pamir na pewno za dwójkę poszedł, nie pamiętam, czy już byłam wtedy zarejestrowana, czy tylko podczytywałam.
ogólnie bazar kiedyś był ekscytujący, a teraz wchodzę, wchodzę i nic, nic...
Wersja do druku
alez watek. az wrocily motyle w brzuchu.
pamietam jak polowalam na didka u donkaczki, pierwszego hoppa od kasi.
pamietam licytacje kaszmira
hanti, ktora otworzyla nowa ere plecakowa.
pamietam jak jak bylam losowi wdzieczna ze trafilam na forum z tak madrymi babkami, gdzie wspieranie sie wzajemne bylo podstawa bytnosci tu.
i pierwsza wersje forum
ech...
tonks ano mialam, kiedys bazarek powodowal u mnie palpitacje, teraz jakos nic mnie prawie nie rusza :hide: ...
plecak hanti pamietam i te dywagacje co Didek wypusci. Fioletowe pawie kupione u Petisu pamietam i torbe od petisu czarna w srodku ma podszewke z kotkami mam ja do dzis :)
[QUOTE=mayetschka;2354034
hanti, ktora otworzyla nowa ere plecakowa.
.[/QUOTE]
do dziś wiążę :cool:
i tulipownę, która sprowadziła pierwsze zary a to zdjęcie zawsze mnie rozczula
a pamiętacie jak Pasja wystawiła chustę (albo mt nie pamiętam:oops:) na stragan i zrobiła konkurs "co zabrało mi macierzyństwo" i choć chciałam wziąć w nim udział to mi odwagi nie starczyło
aliona pamiętam Twoje zdjęcia w Papayi! nawet miałam nabyć ją jako moje pierwsze indio, ale zdecydowałam się na zieleniejące od Lindy, która mi doradzała przez pw co kupić...a kasę na moją 2 po pół roku noszenia w tęczowym Girasolu, dała babcia męża, bo uznała, że Girek już się zużył:lol:
i w ogóle szukanie mojej pierwszej chusty, maile do Oli...
a pamiętacie jak Linda zamieściła zdjęcia gradacji dla Ani z Tulikowa- indio miętowo-czekoladowe:heart:?
ja pamiętam jak w ciąży zachwycałam się galerią na "kawałku szmaty" a tu nagle powstało chusty.info i pamiętam jak się dopiero tworzyło a ja nie mogłam się doczekać aż się młody urodzi i zacznę nosić :)
o rany, jak piszcie to mi wspomnienia wracają
I ..., pamiętam jak dostałam na testus bambusik zielony. Mega miękki, cudny ale zielony ( a ja zielonego nie lubię) i nie wyszłam z nim z domu:duh:. W podaegi nosiłam. Fajne było:)
Na chustę namówiła mnie dominika79:kiss:.
Weszłam na forum po długim czasie a tu taki wątek fajny :)
Pamiętam miętki od Ani z Tulikowa, do których były długaśne kolejki, pierwsze testy ergonomików robione przez Lindę, bloga donkaczki na który wchodziłam i wzdychałam, pierwszy polski sklep storcza prowadzony przez Zuzię, ellevile Tulipownej, pierwsze pasiaki Nati, które nosiły fantastycznie! No i pamiętam czasy, gdy to hoppki były najpopularniejszymi chustami :mrgreen: BTW chustomania jeszcze działa?
http://www.chustomania.pl/online/chu...ty_chustomanii
i nadal są jedynymi certyfikowanymi doradcami noszenia :D
taa
to była moja chyba 2 chusta.
miałam hopediza nairobi - przyszła na początku 2007 roku i drżały mi ręce czy bede umiała zawiązać ;)
http://grimma.blox.pl/2006/12/zlote-...e-w-cenie.html
Pierwszą wiązaną kupowałam na gwiazdkę 2006 - to były Nati Fale Dunaju, jeden z dwóch produkowanych wtedy modeli i jedna z trzech dostępnych wówczas w Polsce marek, poza tym można było nabyć Hoppka od Chustomanii i Amazonasa. Nie dziwota, że na pierwszych spotkaniach chustowych oznaczałyśmy swoje natki, bo wszystkie miałyśmy takie same. :) Pierwsze używane Didymosy od Donkaczki (też miałam!) macało się z prawdziwą czcią.
Ale też, jak przyszła ta pierwsza natka, to z dumą wsadziłam miesięcznego syna w 2X, którego się wtedy w ogóle nie dociągało. Dziś nie do pomyślenia...
jaki cudny temat :)
pamietam wybor pierwszej chusty - hopp czy didek? stanelo na nairobi, bo na didka mnie wtedy nie bylo stac :lol: i szmata przepadla w glebinach magazynu dhl-u bodajze, musieli mi druga wysylac...
podegi od nelles mam i uwielbiam, moje odkupione od Ani sa :)
kokurs Pasji tez pamietam, bo tez sobie slowa pszczoly w mozg wpisalam...
i bloga donkaczki - ile tam cudeniek bylo, czlowiek sie napatrzyc nie mogl...
i scierke tez pamietam :D to byly czasy - na bazarek sie wchodzilo z drzeniem rak :lool:
taak! blog DonKaczki jako podstawa wiadomości o chustach:thumbs up:
i że konkurs wgrała pszczoła też pamiętam
i pamiętam jak Hanti zaciążyła po raz 4
Rebelka :hey:
Ciesze sie, ze watek Wam sie spodobal :mrgreen:
Dobrze, ze rozwinal sie w ta strone, a nie w narzekanie, ze dawniej bylo lepiej ;)
Gradacje mietowo-czekoladowa pamietam.
Przypomnialo mi sie jeszcze jak petisu czekala z zamowieniem wyczekiwanych kaszmirow na telefon od hanti, bo tak akurat na jakims balu byla :D