i Detektyw Nosek(tu się nie wypowiem bo czytała z dziadkiem) Jeszcze muszę tego Lisa Joachima sprawdzić
A tak w ogóle, kocham naszą bibliotekę, obecnie mamy wypożyczonych 12 książek na 10 możliwych, a zdarzało się że i bardziej przekraczałyśmy limit
wlasnie z wyborem nie znam, sama pytalam pare postow wyzej, bo W uwielbia. moodoroczka linkowala mateatyczne, ale to dla W moze byc jeszcze za trudne.
o Nosku zapomnialam - tez fajny - moi bardzo lubieli, musialam na gwalt kupowac kolejne czesci :) Biuro Detektywistyczne - byl hit, a potem jakos przestal byc - ja sama mam mieszane uczucia - nie ktore fajne, niektore takie sobie - gdzies zreaszta chyba jest watek tylko o tej serii.
u nas takie zamieszanie na nic czasu nie ma, ale jakbyś napisała co dziecko lubi czytać byłoby łatwiej, a tak to:
Alicja w krainie czarów, Czarnoksiężnik z krainy Oz, Niekończąca się hist., Środek kapusty, Biuro detektyw., Czarownica pięto niżej, Pisakowy wilk, Tobi, Gofrowe serce, Pan Jaromir, Sposób na Elfa, Tonja z G., Szkoła kotów, Detektyw Kefirek, Minu, Gdybym nie pomyliła psów, Magiczne drzewo, Wrota czasu, Mikołajek, Ronja, Minerva Clark, Zamek zagadek, Wszystko zaczyna się od marzeń, Anioły ciastka i wypadające zęby, Felix, Cześć Wilki.
Jak uda się nakreślić co dziecko lubi i znajdę sekundę to możemy bardziej dopasować
Natala a patrzyłaś czasem serię "matematyczne śledztwo" np Zamek zagadek?
jeśli ładnie wydane to Ala, Czarnoksiężnik z wyd Buchmann. Przyrodniczo to np Młody obserwator przyrody, Dlaczego oczy kota świecą w nocy, Z tatą w przyrodę, Czy krowy mogą schodzić po schodach oraz Czy koty mają pępki (sporo treści ale wydania broszurowe), Zwierzaki Wajraka, Przewodniki prawdziwych tropicieli, Młody ornitolog, seria Co to jest?, Dlaczego mleko jest białe?, Jak to możliwe?To nie do wiary i Czy wiesz jak? z serii powiedz mi, Kapitan Nauka
a możecie coś polecić jeśli chodzi o mapy ścienne (wiem, że to nie książka, ale...) - coś ciekawego dla 5-latka? Najchętniej to żeby jakieś wydawnictwo województwami wydawało, ale może być i mapa Polski. Mieliśmy na ścianie po mojej mamie mapę taką zwykłą województwa, ale ona nic prócz nazw tam nie miała w sobie i właśnie po remoncie zdjęliśmy ze ściany gdzie wisiała, teraz myślę, żeby chłopakom w pokoju powiesić, ale coś bardziej dla nich adekwatnego.
My mamy na ścianę tę bezpłatną, wysyłaną jesienią przez Ministerstwo autorstwa Mizielińskich
tu jest wątek na ten temat, może coś znajdziesz: http://www.chusty.info/forum/showthr...mapa-na-sciane
mamy też tą mapę, ale nie myślałam o niej jako o ściennej, ona z drugiej strony coś tam ma o historii. hmm, jak nic innego nie będzie to może i tą przywiesimy, obawiam się tylko, żeby przepychanki koło niej jej nie zniszczyły, a niestety ostatnio coś często się chłopaki przepychają.
teraz dopiero zajrzałam w wątek:duh:, jest jakaś opcja, będziemy myśleć, tylko już widzę, że nie tanio, ale może do urodzin uradzimy coś. dzięki.
Edit.: no ja widzę jak to by wyglądało, jakbym wyżej powiesiła - przystawią sobie cwaniaki krzesła, pufki, taborety i będą się z wysokości przepychać - nam ich:)
właśnie muszę trochę niżej raczej, ale żeby wytrzymała była - jutro mamy na celu ikea sklep, może za taką pleksi się rozejrzę.
o taką mamy, tylko nie jestem pewna, czy ten wymiar, bo tam było kilka rozmiarów:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90186051/