Dziewczyny, mamy chłopców - jak sobie radzicie z łapaniem sików? Macie jakoś specjalnie wyprofilowany nocnik/miseczkę albo taki, w który się mieści cała pupa? Bo u nas to się niestety kończy moim zasikanym prawym kolanem ;)
I jeszcze pytanie techniczne - jakie macie patenty na wycieranie pupy po kupce? Jakieś chusteczki, myjki? Ja się dziś tak nieszczęśliwie gramoliłam, że Młody po fakcie zdążył jeszcze włożyć nogę no nocniczka :duh: