Zamieszczone przez
ane
posłance przydałoby się szkolenie. jeśli jest chętnie pokazywana w mediach, to może włoskie doradczynie się nią zajmą.
a swoją drogą, myślę, że jul ma rację. kiedy pani siedziała, poluzowała chustę, może do karmienia, a kiedy wstała, została obfotografowana i... obsmarowana... :twisted:
wydajesz surowe sądy na podstawie kilku zdjęć z jednego dnia, czy nawet jednej godziny, nie znając całej sytuacji. ostatnie zdanie jest bardzo negatywnie nacechowane. nie każda kobieta zajmuje się swoim dzieckiem całymi dniami przez kilka lat. niektóre nie mogą sobie na to pozwolić, inne zwyczajnie nie chcą. imo jeśli kobieta próbuje godzić pracę z opieką nad dzieckiem, nie ma w tym nic złego.
forgetit, podoba mi się określenie: wiązanie na jakbądzia :D