Zamieszczone przez
anqa
załamka - mloda nie chodzi i nie woła, ale zawsze jak sadzałam robila siku. Kupę wołała więc też zawsze do kibelka.
A od wczoraj jakaś katastrofa - nie wola kupy, a do tego ryczy jak sadzam na kibelek czy nocnik i pręży się (zeskakuje wręcz), po czym niedługo później robi w pieluchę tudzież majtki ;(
co się stało z moim dzieckiem ?? gdzie ono się podziało - dziecko które kochało siusianie do kibelka :cryy:
I co teraz robić - sadzać na siłę czy wogóle olać chwilowo sedesowanie/nocnikowanie ??
a ja głupia myślałam że ją odpieluchuje w te wakacje.... :duh:
Ale dziś jej wszystko odpuszczam - wkońcu ma urodziny nie ? :)