o ! ;) obowiązuje on wszystkich także nas a tu jak widać jest dział z recenzjami, do testów jest podlinkowany powyżej
Wersja do druku
Dziewczyny, już się zorientowałam, dziękuję za wyjaśnienia co do zasad. Czytałam wcześniej ten punkt o sponsorach oraz komentarze do niego. Błędnie je zinterpretowałam jako dopuszczające do testów nosidła autorskie osób prywatnych.
Podjęłam już działania w celu załatwienia tej sprawy, dzięki Wam zorientowałam się też jak i gdzie powinnam wystawić nosidła do testów. Bardzo Wam dziękuję za pomoc i wyrozumiałość. Jak tylko uzyskam zgodę wystawię nosidła do testów. Moim priorytetem są testy chustonosideł z dziećmi 3-4 miesięcznymi. Mile widziane mamy podwójne (maluszki i dzieci do lat dwóch). Zainteresowanych proszę o kontakt na PW w celu ustalenia szczegółów i zarezerwowania sobie miejsca na przyszłej liście.
ja tylko słówko od siebie, ale te nosidła MUSZĄ byc idaelnie dopasowane i indywidualnie do każdego dziecka, jednak ja sama takiego maluszka bym nie wsadziła nawet do chmt; ja stara mietkonoszka:hide:
Dankin bardzo dziękuję, ja też tak czuję, więc postanowiłam, że nie będę łamała dobrych zasad dla czyjejś wygody. Nosidła dla siedzących i basta ! :)
Wiolu, pomyślę nad tym mt z japana :) nastawiłam się na hybrydę, a to jednak mt
Gosiu, rozumiem.
Dziewczyny powiedzcie mi proszę, bo macie doświadczenie jak długo czeka się na odpowiedź od Jazzo? Może coś poknociłam i niepotrzebnie wysłałam pytanie na PW? Mija kolejny dzień,a odzewu żadnego nie ma........
Jazzoo jest jak każda z nas, ma też swoje zajęcia, cierpliwości ;) na pewno odezwie się :)
Potem możesz się jeszcze przypomniec
Dankin ale jesteś błyskawiczna :) Może coś poknociłam i ta pierwsza wiadomość nie wyszła. Poczekam
albo jest na wakacjach ;)
Pozwolę sobie napisać, że jestem szczęśliwą posiadaczką ślicznego MT od Hajdy, które to nosidło jeszcze bardziej uszczęśliwiło mojego męża:mrgreen: Mąż mój, który uwielbia nosić naszego syna, równie mocno nienawidzi dociągać chusty i w związku z tym MT stał się dla niego wybawieniem;)
Nosidło jest niezmiernie wygodne, zarówno dla noszącego, jak i noszonego - Jakóbek nigdy nie protestuje i usypia równie łatwo jak w naszej ukochanej chuście. MT od Hajdy jest bardzo solidnie wykonane i precyzyjnie wykończone.
Zaczęliśmy nosić w nim syna, kiedy skończył pół roku. I jak na razie odważamy się jedynie w nim zarzucać dziecia na plecy:)
Oto zdjęcia z naszego pierwszego mt-spaceru.
https://lh4.googleusercontent.com/-B...0/DSC_0194.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-P...0/DSC_0205.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-3...2/DSC_0201.JPG
No to teraz kolej na mnie.
Mejtaja od Hajdy testujemy już dwa tygodnie i... jesteśmy absolutnie oczarowani!
Zacznijmy od początku:
mietek wykonany z niezwykłą starannością, świetnie odszyty. Pasy i naramienne i biodrowy są bardzo dobrze wypełnione - nic się nie wrzyna, a z drugiej strony absolutnie nie są za sztywne, czy za grube, za bardzo wypchane. Panel profilowany, superowo współpracuje z noszonym:) Pierwszy raz na plecach nosiłam Szymka właśnie w MT od Hajdy (bo chusty nie umiem dociągnąć:hide:) a tutaj hop, na plecki, rach ciach ciach, dociągnięte wszystko i dzieć śpi!:) Robota żadna, a satysfakcja obustronna:D
Mietek fenomenalnie ściąga ciężar (a Szym waży 10 kilo, więc piórkiem już nie jest), niezależnie od tego, czy dzieć noszony jest na brzuchu czy na plecach; bardzo łatwo go dociągnąć, pasy są miękkie, łatwo się wiążą, a równocześnie dobrze się rozkładają na pleckach maluszka i nie rolują.
Małż mój w chustę próbował się zamotać kilkukrotnie, niestety Szymek się buntował, a Łukasz nie miał samozaparcia, więc w końcu wsadziłam mu Smoka na plecy w mietku od Hajdy i... jest wniebowzięty!!! Najpierw poszliśmy na długi spacer z Szymkiem na tatusiowych plecach, a później Łukasz SAM zawiązał go sobie na brzuchu i Szym wziął i zasnął. Na drugi dzień jak poszłam robić śniadanie, przyszli do mnie razem i oznajmili radośnie, że razem sikali i myli zęby - w trójkę: Szymek, małż i miecio;) Po czym mąż stwierdził:
ALE TO JEST SPRYTNE URZĄDZENIE!
I tymi słowami zakończę recenzję:)
A, jeszcze napiszę, żeby Hajdzie jeszcze bardziej posłodzić: rozmawialiśmy na temat mejtaja i ustaliliśmy wspólnie, że wad w nim nie widzimy!!!:D
Zdjęcia wkrótce...
http://images47.fotosik.pl/1213/4f0e6afbc99e22bdm.jpghttp://images35.fotosik.pl/1026/f5e7e997a64b49d9m.jpg
http://images43.fotosik.pl/1213/a3922dacd56eee77m.jpghttp://images49.fotosik.pl/1187/5529021e85ba2ad3m.jpg
http://images47.fotosik.pl/1213/1c5a0563fd1d6612m.jpg
ja sie podpiszę pod ochami i achami.
Świetnie uszyty, wygodny. hajdę polecam jako świetną doradczynie:) zdjęć na plecach jeszcze nie mam bo nie mam czasu się nauczyć:( ale wstawie!