o kuuurcze!!! ale ładnie wyszlo!!!!! zieleni ja nie bardzo osobiscie ... ale kurcze farbowanie udalo sie pierwsza klasa! czekam na dalsze efekty!
Wersja do druku
o kuuurcze!!! ale ładnie wyszlo!!!!! zieleni ja nie bardzo osobiscie ... ale kurcze farbowanie udalo sie pierwsza klasa! czekam na dalsze efekty!
Fantastycznie Anko!Ja dzis zakupilam w sklepie Wiltona (violet i rose,zastanawiam sie,czy tego fioletu delikatnie tym rose nie rozweselic?).Mam jeszcze pytanko,czy chuste trzeba jakos specjalnie wyprac przed farbowaniem?Jutro moje idzie w ocet (zdziwienie ludzi w markecie:na co jej tyle octu-bezcenne:)).
no kochana, pięknie wyszło. co do powyższego - wątpię. sól i sodę dorzuca się, żeby uaktywnić tzw. barwniki reaktywne. są barwniki naturalne, ale ich z kolei niczym aktywować nie trzeba. w związku z czym, skoro wilton bez aktywacji bawełny nie chwyta, to soda i sól nic tu nie pomogą.
i co i co ????? nie mogę się doczekać efektu końcowego :)
rzuf extra wyszło :) Aż mnie naszła ochota na farbowanie tylko nie za bardzo mam co ;)
mnie też 3. niestety coś miedzy 1 i 4 :/
dziękuję mądra kobieto :mighty: :) jak ja lubię dowiadywać się nowych rzeczy :thumbs up:
Izu rozwesel rozwesel :)
miny mogę sobie tylko wyobrazić - mąż kupował ocet ;)
chusta się płucze dalej. w pralce bo ręcznie mi się nie chce.
zacieki są . po tym wyrównaniu niewiele złapało więcej, podejrzewam że się jedwab już najadł i wiecej nie wciśnie farby ;) :lol:
nic to, jeszcze do wieczora się popłucze i wieszam.
ale zabawa przednia :)
tylko rękawiczek nie zapomnijcie! :)
rzufu super wyszło :)
Moje nino moczy sie od ponad godziny,teraz sprawy maja sie tak:
http://www.holdthatpic.com/photos/4464/59240.jpg
http://www.holdthatpic.com/photos/4464/59241.jpg
TSUMIKO :O piękny kolor !!!
edit . wracam i wracam===== napatrzeć się nie mogę. sucha będzie pewnie jeszcze piękniejsza. jeszcze trochę i nasze nino do chrztu małej nie dotrwa ;)
dziewczyny, ale szalejecie!
zieleń cudna!!
super kolor tsumiko! łamię się między takim fioletem a pomarańczem.
tak, tak, pomarańcz zaczął do mnie przemawiać :P
Dawaj pomarancz cobysmy cala tecze mialy tu na forum:)
dobra, jadę pomarańczem! aaaaa!
będę sobie nucić pod nosem "jesteś szalona, aaa" :D
ale to nie prędko, bo muszę się zaopatrzyć w barwniki i instrukcję "farbowanie jedwabiu dla opornych" ;)
a w ogóle nie ma to jak zaczynać przygody z farbowaniem od najdroższej swojej chusty :roll:
najwyżej wrzucę potem w czekoladę i pojadę po całości.
wbrew pozorom ten pomarańcz będzie najbezpieczniejszy :)
Izu fiolet miodzio :)
Justyś a instrukcję Ci napiszę zanim te farbki dojdą :)
albo po prostu opiszę tu krok po kroku :)
jak tylko się w czas obkupie :) (koszt kilka sexów z meżem :P :hide: a potem on chętnie dzieciaki popołudniu weźmie z domu ;))
wilton jedna sztuka na jedną chustę (rozmiar 5 lub 6)
na allegro jest chyba tylko jeden sprzedawca co go ma, wpisz sobie wilton barwnik.
do tego zgrzewa octu (serio) i KONIECZNIE RĘKAWICZKI ;)
i wielka micha/wiadro (ja uzyłam mojego pieluchowego)
i tela. a co z tym zrobic to dam znac później bo mi tu fran wygrywa jakies melodyjki na pianinku i co chwila podaje mi instrument...
zielone ręce rewelacyjne :)
zielone nino tez niczego sobie.
czekam na efekty po suszeniu u tsumiko!:jump:
na alegrowie nic mi nie wyskoczyło, pewnie wyszły.
za to tu znalazłam, taki może być? (w sensie pojemności)