Ech fajna. podoba mi się.
Syndrom nati nie kamam o co chodzi. Dobra domyślam się :)
Wersja do druku
Ech fajna. podoba mi się.
Syndrom nati nie kamam o co chodzi. Dobra domyślam się :)
A ja sie z Wami nie zgodze;)
Bo mimo, ze wiem co syndrom nati znaczy;) to jednak w zaden sposob nie zaszkodzil on firmie:ninja: Nadal chusty znikaja w minuty ze strony Nati i sa poszukiwane i to samo bedzie z oscha:twisted: Roznica jest tylko taka, ze jednak obsluga klienta ma duzo wyzszy standard u Oschy i dlatego ludzie wracaja, mimo nieudanych polowan...
A i jeszcze dodam, ze z tego co mi widomo, poprawcie mnie jek sie myle, z nati nigdy nie bylo tak, ze dziewczyny wymienialy Nati za Nati.... a w przypadku oschy - no chyba same wiecie:lol:
No i jeszcze dodam, ze z oscha jest podobnie jak z nati bylo(jest???), ze jest to bardzo chodliwy towar i w CENIE:duh: Moim przykladem moze byc SN nubela, ktora zaproponowana mi zostala w cenie £200 + przesylka z Rosji:omg: (o innych ofertach nie wspomne;)) wiec chyba sie cenia:lool: Mysle, ze ta tendencja sie utrzyma, bo w przeciwienstwie do Nati, Oscha wypuszcza kilka chust w sezonie, a Nati - miesiecznie:hmm: Co nie oznacza, ze lubie ten sposob zakupow:(
myslę ze liczba chust wzrośnie, bo widza ze moga zarobić
polityka mi jednak nie odpowiada...
przecież nie będę kleczec wieczorami nad stronką oschy i klikać bo mnie M. z chaty wywali:duh:
a kiedy niby mam z nim pogadać:ninja: o innych sprawach nie wspominając:lool:
ja jestem ciekawa tej prawdziwosci komentow wynoszacych Zoe customer service pod niebiosa. Napisalam do niej w piatek dlaczego wyslala moja chuste do Szwecji, kiedy ja mialam zmieniony adres na dostawe do Polski. Zero odpowiedzi. slownie: zero.
No bo pewnie potrzebuja kilku dni;)
Po porazce ze smokami napisalam do oschy, ze mialam obiecane i od kogo i cala mase szczegolow, ze jakby cos sie pojawilo to ja chetnie. Dostalam odpowiedz po paru dniach, ze ok... ale nic o tym nie myslalam... po miesiacy sie odezwali, ze maja smoki czy chce:D Wiec chyba troche innaczej niz w Nati;)
sluchajcie:fire:
poprośmu o pre-order!
ja te chmurki bym chciała
ale tak naprawde stac mnie na roze mietowe:ninja:
Też mnie cieszy pre order. Tak po prostu,bo czy będę miała na to??? Ale chyba tylko tak można zakupić :bduh:
ja tam nie narzekam na kontakkt z nati - na każdy mój mail jest odpowiedź w ciągu doby
]
no pre orderem z oschy też byłabym zainteresowana gdyby nie odbywał się przez facebook - a może zaprononujcie im limit jakiś forumowy - może będzie mniej narzekania niż na maki :) ja na limit forumowy się piszę :)
ja nie mam odwagi kupować u Oschy bo nie rozumiem ich strony - wszystko mają sold out :)
no to może spróbuję kiedyś zapolować gdy będę miała wolne środki :)