to sa instrukcje jak stworzyc pomoce dla dzieci do nauki matematyki, opinie sa b. pozytywne :) Mam ja w koszyku, na pewno kupie przed wakacjami.
Wersja do druku
to sa instrukcje jak stworzyc pomoce dla dzieci do nauki matematyki, opinie sa b. pozytywne :) Mam ja w koszyku, na pewno kupie przed wakacjami.
wszystko co mi przychodzi do glowy jest dla starszych (poza Muchami z posta Sysuni).
Bzyk Brzęk ale to dla 5+
mucha jest w Adasiu i Słoniu - ale to tez dla starszych
Wierzę z jeże - tez mi sie mucha kojarzy, ale dawno czytalismy - ale to dla jeszcze starszych
z angielskojezycznych kojarze The Fly Horacka, ale tam ta mucha za dobrze nie konczy (podglad)
mysle dalej...
takie troszkę od czapy w naszym wątku ale
dosyć ciekawe propozycje nauki można znaleźć w książkach Katarzyny Mitros, np Jak wychować geniusza przez zabawę oraz Urodzony matematyk
mucha Bzyk Bzyk jeszcze w panu Kuleczce, ale też dla starszych niż 1,5 roku... może bym szukała much w "Opowiem Ci mamo co robią mrówki"
oj, już poleciało - zamówienie robiłam już chyba z miesiąc, ale część to gry, i część na prezenty. Te tytuły muszę sobie spisać i dorzucić do listy prezentowej:). po angielsku to może za jakiś czas pomyślę, na razie się w tym języku za słabo ogarniam:)
ooo, to pomyślę
ten pierwszy tytuł mnie przeraża:) - podoba mi się, że syn to wszystko traktuje jak zabawę, a jak tata próbuje go uczyć czegoś, bo myśli że to fajne to od razu P. udaje, że nie wie, nie rozumie, nie chce:). Drugi brzmi ciekawie.
pytanie mam: które tłumaczenie Gruffalo polecacie? widziałam na zdjęciach google, że są bardzo różne, ale nie udało mi się znaleźć które jest czyje i w sumie to wyrwane z kontekstu strony, więc ciężko ocenić które przyjemniejsze... jak się mają do oryginału?
tak mnie naszło, bo zamówienie czas zrobić i się zastanawiam, czy kupić tą tłumaczoną przez Rusinka, czy polować na wydanie z 2005. a może bez różnicy..?
natala, amberkowy też jest - http://www.matras.pl/gruffalo,p,84027
dlatego się zastanawiam - żadnego nie widziałam na żywo, w całości i nie wiem którą wybrać - bo tylko na wyrywki widziałam że bardzo się różnią
niesamowite, gdzie oni to wygrzebali??
swoja droga warto by sprawdzic - zdarzylo mi sie kiedys zamowic Mamutka - wg strony z il. Wilkonia - a dostalam zupelnie inne wydanie (wyd. Zielona Sowa). pamietam, ze ktos tez mial podobny problem z pop-up'em o strazy pozarnej - wg strony byl, zamowienie przyjeto - do odbioru bylo kompletnie co innego.
edit: na allegro amberkowy komplet (Gruffalo + Synek) - 79 zlotych plus wysylka (najtansza 15 zlotych...). wg opisu aukcji drugi taki zestaw jest (byl, bo nie moge znalezc) za 149 zlotych - stad moje zdziwienie oferta Matrasu...
edit2: to chyba ten
Jestem w podobnym szoku jak Natala. Raczej obstawiam niedopatrzenie przy wstawianiu ksiazki do sklepu, i pewnie wysylaja Rusinka.
ja tak kupilam pierwsza czesc Agnieszki Maciag, na zdjeciu wyd. 1, a dostalam z reklamami sante. Alez bylam wkurzona..
My mieliśmy obie wersje z biblioteki. Amberkowa zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu, oprócz jednego fatalnego wersetu: "to ogromnie miło czuć się zaproszona, ale już na .... jestem umówiona" - przecież to nie po polsku!
Rusinkowe tłumaczenie jednak nie podobało mi się, dlatego kupiłam po ang. Teraz będę robiła mieszany tekst chłopakom - generalnie z Amberka, a ten nieszczęśliwy fragment zastąpię Rusinkiem;)
Ktoś wie jak jest w przypadku Rusinkowego tłumaczenia dziecko Gruffalo? Chłopaki pierwszą część uwielbiają, J. chce mieć nawet tort urodzinowy w kształcie Gruffalo;) więc zastanawiam się nad drugą częścią.
Podzielę się z Wami moją radością - uwielbiam naszą bibliotekę! Wczoraj wróciłam obładowana zdobyczami: "Tappi. O tym, jak na szepczący las padł czar", "Pies z ulicy Bałamutów", "Paweł i Gaweł" z serii Cacko z dziurką, "Bobo" dla młodszego i jeszcze komiks: "Miś Zbyś. Lis,ule i miodowe kule". :)
Ja też proszę o radę: coś ciekawego o kosmosie i przyrodzie dla 3,5 - latka? Jakieś ciekawostki, okienka może, dużo obrazków, tekstu też może być sporo :)
Będę wdzieczna, bo chcę zrobić zamówienie i tego typu książek mi brakuje :)
nie wiedziałam, że to taki unikat - rzuciłam tylko okiem, że jest. Ale pewnie, tak jak piszecie, wcześniej mieli poprzednie wydanie i tylko tytuł ten sam został, ale komuś to wystarczyło...
Kaido, dzięki!
z tej samej serii co linkowana przez annegdynia o Kosmosie jest tez przyroda, zwierzeta jakies, las, gory - moi bardzo lubia.
o Kosmosie jest tez okienkowa ksiazka Oleksiejuka - to sa te tlumaczone z angielskiego - bardzo fajne. z tej serii jest tez Planeta Ziemia - ale nie wiem czemu jakos mi sie najmniej podobala ze wszystkich, ktore mamy, potem sprawdze dlaczego ;) one niby maja 5+, ale spokojnie sie nadadza wczesniej, W uwielbia od zawsze.
jak mi cos jeszcze przyjdzie do glowy to dopisze.
hmm, ja dzwoniłam do księgarni i mnie pani zapewniała, że pomyłki być nie może, bo na okładce jest nawet amberek, a oni te okładki na zdjęciach aktualizują na bieżąco - pokusiłam los i zobaczymy, jak przyjdzie zamówienie. Do tego trochę jeszcze tej matematyki - bosze, czemuż ja o nią pytałam :duh: - wsiąkłam.
Z tej serii, co linkowała annagdynia mamy Las i Przyrodę:)
Zaraz zobaczę te okienkowe :)
Dzięki :)
A taka : http://www.wydawnictwoolesiejuk.pl/w...iwania/414852/ ?
I jeszcze taka: http://multicobooks.pl/dzieci/z-tata...rode_9128.html ?
ta pierwsza - o kosmosie bedzie imo latwiejsza niz ta, ktora linkowalam wczesniej - to jest z serii 'Look inside' tamta jest z 'See inside' - "looki" sa dla mlodszych - powinno sie nadac idealnie :)
z tej seri co druga linkowana mamy dwie poprzednie - sa bardzo ciekawe, ale jednak tekstu maja sporo, wydaje mi sie, ze dla starszych sporo niz 3 latek, nawet oczytany trzylatek ;)
natala, a myślisz, że ta o kosmosie, którą linkowałaś może być za trudna?
Co do tej drugiej, czy ilustracje są fajne? Bo Franek oprócz czytania bardzo lubi, jak mu się pokazuje obrazki i opowiada. Załóżmy, że opowiem mu to co jest napisane, a razem obejrzymy ilustracje :) ?
Widziałam o kosmosie "astrokot w kosmosie", ale to chyba dla starszych dzieci. Trudno mi ocenić, a na stronie wydawnictwa nie jest podane. Zobacz, a może Wam podpasuje.
podglad poprzednich czesci o tacie - sama ocen, bo jednak najlepiej wiesz co lubi F.
ta kosmosowa - sama nie wiem, troche cyferek w niej jest, ale mozna zawsze zaczac od bardziej interesujacych rzeczy. chcialam wkleic srodek - ale sa trzy podobne ksiazki angielskie (w tym dwie linkowane i trzecia Universe) i wkleja wszystko - wiec trudno sie rozeznac co jest to...
Atrokot zdecydowanie dla starszych imo. tak jak i Tu jestesmy Mizielinskich.
Dzięki wielkie :)
A jeszcze zapytam o jakąś typowo obrazkową. Mamy Czereśniowe wszystkie, Mamoko, Auta i Na budowie, W przedszkolu, Poznaję Polskę, co robią mrówki (mniej ) Nie podeszły nam Gdzie jest tort i Gdzie jest pingwin (czy jakoś tak). Kojarzysz jeszcze coś ciekawego tego typu. Teraz jest faza na Mamoko. Zaczyna sie już nam rozklejać :)
Złodziej kury - to jest typowa obrazkowa, ale nie wyszukiwanka (w typie Mamoko na ten przyklad). Mamoko macie wszystkie? jak nie, to moze warto zainwestowac w kolejne czesci?
jest jeszcze Automoto. i mysle dalej ;)
Przeglądałam Złodzieja kury, ale za mało szczegółów na tych obrazkach jest. U nas zabawa polega na tym, że Franek bierze jakieś figurki zwierząt i bawi się w to, co na obrazkach. Np. chodzi po ulicach w Mamoko, kupuje w narysowanych sklepach, jeżdzi narysowanymi pociągami, autami itp. Gada przy tym cały czas :) I nas włącza do zabawy. Brakuje nam Mamoko3000 (mam już w koszyku:)) i mam oko na miasteczko, ale nad tym sie zastanawiam jeszcze :)
A może z tej serii W lesie i W mieście się Wam spodobają? http://maluszkoweinspiracje.blogspot...w-miescie.html
aniafrania tu masz podglądu trochę do tej części o przyrodzie http://maluszkoweinspiracje.blogspot...tata.html#more
zobaczcie co dzis znalazlam w szmatexie:
https://www.youtube.com/watch?v=_GUQt4VJ5DI
pocztowki przyklejone sa jedna krawedzia, odwracamy i czytamy :)
Sysunia :) jedna z naszych ulubionych autorek. i ksiazka tez uwielbiana.
Dziewczyny,jeszcze raz wroce do Muminkow.
Mamy Wielka Ksiege Muminkow, i te cieniutkie ksiazeczki wyd.Egmont i ta ksiazeczke po angielsku z klapkami (Moomin's Lift..)
No i jeszcze synek chce Muminkow :) Co jeszcze muminkowego mozna zapodac dla 3 i pol latka? Jesli po polsku to moze byc wiecej tekstu, a po angielsku raczej mniej tekstu, wiecej obrazkow...
I jeszcze jedno pytanie mam - czy orientujecie sie moze w ksiazeczkach w j.hiszpanskim? Takich gdzie malo tekstu by bylo, proste zdania..
CO było potem? koniecznie! (moze byc tez po angielsku). widze, ze naklad wyczerpany, ale na allegro sa - pewnie po ksiegarniach gdzies tez. z tej samej serii sa jeszcze dwie - Kto pocieszy Maciupka? i Niebezpieczna podróż - ale on nie Muminkowe (i u nas az tak nie chwycily jak pierwsza, uwielbiana)
Jeszcze o "Sceny z życia smoków" zapytam: na jaki wiek będą najlepsze?