Zamieszczone przez
yaheira
U mnie problem polegał tym, że otulacz nie był w 100% wełniany ;) Teraz mam nowy Ecodidi i na razie (tfu, tfu) jest dobrze, bez lanolinowania - aczkolwiek zauwazyłam, że ostatnio mój stary wełniak, który trzymał na mur beton przemaka gdy Ignaś lezy dłużej na brzuchu - ma prawo, bo jest ciągły nacisk, więc może kuracja zadziałałam, ale jednak wełna to nie PUL? może dołóż wkładkę dodatkową?
Możesz też oczywiście powtórzyć lanolinowanie, ja tez uzywałam kremu do brodawek ziaji, bo nie mam nic innego + mydło marsylskie + kuracja - i do tego można wełniak delikatnie podgrzać w garnku. :)